eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBezrobocie w polsce - wielka fikcja...Re: Bezrobocie w polsce - wielka fikcja...
  • Data: 2005-09-23 06:52:42
    Temat: Re: Bezrobocie w polsce - wielka fikcja...
    Od: "Immona" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Koziorozec" <k...@T...pl> napisał w
    wiadomości news:dgvgn7$pet$1@inews.gazeta.pl...

    > Jakimś rozwiązaniem kolejek mogłoby być uproszczenie
    > formalności, ale nie takie, jak PO proponuje, czyli zniesienie
    > PIT-ów, ale raczej informatyzacja i przekazywanie dokumentów
    > w postaci elektronicznej (tak, jak funkcjonuje tzw. Home Banking
    > - ten dla firm z podpisem elektronicznym, a nie dla odbiorców
    > indywidualnych).
    > Mniej łażenia po urzędach, mniej stania w kolejkach, mniej ludzi
    > do wklepywania z formularzy.

    Wlasnie to jest planowane.

    >> hmm... tak to się dziwnie składa, że zarobić można będąc
    >> pracownikiem albo pracodawcą.
    >
    > Można zarabiać na samego siebie, nie będąc _niczyim_
    > pracownikiem i nie zatrudniając nikogo. Mój klient nie
    > musi być pracodawcą.

    W sytuacji samozatrudnienia jestes zarowno pracownikiem, jak i pracodawca, a
    nie ani jednym, ani drugim.

    > A jeżeli system ten miałby opierać się tylko na stypendiach
    > dla najzdolniejszych, to i tak państwo potrzebuje pieniędzy,
    > żeby ich sponsorować. A i tak by dla wszystkich zdolnych
    > nie starczyło.

    Bierzesz i szeregujesz najzdolniejszych wedle zdolnosci i placisz tylu, od
    najlepszego zaczynajac, dla ilu wystarczy. Proste. A takie stypendium
    powinno byc w wysokosci pozwalajcej na mieszkanie, wyzywienie, ksiazki i
    wydatki na srodki czystosci, ubrania itd. Zeby ktos, kto nie ma grosza przy
    duszy ani jego rodzina, a jest genialny, mogl studiowac nie dokladajac do
    tego. Zakladajac, ze jest zdolny i warto w niego zainwestowac.

    >
    > Zmniejszyć podatki - a co w zamian?
    > Jak uzupełnić wpływy do budżetu?

    Jak zrobili CIT 19%, czyli go obnizyli, to wplywy z tego podatku wzrosly.
    Taka dziwna zaleznosc, ktorej ludzie uwazajacy gospodarke za gre o sumie
    zerowej nie umieja zrozumiec.

    > Jeśli nawet zaoszczędzimy na kilku grupach społecznych,
    > to i tak nie wystarczy, aby zamknąć dziurę w budżecie.
    >
    > Na papierku łatwo się liczy, dodaje cyferki, chociażby tak,
    > jak to zrobiła Immona z rentami. W skali państwa, gdy trzeba
    > pomyśleć o tylu sprawach, o tylu grupach społecznych
    > (jak teraz zabierzemy przywileje nauczycielom, pielęgniarkom?),
    > że nawet najlepsi (zwłaszcza, że w teorii i rozprawach naukowych
    > lub też na naszych dup... eksperymentujący) ekonomiści nie znaleźli
    > najlepszego sposobu na ogólny dobrobyt.

    Nikt nie znalazl sposobu na dobrobyt dla kazdego. Marks probowal, ale w
    praktyce okazalo sie to delikatnie mowiac nieudane.
    Za to sposob na dobrobyt rozdzielany w sposob sprawiedliwy, czyli wedle
    zdolnosci, pracy itd. znaleziono juz dawno i to jest ten wolny rynek.

    Widzialam raport o biedzie w USA. Generalnie, nie ma tam glodu. Nie ma
    takiego zjawiska jak glodne dzieci. Lista rzeczy, ktorych biedni musza sobie
    odmawiac i przez to czuja sie biedni to lista rzeczy, z ktorych na niektore
    ja sobie nie moge pozwolic :)

    Odpowiedni poziom nasycenia bogactwem calego spoleczenstwa powoduje, ze tym
    na dole zaczyna sie zyc tez lepiej.

    I.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1