W wiadomości
news:f10c5cdf-df59-44c9-a60b-3bf50a25844b@z72g2000hs
b.googlegroups.com
marcela <m...@o...pl> pisze:

> Dla mnie najważniejsze są pieniądze.
Nic w tym złego.
Kurwy też tak mają i żyją.

> Pracowałam w firmie, gdzie była
> atmosfera rodzinna, dużo było mi wolno, szef do rany przyłóż ale
> niestety - małe pieniądze.
Coś tak, coś inaczej.

> Przeszłam do innej firmy, gdzie jest atmosfera trudna i ciężka.Szef
> właśnie - drze twarz na pracowników.
Jak sobie szmaciarze dają, to drze.

> Nie zniechęciło mnie to, pieniądze
> są takie o jakich kiedyś mogłam pomarzyć.
To można ci zapłacić, żeby cię zbluzgać?

> Z konfliktami nauczyłam się żyć, rozmawiam, zarażam dobrą
> atmosferą.Szef przy mnie od pewnego czasu bardzo się zmienił - tak mi
> mówią koledzy i koleżanki, którzy znają go dłużej.
> Oczywiście przeżyłam dużo przykrości i nie raz dostałam przysłowiowego
> kopa.
Nabrałaś od tego rozumu choć trochę?

> Większość ludzi o słabej psychice zostawili by to z płaczem,
> poddali się - ale ja nie, duże pieniądze to dla mnie główny
> wyznacznik, jestem twarda i nie ulegam emocjom
A tak, słyszałem o takich co im w pysk plują, a oni mówią, że to deszcz
pada.

--
Jotte