Użytkownik "[skalman]" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ahjmt1$liv$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:5db6.00001a73.3d3d476b@newsgate.onet.pl...
> > Czy ktoś ma doświadczenie w tej dziedzinie? Ktoś pracował/pracuje jako
> > ankieter? Czy to się opłaca i w jaki sposób? A może to jest jakaś
> "ściema"???

Chyba w poprzednim poscie nie odpowiedzialem na pytanie na czym to polega.
Wiec ogolnie chodzi sie po ludziach i pyta w rozne rzeczy (w zaleznosci
czego dotyczy ankieta)
Ale z tym chodzeniem to jest roznie. Mozna miec gotowa probe adresowa tzn.
miec konkretne adresy i ludzi do odwiedzenia.Albo miec kryteria doboru np.
kobieta 50-65 z wykszt. wyzszym, mieszkajaca na jakiejs ulicy i ... milego
szukania (kiedys szukalem jednej osoby pukajac od drzwi do drzwi przez ponad
3 godziny i to tylko jednej osoby). Albo zupelnie dowolne kryteria jesli
chodzi o teren np. miasto 50000, mezczyzna wiek 19-25 lat, wtedy sie chodzi
po roznych miejscach gdzie wiecej ludzi.

Jesli chodzi o sama ankiete to roznie bywa. Ludzie aktualnie sa bardzo
wyczuleni na punkcie swoich danych i sie boja, wiec zazwyczaj nie chca
rozmawiac, szczegolnie tak jest w duzych miastach z ludzmi starszymi,
chociaz mlodym tez odbija na tym punkcie.
Co do oplacalnosci to musisz sam ocenic na podstawie ankiety ile jestes w
stanie zrobic w ciagu godziny. Jak mnie wychodzilo >10 zl za godzine to
bralem, a jak >20zl to bralem jeszcze wiecej, to juz sie potem robi tasmowo
do oporu. Ale tez trzeba umiec wyczuc na ile taka ankieta jest realna do
zrealizowania, tzn. jak szybko mozna znalexc ludzi zeby z nimi porozmawiac.

To chyba bardzie wyczerpuje temat.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Bogdan