Użytkownik Kacper W. napisał:
> Bez obrazy ale chyba wszyscy jeszcze młodzi jestescie,pełni ideałow i
> niezłomnych zasad.Ale co kiedy bedziecie mieszkac w rejonie 30%bezrobocia?

Jestem starszy od większości osób na tej grupie, trzymam się _własnych_
zasad i mieszkam w rejonie 30% bezrobocia. I co z tego? Nie przeszkadza
mi to brać pieniędzy za to co lubię robić. Inaczej po prostu bym nie mógł.

> Kiedy bedziecie miec na utrzymaniu dziecko i żonę? Poza tym trzeba opłacic
> mieszkanie itp.A gdy dziecko powie ze jest głodne lub nie ubrane to co
> powiecie że tatus ma jakies tam zasady?Pare lat w stecz wyznawałem zasade ze z
> pradem to byle gowno płynie.Ja miałem zasady a inni kase.Ale przynajmniej mam
> czyste sumienie (jeszcze)

A co przeszkadza utrzymywać dziecko i żonę z pieniędzy za coś co lubi
się robić? Sugerujesz że po ślubie rzucę wszystko co robię teraz i
przyjmę się do pracy która sprawia mi przyjemności? Trochę to absurdalne.
A zasady to najwyraźniej miałeś złe. Sztuka polega na tym żeby mieć i
zasady i kasę (i czyste sumienie) :)

--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz (na) jabber.org