> od 1 stycznia 2007 roku, do tego czasu wyslano mnie na tzw. 3-miesieczne
> wypowiedzenie,
to znaczy tak: we wrześniu dostałas wypowiedzenie, żeby od pierwszego
stycznia nie mieć nic wspólnego z obecnym pracodawcą?
bo jeżeli wypowiedzenie zostało podpisane z datą październikowa, to 3
miesiące wypowiedzenia liczą się od pierwszego listopada
(listopad-grudzień-styczeń). Niby mała róznica, ale zawsze masz miesiąc "do
przodu"

> a od stycznia 2007 mam dostac nowa umowe.
> Prosze napisac, czy po takim 3-miesiecznym wypowiedzeniu w sytuacji gdybym
> zostala zwolniona powiedzmy w lutym, nadal nalezy mi sie zasilek dla
> bezrobotnych?
czyli zakładamy szary* scenariusz, ze w nowej firmie pracujesz tylko
miesiąc.
pomijając kwestię umowy (czy na czas okreslony czy nieokreslony, jaki okres
wypowiedzenia itp), na zasilek bys chciała pójść zaraz po (ewentualnym)
rozwiazaniu tej umowy.
Kolejne założenie - w starej firmie pracowałaś ponad rok (chociaż
3-miesięczny okres wypowiedzenia sugeruje przynajmniej 3-letnią umowę).
Jezeli tak, to jest ok, i zasiłek będziesz miała.
Wynika to z prostego przepisu - żeby miec prawo do zasiłku, to: 1) trzeba w
ciagu ostatniego roku miec przepracowane pół roku, lub 2) w ciagu ostatniego
1,5 roku trzeba miec przepracowane rok (na umowę o pracę itp). co do
prawidłowości punktów 1) i 2) (czyli okresów składkowych) moge sie mylić, a
nie chce mi się w tej chwili guglać. Nawet te grupę, bo temat był
niejednokrotnie wałkowany i w tym proponuję wczytac się w posty kolegi
Waldemara "Jakec" Bulkowskiego, poniewaz ma on infaormacje o PUP-ach z
pierwszej ręki


* czarny by był, gdyby mimo zapewnień nowa umowa nie została podpisana
wogóle


--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*