eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje2 miesiące szukam...Re: 2 miesiące szukam...
  • Data: 2002-11-21 22:28:19
    Temat: Re: 2 miesiące szukam...
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "MarP" <p...@w...pl> writes:

    > Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    > news:m2k7j829pw.fsf@pierdol.ninka.net...
    > > a...@p...onet.pl writes:
    > >
    > > tak sobie czytam te posty i czytam.... i mysle sobie i porownuje.
    > >
    > > wlasnie od zeszlego tygodnia jestem bezrobotna tez.
    > > (zredukowano mnie).
    >
    > Sorry ze OT, ale mnie ciekawi pewna rzecz.
    > I nie z uszczypliwosci (nie jest smiesznie byc bezrobotnym), ale
    > wypowiadalas sie wiele razy na tej grupie jak to nalezy byc ambitnym i
    > wykazywac sie przed szefostwem, ze cie wtedy zauwaza, ze praca po godzinach
    > (nie-platnych) nie powinna byc zadnym problemem, ze opcje-na-akcje, ze w usa
    > (przytyk do Polski z malej litery w jednym z postow) jest tak rozowo, i
    > jeszcze wiele takich "ze".
    > Czy w jakis sposob zmienilo Ci sie podjescie do zycia/pracy po redukcji?
    > I czy zmieni (przewidujesz jakis zmiany) sie cos po miesiacach poszukiwan
    > pracy?

    jak narazie nie zmienilo mi sie podejscie.

    jedna z pierwszych rzeczy, ktora warto zrozumiec po tym, jak sie
    zostalo zredukowanym, jest to, ze to nie koniec swiata. ze nie twoja
    wina, ze moze to spotkac w zasadzie kazdego. nie ma co sie dolowac,
    obwinac, zloscic - slowem produkowac wybitnie negatywnych emocji. one
    tylko w szukaniu nastepnej pracy beda przeszkadzac, a nie pomagac.

    lepiej sie skupic na pozytywnej czesci - pomyslec, co sie chce robic,
    jak, i zaczac realizowac. byc moze zajmie to duzo czasu. byc moze
    rynek zweryfikuje moj plan - nie nalezy sie zniechecac, tylko zrobic
    poprawki, i dalej robic swoje.

    wygrywaja ci, co sa cierpliwi.
    ja obecnie licze sie z mozliwoscia, ze BYC MOZE bedzie tak, iz nie
    znajde pracy przez nastepne pol roku. a moze dluzej.
    ze byc moze pojde do jakiejs szkoly, ze byc moze zmienie sobie profil.

    myslenie o tym zawczasu daje ci ogromna przewage, nie ma
    niespodzianek, nie ma histerii i pretensji do wszystkich wokolo.

    co do przyszlosci: nie wiem, czy mi sie zmieni, czy nie. wszak prorok
    nie jestem :)
    wiem natomiast, ze bede robic wszystko, aby nie stracic optymizmu i
    nie zaczac popadac w depresje.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1