Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cbcu85$ms8$1@news.dialog.net.pl...
> > Napisz więc prosze przed czym konkretnie zabezpiecza? Jakiś przykład
twoim
> > zdaniem patologicznego zjawiska, którego istnienie uniemożliwia kp.
>
> Jednym z najbardziej drastycznych przykładów takiej patologii jest
mozliwość
> utraty pracy z dnia na dzień (czyli bez wypowiedzenia) w wyniku choćby
> scysji z szefem. Jest to możliwe np. w USA (z pewnością oglądałeś filmy),
> gdzie w ogóle nie ma kodeksu pracy.

Podejrzewam, ze sobie "jaja" robisz, ale uznam, ze masz problemy z mysleniem
i odpowiem
.
Potrafisz wytłumaczyć jak to się dzieje, że chyba wszyscy tak świetnie
chronieni przez kp w Polsce pracownicy w 5 minut by sie spakowali i
wyjechali, aby w tym okropnym USA pracowac bez wypowiedzenia?
Nie przyszło ci na mysl, ze moze brak takiego kodeksu jest jedna z przyczyn
niskiego bezrobocia w USA?

> KP określa okresy wypowiedzenia dla poszczególnych grup pracowniczych,
> ustawowe odszkodowania, kary dla pracodawców za naruszenie przepisów itp.
> Kodeks pracy koreluje także po części z ustawą o związkach zaw. oraz
> możliwością dochodzenia roszczeń przed sądem pracy (działającym stosunkowo
> szybko w porównaniu z sądem cywilnym).
> Ważnym aspektem jest też odesłanie w wielu sprawach do układów zbiorowych
> pracy, które niejako per procura sankcjonuje.

Ja to wszystko powyżej uważam za kule u nogi, która nie pozwala pracownikowi
dobrze zarabiać i w dodatku jest niesprawiedliwa, bo faworyzuje jedą stronę
umowy kosztem drugiej.


andrzej