-
11. Data: 2006-03-18 18:10:01
Temat: Re: Pytanie o pensje absolwenta
Od: "Jerzy Chlimo?czyk" <l...@n...pl>
Witam!
Z tego co sie orientuje pytania o oczekiwane wynagrodzenie padaja dosc
czesto. Jestem studentem ostatniego roku Politechniki i aktualnie pracvuje
za 1500brutto. Zadna rewelacja, ale traktuje to jako pewien sposob nauki i
weryfikacji tego czego nauczylem sie na studiach. Mam tez nadzieje ze duza
miedzynarodowa firma bedzie dobrze wygladac w CV i pozniej bedzie latwiej
znalesc prace.
Pozdrawiam
Użytkownik "Tomasz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dves8l$24c$1@news.onet.pl...
> Czesc
> Czy może ktoś sie orientuje ile moze absolwent zarobić w swojej pierwszej
> pracy. Skończyłem Politechnikę Łódzką (mgr inż. Inżynierii Środowiska) i
nie
> wiem ile żadać o ile takie pytanie padnie. Ustaliłem swoją wersje na 1400
> pln netto, czy moze to jest za dużo.
> Z góry dziękuje za odpowiedź
> Pozdrawiam
> Tomasz
>
>
-
12. Data: 2006-03-18 20:26:46
Temat: Re: Pytanie o pensje absolwenta
Od: Adrian <p...@w...gazeta.pl>
CanoE napisał(a):
> hmm w mojej pierwszej pracy po studiach mialam okolo 800 zl na reke -
> byla to umowa na 3 miesiace,
> potem zalapalam sie do pracy za 1200 na reke - po 3 miesiacach pracy
> podniesli mi do 1400 na reke...
>
w firmie (IT), w której zostałem po praktykach (pomiędzy 4 a 5 rokiem)
dostałem 1400pln netto (pracując w niepełnym wymiarze godzin, pomiędzy /
przed / po zajęciach na studiach) oraz na cały etat 2000 pln (ostatni
semestr 5 roku). Rewelacja, co? Niestety - pracuje od tego czasu w tej
firmie juz prawie 6 lat, 30-tka na karku , a aktualnie zarabiam 2400
netto... Tam poprostu na starcie daja duzo, ale wraz z rozwojem
zawodowym (przez 6 lat nauczylem sie naprawde wiele, mam doswiadczenie w
prowadzeniu duzych projektow a takze kierownicze) nie ida pieniadze. No
i tak od kilku m-cy sie rozgladam za praca i zazdroszcze Warszawiakom,
Wroclawiakom i Krakowiakom - u nich cos sie dzieje, oferty sie pojawiaja
ciagle, a w tej mojej wsi o nazwie Poznan - niewiele...
pozdrawiam
A.
-
13. Data: 2006-03-18 21:36:58
Temat: Re: Pytanie o pensje absolwenta
Od: studentos <s...@T...pl>
18-03-2006, na pl.praca.dyskusje, Michal napisał(a):
> Aha - zeby cie nie zaskakiwali, warto sobie przeliczyc netto i brutto, zebys
> mial opanowane liczenie obydwoma wartosciami - tak jak to sugerowali inni
> grupowicze...
Słuszna podpowiedź... Dlatego może pomocnym będzie ten
http://www.randstad.pl/content/candidate/salary-calc
ulator/ kalkulator
wynagrodzeń. Pobaw się nim dla różnych stawek wynagrodzenia, a załapiesz o
co chodzi :) Powodzenia w negocjacjach !!
--
Pozdrawiam
studentos
-
14. Data: 2006-03-19 21:57:21
Temat: Re: Pytanie o pensje absolwenta
Od: lynx <s...@g...com>
Tomasz napisał(a):
> Czy może ktoś sie orientuje ile moze absolwent zarobić w swojej pierwszej
> pracy. Skończyłem Politechnikę Łódzką (mgr inż. Inżynierii Środowiska) i nie
> wiem ile żadać o ile takie pytanie padnie. Ustaliłem swoją wersje na 1400
> pln netto, czy moze to jest za dużo.
Może troche z innej beczki. Ustal sobie przed rozmową za ile _nie_
jesteś w stanie pracować. Weż pod uwagę że do pracy musisz dojechać, w
czasie pracy musisz coś zjeść etc. Chodzi o to żeby sie nie okazało że
po wypłacie wychodzisz na zero - w końcu pracujesz po to żeby zarabiać.
--
lynx
iMac G5
-
15. Data: 2006-03-20 11:42:44
Temat: Re: Pytanie o pensje absolwenta
Od: "ponadtuzin" <ponadtuzin@nie_spamuj.o2.pl>
> w firmie (IT), w której zostałem po praktykach (pomiędzy 4 a 5 rokiem)
> dostałem 1400pln netto (pracując w niepełnym wymiarze godzin, pomiędzy /
> przed / po zajęciach na studiach) oraz na cały etat 2000 pln (ostatni
> semestr 5 roku). Rewelacja, co? Niestety - pracuje od tego czasu w tej
> firmie juz prawie 6 lat, 30-tka na karku , a aktualnie zarabiam 2400
> netto... Tam poprostu na starcie daja duzo, ale wraz z rozwojem zawodowym
> (przez 6 lat nauczylem sie naprawde wiele, mam doswiadczenie w prowadzeniu
> duzych projektow a takze kierownicze) nie ida pieniadze. No i tak od kilku
> m-cy sie rozgladam za praca i zazdroszcze Warszawiakom, Wroclawiakom i
> Krakowiakom - u nich cos sie dzieje, oferty sie pojawiaja ciagle, a w tej
> mojej wsi o nazwie Poznan - niewiele...
Ciesz się, że nie mieszkasz w Łodzi, tutaj jeszcze gorzej :/