eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePytanie o certyfikat ECDL
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2005-08-27 22:11:12
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Robert Sander <r...@o...pl>

    Użytkownik Koziorozec napisał:

    > zwłaszcza, że na studiach jest taki przedmiot, jak bazy danych,
    > a zaczyna się właśnie od Accessa (przynajmniej tam, gdzie ja
    > studiowałam).

    U mnie na pierwszym laboratorium z baz danych byla prosba
    prowadzacego o nieuzywanie Accessa, z powodu nie do konca doskonalej
    implementacji SQLa.

    Robert


  • 12. Data: 2005-08-27 23:38:47
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Grzesiek <...@...cc>

    Robert Sander wrote:

    > U mnie na pierwszym laboratorium z baz danych byla prosba
    > prowadzacego o nieuzywanie Accessa, z powodu nie do konca doskonalej
    > implementacji SQLa.

    U mnie prowadzący powiedział, że jak zobaczy u kogoś w projekcie accessa
    to nie zaliczy.


    BR, Grzesiek
    --
    icq:33547197
    email: gc @ z.pl


  • 13. Data: 2005-08-28 05:53:42
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>

    Robert Sander <r...@o...pl> wrote in
    news:deqotk$rt$1@inews.gazeta.pl:

    /ciach.../

    > U mnie na pierwszym laboratorium z baz danych byla prosba
    > prowadzacego o nieuzywanie Accessa, z powodu nie do konca doskonalej
    > implementacji SQLa.

    A u mnie (nie jestem informatykiem) byl tylko i wylacznie (ale walkowany
    dosc intensywnie) SQL. Accessa pominieto milczeniem.

    Pozdrawiam,
    Wojtek

    --
    - remove 'usun' and the dot if you need to reply via e-mail


  • 14. Data: 2005-08-28 23:44:12
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: "Koziorozec" <k...@g...pl>

    > A u mnie (nie jestem informatykiem) byl tylko i wylacznie (ale walkowany
    > dosc intensywnie) SQL. Accessa pominieto milczeniem.

    A u mnie ;))) ćwiczenia zaczynaliśmy od Accessa
    i pracowaliśmy w widoku SQL.

    Zupełnie mi to nie przeszkodziło w poznawaniu SQL
    w teorii - wykłady.
    A potem był Sybase itd. ...

    Jeżeli któryś z panów tłumaczy się, że zna SQL,
    a nie zna Accessa, to zastanawiam się nad tą "znajomością".

    Owszem, Access używa czasem swoich własnych składni,
    poleceń SQL, ale ktoś kto faktycznie zna SQL - poradzi
    sobie bez problemów z Accessem.

    W zakresie egzaminów ze znajomości baz danych na ECDL
    (bo o tym jest wątek) nie potrzeba znać jakiś wymyślnych
    funkcji Accessa. *PRAWDZIWY INFORMATYK*, mający
    jakiekolwiek pojęcie o bazach danych na pewno by sobie
    poradził.

    --
    Koziorozec


  • 15. Data: 2005-08-28 23:55:55
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <deti9e$6m9$1@inews.gazeta.pl>
    Koziorozec napisał(a):

    > Jeżeli któryś z panów tłumaczy się, że zna SQL,
    > a nie zna Accessa, to zastanawiam się nad tą "znajomością".
    >
    > Owszem, Access używa czasem swoich własnych składni,
    > poleceń SQL, ale ktoś kto faktycznie zna SQL - poradzi
    > sobie bez problemów z Accessem.

    Ale spójrz - znać Accesa, a poradzić sobie z Accesem - to istotna różnica.
    Ja osobiście znam mysqla i zaczynam z postgresem, owszem jak mi przyjdzie
    coś zrobić w Accessie to sobie poradzę, choć nigdy niczego bardzo
    skomplkowanego nie musiałem w nim robić. Ale to nie znaczy, że znam
    Accesa. No, ostatecznie mógłbym powiedzieć, że znam go w stopniu
    minimalnym.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 16. Data: 2005-08-29 05:04:33
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Grzesiek <...@...cc>

    Koziorozec wrote:

    > Jeżeli któryś z panów tłumaczy się, że zna SQL,
    > a nie zna Accessa, to zastanawiam się nad tą "znajomością".

    hm, to ja :-)
    co ma access do tego, przecież sql można poznać nie widząc accessa na oczy.

    BR, Grzesiek
    --
    icq:33547197
    email: gc @ z.pl


  • 17. Data: 2005-08-29 13:28:53
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: "Koziorozec" <k...@g...pl>

    > co ma access do tego, przecież sql
    > można poznać nie widząc accessa na oczy.

    Owszem, ale co ma ta odpowiedź do wątku
    o certyfikacie ECDL??? ;)))
    Na egzaminie zdaje się ze znajomości Accessa,
    a nie z SQL ogólnie.
    Jakbyś, Grzesiu chciał zdawać ECDL to spróbuj
    powiedzieć, że Ty znasz SQL i nic Cię więcej nie
    obchodzi.
    A tak w ogóle, to SQL jest tylko językiem zapytań,
    a sama jego znajomość nie wystarczy.
    Znasz Oracle'a? Interbase'a? Znasz na tyle Sybase,
    żeby swobodnie się w nim poruszać?
    Potrafisz utworzyć tam bazę 'od zera'?
    Ale to już temat na inny wątek.

    --
    Koziorozec


  • 18. Data: 2005-08-29 16:47:16
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: "Koziorozec" <k...@g...pl>

    > Ale spójrz - znać Accesa, a poradzić sobie z Accesem - to istotna różnica.
    > Ja osobiście znam mysqla i zaczynam z postgresem, owszem jak mi przyjdzie
    > coś zrobić w Accessie to sobie poradzę, choć nigdy niczego bardzo
    > skomplkowanego nie musiałem w nim robić. Ale to nie znaczy, że znam
    > Accesa. No, ostatecznie mógłbym powiedzieć, że znam go w stopniu
    > minimalnym.

    Ha! I wbrew pozorom to już może wystarczyć do zdania egzaminu
    i uzyskania certyfikatu ECDL. Przecież ja cały czas piszę o Accessie
    w kontekście tego wątku! ;)))

    A tak w ogóle, to nie rozumiem prezentowanej przez niektórych
    awersji do tego programu.

    Jakbyś miał takie zadanie:
    utworzyć bazę, np. klientów, dostawców, pracowników, która ma chodzić
    na kompie z Celeronem 400, 64 RAM, BEZ MOŻLIWOŚCI PODŁĄCZENIA
    do sieci (=brak dostępu do serwera)?
    Zainstalujesz mysql-a i interpretator php na takim kompie?
    Owszem, da się zainstalować. Tylko działanie na takim sprzęcie,
    pod Win 98 - mam już przetestowane - sama z takiego kompa
    korzystałam do testowania.
    Tłumacz potem pani Zosi, że to musi tak wolno chodzić, bo to słaby sprzęt,
    bo uruchamianie poszczególnych składników to wieczność.
    A co to użytkownika obchodzi?
    No i po co to wszystko, skoro korzystała z bazy tylko jedna osoba???

    Access ma dużą elastyczność, łatwo można utworzyć raporty, kwerendy,
    formularze, oprogramować zdarzenia (VBA). Do tego w większości instytucji
    znajdziesz pakiety Office'a z Accessem - zakupione, licencjonowane.

    Korzystając z mysql musiałbyś oprzeć wszystko na php.
    No chyba, że dysponujesz licencją C++ Buildera czy Delphi itd.
    (czy też firma tym dysponuje).

    A w Accessie również można korzystać z podpiętych tabel z bazy mysql,
    postgresql itd. I możesz wtedy wykonać aplikację - która do złudzenia
    będzie przypominać własny program wykonany, np. w C++Builderze.

    Dziwię się, dlaczego nie wykorzystuje się w pełni ISTNIEJĄCEGO
    w firmach oprogramowania do stworzenia prostych rzeczy.
    Znam firmy, które kupowały mało znany, mało elastyczny i nie taki prosty
    do nauki obsługiwania program PowerAdressManager do utworzenia bazy
    dla siebie, podczas gdy na kompie był zainstalowany Access, który miał
    dużo większe możliwości i już był zakupiony!

    Żebym była dobrze zrozumiana: tam, gdzie nie ma możliwości, ani POTRZEBY
    wykorzystywania bardziej zaawansowanych technologii, to dlaczego nie
    wykorzystać Accessa?
    Popatrzcie, jak rozbudowana jest grupa dyskusyjna ms-access.
    Przyjrzyjcie się, jakie rozwiązania w Accessie wymyślają guru tej tematyki.

    Ale tam, gdzie istnieje możliwość i przemawiają za tym korzyści -
    opieram to na bazie mysql i korzystam z niej, np. za pomocą php (nie tylko
    przy stronach internetowych).

    A tak w ogóle 'prawdziwe' bazy danych opierają się na DB2, Oracle,
    Informix itp.
    MySQL jest świetną alternatywą głównie dlatego, że jest bezpłatny.

    --
    Koziorozec


  • 19. Data: 2005-08-29 17:00:44
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <deve6u$bnr$1@inews.gazeta.pl>
    Koziorozec napisał(a):

    > Ha! I wbrew pozorom to już może wystarczyć do zdania egzaminu
    > i uzyskania certyfikatu ECDL. Przecież ja cały czas piszę o Accessie
    > w kontekście tego wątku! ;)))

    Jeśli te stwierdzenia ograniczymy do tego kontekstu to się nie wypowiadam,
    bo nie znam wymagań ECDL. :)


    > A tak w ogóle, to nie rozumiem prezentowanej przez niektórych
    > awersji do tego programu.

    Ale to nie ja.

    > Jakbyś miał takie zadanie:
    > utworzyć bazę, np. klientów, dostawców, pracowników, która ma chodzić
    > na kompie z Celeronem 400, 64 RAM, BEZ MOŻLIWOŚCI PODŁĄCZENIA
    > do sieci (=brak dostępu do serwera)?

    Dawno nie robiłem nic z bazami danych pod windows, ale pamiętam, że jak w
    Builderze pisałem, to BDE wykorzystywałem.

    > Zainstalujesz mysql-a i interpretator php na takim kompie?

    Ta, i apacza pewnie. :) Bez przesady, to nie mój styl.

    > No i po co to wszystko, skoro korzystała z bazy tylko jedna osoba???

    No właśnie.

    > Access ma dużą elastyczność, łatwo można utworzyć raporty, kwerendy,
    >[...]

    No ale ja nic nie ujmuję Accessowi. Sam w nim robiłem bazy danych jak było
    trzeba. Tylko pisałem, że ze znajomości sqla nie wynika znajomość Accessa.

    > Dziwię się, dlaczego nie wykorzystuje się w pełni ISTNIEJĄCEGO
    > w firmach oprogramowania do stworzenia prostych rzeczy.

    Ja też się dziwię. Ale skoro niektórzy nie wykorzystują możliwości Worda,
    to co się dziwić Accessa?

    > Znam firmy, które kupowały mało znany, mało elastyczny i nie taki prosty
    > do nauki obsługiwania program PowerAdressManager do utworzenia bazy
    > dla siebie, podczas gdy na kompie był zainstalowany Access, który miał
    > dużo większe możliwości i już był zakupiony!

    Tia, ja znam przykłądy pseudo baz danych robionych w Excelu.

    > Żebym była dobrze zrozumiana: tam, gdzie nie ma możliwości, ani POTRZEBY
    > wykorzystywania bardziej zaawansowanych technologii, to dlaczego nie
    > wykorzystać Accessa?

    No właśnie? Podpisuję się pod tym. :>

    > Ale tam, gdzie istnieje możliwość i przemawiają za tym korzyści -
    > opieram to na bazie mysql i korzystam z niej, np. za pomocą php (nie tylko
    > przy stronach internetowych).

    Hm, skoro nie strony, to jakie plusy ma php nad c++? No chyba że to małe
    projekty są i nie przeszkadzają te okrojone obiekty w php, albo jest to
    php 5.

    > A tak w ogóle 'prawdziwe' bazy danych opierają się na DB2, Oracle,
    > Informix itp.
    > MySQL jest świetną alternatywą głównie dlatego, że jest bezpłatny.

    No nie do wszystkiego. Zaraz się postgresowcy odezwą. ;)

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 20. Data: 2005-08-29 17:09:45
    Temat: Re: Pytanie o certyfikat ECDL
    Od: Grzesiek <...@...cc>

    Koziorozec wrote:
    > Owszem, ale co ma ta odpowiedź do wątku
    > o certyfikacie ECDL??? ;)))

    do ECDL nic, to komentarz do Twojej wypowiedzi kilka postów wyżej

    > Jakbyś, Grzesiu chciał zdawać ECDL to spróbuj

    już mam ECDL :-)

    > Znasz Oracle'a? Interbase'a? Znasz na tyle Sybase,

    Interbase znam, Sybase miałem na studiach i sporo o nim wiem. Ale nie
    lubię ich ;-)

    proponuję EOT,

    BR, Grzesiek
    --
    icq:33547197
    email: gc @ z.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1