Dnia Mon, 17 Jan 2005 14:23:09 +0100, Immona
<c...@W...com.pl> napisał:

> Jesli ktos jest czlowiekiem z wyszym wyksztalceniem mieszkajacym lub
> zamierzajacym mieszkac w miescie >400 tys., to on nie funkcjonuje w
> warunkach 20% bezrobocia, tylko najwyzej 10%, a czesto znacznie
> mniejszego.(*)

Mieszkam w Szczecinie.
Do bezrobocia w miescie doklada sie jeszcze bezrobocie okoliczne -
pracownicy dojezdzajacy ze wsi i miasteczek pod Szczecinem, stanowiacy
czesto 50 i wiecej % pracownikow roznych firm.
Znam i z autopsji i sposrod znajomych przypadki, gdy po wypadnieciu z
rynku pracy bardzo ciezko na niego powrocic. Fakt, ze miasto sie wyludnia
i mamy juz od kilku lat ponizej 400 tys mieszkancow - to ta wypoeiedz
pewno nie dotyczy Szczecina.

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

>> bez lapowek.
>> To zalezy od czlowieka. Polacy musza wreszcie przestac myslec ze jak dasz
> Moze ty sie zastanow o co ci wlasciwie chodzi, skoro wiesz lepiej od nas jak
> sie tutaj zyje to po co pytasz
Dam dodatkowy argument - osobisty:
dziecko w szpitalu - już ponad 3 tygodnie. Spędzam z nim 6-8 godzin
dziennie, prowadzę na badania itd... Przychodzi pani doktor dyżurna i
mówi: "tym dzieckiem nikt się nie interesuje".........
Mówię, że nie rozumiem - jak to - spędzam tu tyle czasu ile mogę...
"Ale ordynator nie zauważył zainteresowania i badamy, ale leczenia
nie możemy zacząć..."
Domyślcie się o co chodziło?
(...
"Nie ma pan się czym krępować...")

do góry

"'madzik'" <m...@t...beztego.com> wrote in message
news:csgblk$67e$1@news.onet.pl...
> Someone_else:
>
> > znajomi i rodzina w Polsce tak samo majo jak tu powiedziales Jarek. Zona
> > skonczyla studia w Polsce 3 lat temu bez lapowek.
> BTW, a co Twoja zona mysli o powrocie do Polski?...

Bez problemu nie, nie moze sie doczekac.

>
> > To zalezy od czlowieka. Polacy musza wreszcie przestac myslec ze jak
dasz
> > wiecej w lape to bedzie zrobione.
>
> A co, oferujesz jakies kursy Podwyższania Samooceny Urzędników Innymi
> Metodami Niz Branie Łapówek? ;-)
> To sie moze sprawdzic. O ile bez łapówki dostaniesz kontrakt na
szkolenia...

Oferuje uczciwosc

>
> > Chcecie zmiec jak na zachodzie to
> > zacznijcie sie zachowywac jak na zachodzie
>
> Zaraz, przeciez wg Ciebie w Polsce jest dokładnie tak samo jak na
> zachodzie, coś zaczynasz ściemniać ;-)

Powiedzialem ze zycie w Polsce jest takie same jak na zachodzie. Bo to jest
prawda. Tutaj nie ma pieniedzy na ulicy ze tylko sie schylasz i je zbierasz.

>
> --
> Magda

do góry

Dnia Tue, 18 Jan 2005 18:53:14 +1100, someone_else <n...@n...com> napisał:

> Powiedzialem ze zycie w Polsce jest takie same jak na zachodzie. Bo to
> jest
> prawda. Tutaj nie ma pieniedzy na ulicy ze tylko sie schylasz i je
> zbierasz.

Tu masz b. podobny watek

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23&w=150907
83&v=2&s=0

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

Dziekuje bardzo wszystkim za pomoc. Odpowiedzi byly bardzo interesujace
chociasz z niekturymi sie nie zgadzalem. Ale dobrze bylo uslyszec opinie
innych i wezme je pod uwage.
Z zono jedziemy pod koniec lutego to sie odezwe jak bede w Polsce i dam wam
relacje.

"Mir" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:675c.00001751.41eb951e@newsgate.onet.pl...
> > Jestem mlodym Polakiem co mieszka w Australii przez ostatnie 17 lat.
> > Planuje aby pojechac do Polski i zamieszkac tam. Mam wyksztalcenie
wyzsze
> > (Biznes i Economia).
> >
> > Gdzie mial bym sie poruszyc aby znalesc prace?
> > Jak trudno by bylo dla mnie znalesc prace?
> > Jakie sa srednie stawki w Polsce?
> > Jakie sa zyciowe warunki w Polsce?
>
> Witaj
> A ja w odróżnieniu od większości osób polecam przyjazd tutaj, jeśli
oczywiście
> masz na to ochotę. Nie przejmuj się tym, że nie ma pracy i jest takie duże
> bezrobocie. Magia papierka w Polsce nadal jest duża i jako osoba z wyższym
> wykształceniem zdobytym w Australii masz duże szanse.

Na ta magie wlasnie licze.

> Na tym forum znajdują się
> w większości bezrobotni, sfrustrowani (bez urazy), bo od dłuższego czasu
> próbują zmienić pracę. Ale skoro 20% mamy bezrobocia tzn, że 80% pracę ma,
więc
> dlaczego wszyscy zakładają, że automatycznie dołączysz do mniejszości?
Owszem
> jest kwestia pracy i odpowiedniej płacy, ale skoro znasz język, papiery
masz,
> doświadczenie też i popracujesz nad autoprezentacją masz duże szanse na
godziwą
> płacę.

To samo co ja mysle. To jest ten moj 'advantage' w Polsce ze jezyl jest
perfekt i papiery i doswiadczenie za granica.

> To nie jest tak, że w Polsce wszyscy pracodawcy to krwiopijcy,
> uogólnienia biorą się ze złych przykładów, które bardziej rażą w oczy.
> I na koniec pod rozwagę poddam temat, który każdy pomija &#8211; dlaczego
tylko duże
> miasta? W mniejszych miejscowościach znajdują się także przyzwoite firmy,
> często pomijane przez tłumy szukających jedynie dobrych, zagranicznych
> koncernów w dużych miastach. Tam tez można zarobić i co ważniejsze nie
kieruj
> się tym ile, a tym ile Ci zostanie i jak możesz żyć z takiej a takiej
pensji.
> To, że gdzieś zarobisz więcej wcale nie musi przełożyć się na standard
życia &#8211;
> inne ceny mieszkań, dojazdy, czas dojazdów itp. Podstawa to złoty środek
> pomiędzy wielkością zarobków, poziomem życia, stresem itd., ale to już
inna
> kwestia.
> Pozdrawiam
> M.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry