-
1. Data: 2006-02-09 12:45:29
Temat: Prosze o pomoc
Od: "Agnieszka" <r...@p...onet.pl>
Mam nastepujacy problem
W miejscu mojej pracy znajduje sie ogolnodostepny telefon, mozemy korzystac
z niego, dzwonic do domu, zalatwiac jakies wazne sprawy, oczywiscie nie sa
to rozmowy po pol godziny, jakies czeste czy nagminne.
Ostatnio jednak, prezes nie informujac nikogo, wzial bilingi rozmow i zaczal
wydzwaniac po naszych numerach i sprawdzac do kogo dzwonimy.
Czuje ze jest to ingerencja w moja prywatnosc ( tym bardziej ze nikt nie
poinformowal nas ze rozmowy sa zabronione) i czuje sie tym upokorzona, czemu
moja rodzina czy tez jakis znajomy ma sie tlumaczyc w jakiej sprawie do
niego dzwonilam.
Prosze o pomoc czy taka osoba ma prawo do takich dzialan.
Pozdrawiam
Agnieszka
Co tez w takiej sytacji moge zrobic??????
-
2. Data: 2006-02-09 13:13:32
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Agnieszka porozsypywal nastepujace haczki:
> W miejscu mojej pracy znajduje sie ogolnodostepny telefon, mozemy korzystac
> z niego, dzwonic do domu, zalatwiac jakies wazne sprawy, oczywiscie nie sa
> to rozmowy po pol godziny, jakies czeste czy nagminne.
> Ostatnio jednak, prezes nie informujac nikogo, wzial bilingi rozmow i zaczal
> wydzwaniac po naszych numerach i sprawdzac do kogo dzwonimy.
> Czuje ze jest to ingerencja w moja prywatnosc ( tym bardziej ze nikt nie
> poinformowal nas ze rozmowy sa zabronione)
No sorki, ale jesli to jest telefon firmowy to chyba
prezes/wlasciciel/zarzadca ma prawo wziac billing i nie musi nikogo z
pracownikow o tym informowac. Moze po prostu zawsze byly rachunki w
sensownej wysokosci a nagle przyszedl rachunek 2x wyzszy i prezes jest
zainteresowany kto i czemu tyle wydzwonil?
> i czuje sie tym upokorzona, czemu moja rodzina czy tez jakis znajomy
> ma sie tlumaczyc w jakiej sprawie do niego dzwonilam.
No wg mnie to Twoja rodzina czy znajomi nie beda sie tlumaczyc. Jesli
juz to bedziesz Ty sie tlumaczyc czemu dzwonilas
> Prosze o pomoc czy taka osoba ma prawo do takich dzialan.
Jak najbardziej
> Co tez w takiej sytacji moge zrobic??????
Nic
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2006-02-09 13:16:42
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
> Co tez w takiej sytacji moge zrobic??????
poprosić osoby do których potencjalnie może dzwonić twój szef żeby się
przedstawiały "dzień dobry, pogotowie ratunkowe, w czym mogę pomóc"
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
4. Data: 2006-02-09 15:02:00
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Agnieszka napisał(a):
> Prosze o pomoc czy taka osoba ma prawo do takich dzialan.
Gdyby prezes był facetem z jajami, zakomunikowałby wprost, że
koniec z prywatnymi rozmowami. Za jakiś czas, dla zaspokojenia wlasnej
ciekawosci, przejrzalby billingi z ktorych wynikaloby, ze ludzie szanuja
jego decyzje, albo maja je w dupie.
Ale prezes nie ma jaj i stosuje partyzantkę, co jest dziwne tym
bardziej, że wolno dzwonić prywatnie i jest to przyjete za ogolnie
panujacy standard w firmie, rajt?
> Co tez w takiej sytacji moge zrobic??????
Tylko jedno: nie dzwonić prywatnie i tym samym nie dostarczac szefowi
powodów do tryumfu.
--
czarny
============= www.czarnobiale.pl =============
Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro
-
5. Data: 2006-02-09 17:59:37
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Agnieszka [Thu, 9 Feb 2006 13:45:29 +0100]:
> W miejscu mojej pracy znajduje sie ogolnodostepny telefon,
> mozemy korzystac z niego, dzwonic do domu, zalatwiac jakies
> wazne sprawy, oczywiscie nie sa to rozmowy po pol godziny,
> jakies czeste czy nagminne.
I prezes się zgodził, i nie miał nic przeciwko. Right?
> i czuje sie tym upokorzona, czemu moja rodzina czy tez jakis
> znajomy ma sie tlumaczyc w jakiej sprawie do niego dzwonilam.
A czemu ktokolwiek miałby się tłumaczyć?? Dzwoni do Ciebie
jakiś obcy gość, pyta o czym rozmawiałaś w piątek o 12, a Ty
mu zaczynasz opowiadać i tłumaczyć? Zwariowałaś...?
Niech mu każą spadać na bambus i tyle. Podzwoni, powydaje
szmal, niczego się dowie i mu się znudzi.
Kira
--
_ _ ____ __________________________________________________
| ' /| |_ Cyber-Girl.NET - Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)|
|_|_\|_| CGN/kira/ kira(a)wwt.pl & Pędrak |||__15%__| made |