Kartel wrote:
>>>A co sądzicie np. o studencie informatyki, który przez całe studia
> zdobył
>>>porządny kawałek wiedzy, ale w wielu dziedzinach informatycznych,
> skutkiem
>>>czego w niczym się należycie nie specjalizuje.
>>
>>Co to za bzdety.Zdobyles porzadny kawalek wiedzy, ale nic wlasciwie nie
>>umiesz? Po prostu sie opieprzales na studiach a teraz obudziles sie z reka
> w
>>nocniku...to chciales powiedziec?
>
> Nie. Chciałem powiedzieć ze chwytałem się wielu rzeczy zgodnych z tematyką
> studiów, ale żadna z tych dziedzin nie została opanowana przeze mnie na tyle
> aby podjąć w niej prace. No chyba że jako helpdesk :).
> Zbyt często zmieniałem zdanie co do kierunku, w którym powinienem się
> specjalizować.
>

Niczego się nie nauczyłeś? Wszystko tylko liznąłeś po łebkach?

>>>Dopiero teraz pisząc prace
>>>magisterską ostatecznie wybrał dziedzinę i dąży do opanowania jej w
> takim
>>>zakresie, który da mu wiedzę niezbędną do podjęcia pracy w temacie (php
> i
>>>podobne zabawki).
>>
>>I ta dziedzina 'specjalizacji' to php i inne takie? A czy nie jestes za
>>ambitny? ^^ Zdobyles "kawalek porzadnej wiedzy" i chcesz sie specjalizowac
>>w "php i podobnych zabawkach" ?? LOL
>
> Może powinienem napisać "wystarczająco ogólnej wiedzy".
> Moim zdaniem PHP5 i to co w okół niego powstaje jest naprawde warte uwagi. W
> niczym nie jest juz prostszy od obiektowych języków typu np. C#.
>
Ale PHP to tylko narzędzie. Po prostu się go używa jeśli jest odpowiedni
do realizacji jakiegoś celu. A jeśli nie jest optymalnym narzędziem -
używa się czego innego.
Nie można się w tym specjalizować. Specjalizować się możesz w jakiejś
dziedzinie informatyki. Praca informatyka to nie jest praca fizyczna
gdzie dostajesz czynność i przez kilka lat ją wykonujesz tak samo. Nawet
tokarz posadzony przy frezarce nie powie szefowi "Panie, ja sie
specjalizuje w tokarkach, do frezarki to muszę inną zawodówkę skończyć"
A nawet jeśli, to ty masz mieć wykształcenie wyższe. To trochę co innego
niż przeszkolenie do stanowiska. Zauważ że i w przykładzie z tokarką i
frezarką przy wykształceniu średnim jest "technik obróbki skrawaniem", a
nie oddzielnie "technik obróbki tokarką" i oddzielnie "technik obróbki
frezarką".

>
>>>Jestem ciekaw jakie są wasze opinie :)
>>
>>Moja opinia jest taka, że lepiej późno niż wcale :) Wg mnie musisz
>
> spróbowac
>
>>nadrobić stracony czas...Pamietaj, ze nie zawsze bedziesz robil w php wiec
>>nie mozesz sie tylko do tego i temu podobnych 'zabawek' ograniczac.
>
> No tak też robiłem, nie ograniczałem się wcale :)
>

No to powinieneś to PHP znać albo dlatego bo robiłeś interfejs do bazy
danych, albo przy okazji nauki tworzenia stron www, albo po prostu jako
język programowania, jako dodatek do innych znanych Ci języków. A
specjalizację to sobie wybierz nieco bardziej ogólną niż "php i
zabawki". Języki do realizacji zadań jakie przed tobą staną będziesz
wybierał później. Zależnie od zadania.
Chyba że ty po prostu za skromny jesteś, wszystko znasz ale wydaje ci
się że za słabo zeby zostać profesjonalistą.

>>A swoją drogą jaki masz temat magisterki i gdzie studiujesz?
>
> Uczelnia przeciętna, mało ważne.
>

Aż takim zawężeniem pojęcia specjalizacji trochę mnie zszokowałeś.
Strach zatrudniać absolwentów bo się jakiś "specjalista" trafi. Np. będę
chciał zatrudnić administratora serwera a on się okaże specjalistą od
basha i systemowego skryptu w perlu już nie poprawi.

do góry

> > W niczym nie jest juz prostszy od obiektowych języków typu np. C#.
> Przeciez php to NIE JEZYK PROGRAMOWANIA. To jedynie jezyk SKRYPTOWY. W
ogole
> nie mozna porownywac go z C# czy nawet C!

Bałem się o to że tak właśnie odbierzesz to co napisałem. Porównując te 2
języki nie chodziło mi o zadania jakie są przed nimi stawiane.
Ale to nie jest tematem tego postu ;)

Pozdr

do góry

Tbd wrote:
> "php jest dobry do np manipulacji na stringach, ale do wiekszych rzeczy sie nie
nadaje"
>

Za rok powiesz to samo o C# - jak tylko studenci zabiora sie za pisanie
"duzych aplikacji" za 30 zl ;)

A tak serio - to narzedzie sie dobiera do zadania...

do góry

Umiem napisać program w C++ czy C#. Bywało też ze kompletnie nie mając do
czynienia z VB6 napisałem koledze projekt zaliczeniowy. Linux straszny mi
nie jest i administruje małą kilkuosobową siecią, ALE swoją zdolność do
pracy w danej dziedzinie oceniam na podstawie wymagań zawartych w
ogłoszeniach pracy. I tak np. widze ze do administratora to mi troche
brakuje.


Nie wiem, może mam skrzywiony światopogląd, ale wydaje mi się, że jeżeli
chce pracować jako programista php to powinienem napisać kilka projektów,
dzięki czemu będę miał co pokazać przyszłemu pracodawcy.



Pozdrwaniam

do góry

Sun, 25 Dec 2005 13:24:31 +0100, na pl.praca.dyskusje, Kartel napisał(a):

>> Tobie moge poradzic tylko tyle, zebys sie zajal ta jedna wybrana dziedzina
>> i rozwijal sie w niej. Szukaj pracy zgodnej z zainteresowaniem, moze byc
>> mniej platna niz inne, ale zebys sie mogl rozwijac. Jak zdobedziesz
>> doswiadczenie, to bedzie cos :)
>
> Mam tylko taki problem, że za pewien czas musze podjąć pracę. Sytuacja
> będzie wymagała tego abym miał stały przychód gotówki. Jeżeli nie znajdę
> pracy w temacie, po pewnym czasie będę musiał iść tam gdzie mi po prostu
> zapłacą.

No jesli bedziesz _musial_ to nie ma o czym rozmawiac. Pojdziesz pracowac i
tyle.


> Obawiam się tego czy taka sytuacja nie będzie zabójstwem dla dalszego
> rozwoju w wybranej dziedzinie, bo niby dalej "skubałbym" sobie jakieś
> projekty w celu pokazania ich potencjalnemu pracodawcy i szukał odpowiedziej
> pracy, ale nie jestem przekonany czy miałbym na to wystarczająco dużo czasu.
> Jakie jest wasze zdanie, może macie podobne doświadczenia ??

Napisalem Ci juz wyzej ;)
Pracujac np. jako kasjec w markecie nie bedziesz zdobywac doswiadczenia w
swoim docelowym zawodzie. Oczywiscie nie oznacza to konca Twojej "kariery",
ale tez nie ulatwia jej. A w informatyce to jest tak, ze caly czas trzeba
byc na bierzaco, bo inaczej sie zginie.

Jak za pare miesiecy znajdziesz fajna prace, to nic sie nie stanie, ale jak
np. przez dwa lata bedziesz robic cos innego, to trudno bedzie Ci poswiecac
wolny czas na rozwoj w dziedzinach programistycznych i znalezc potem prace.
Bo i czas wolny bedziesz chcial jakos spedzic i doswiadczenia nie bedzie
tak waznego teraz.

--
Kapsel
kapsel(malpka)op.pl

do góry

Kartel napisał(a):
> A co sądzicie np. o studencie informatyki, który przez całe studia zdobył
> porządny kawałek wiedzy, ale w wielu dziedzinach informatycznych, skutkiem
> czego w niczym się należycie nie specjalizuje. Dopiero teraz pisząc prace
> magisterską ostatecznie wybrał dziedzinę i dąży do opanowania jej w takim
> zakresie, który da mu wiedzę niezbędną do podjęcia pracy w temacie (php i
> podobne zabawki).
>
>
>
> Jestem ciekaw jakie są wasze opinie :)
Moja jest taka, że pewnie jak 70% studentów przecenia porządność kawałka
swojej wiedzy. A jeśli nawet zdobył, to ów kawałek stanowi zaledwie
jakieś 40% oczekiwań pracodawcy.

Nie wiem, ile trzeba siedzieć nad php, żeby móc pracować w temacie, ale
mnie starczyło parę dni, żeby sobie zaprogramować większość skryptów,
jakich potrzebowałem do ułatwienia pracy. Stąd wnioskuję, że nie jest to
b. niezbędna wiedza. Skoro laik taki jak ja daje sobie z nią radę na
poziomie wystarczającym dla samego siebie, to programista da radę na
poziomie zadowalajacym wymogi rynku.

pozdr.
m.

do góry

Użytkownik Kartel napisał:

>
> A co sądzicie np. o studencie informatyki, który przez całe studia zdobył
> porządny kawałek wiedzy, ale w wielu dziedzinach informatycznych, skutkiem
> czego w niczym się należycie nie specjalizuje.


Z calym szacunkiem.
Sam tez kiedys konczylem studia. Wiem ile moze wiedziec student
po skonczonych studiach. Tak mniej wiecej - nie wie nic. Przekonasz
sie o tym za 10, 15 lat.

>Dopiero teraz pisząc prace
> magisterską ostatecznie wybrał dziedzinę i dąży do opanowania jej w takim
> zakresie, który da mu wiedzę niezbędną do podjęcia pracy w temacie (php i
> podobne zabawki).
>

Coz, od czegos zaczac trzeba. Nikt nie urodzil sie programista,
To trzeba po prostu pocwiczyc. Tak wiec doskonal sie w PHP czy tez
moze we wszystkim innym czego potrzebuje rynek (ostatnio jest moda na J2EE).
Ale, powtorze, nauczyc programowania mozna dopiero w praktyce, po
studiach. I to pod wrankiem ze bedziesz chcial sie nauczyc (tzn. jesli
uwazasz, ze juz umiesz programowac - nic sie nie nauczysz) i ze
bedziesz mial szczescie znalezc na swej drodze nauczycieli programowania.


--
Pozdrawiam :)
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl

do góry

Użytkownik Tbd napisał:

>
> Przeciez php to NIE JEZYK PROGRAMOWANIA.
>

?!!
A do czego jest PHP jak nie do programowania? Moze do pisanie wierszy?
To ze jest to jezyk skryptowy, interpretowany nie znaczy ze nie
jest to jezyk do programowania.
Jezyki skryptowe maja swoje "zady i walety", ale to inny temat...


>To jedynie jezyk SKRYPTOWY. W ogole
> nie mozna porownywac go z C# czy nawet C! Fakt - jest rozbudowany, ale nigdy
> nie bedzie spelnial takich funkcji jak C# czy Java! Jak to mawial moj kumpel
> (i cos w tym jest):

?!!
A to niby dlaczego?
jesli porownasz PHP5 i Jave (jezyk Java a nie biblioteki Javy) zauwazysz
bardzo duze podobienstwo. A o popularnoci tego czy innego jezyka beda
decydowaly nie tyle cechy jezyka lecz cechy pozajezykowe typu
biblioteki, szybkosc pracy, narzedzia itp

>
>"php jest dobry do np manipulacji na stringach, ale do
> wiekszych rzeczy sie nie nadaje"
>

Zapewniam Cie, ze PHP (podobnie jak Java, C itp) moze nadawac sie do
bardzo duzych programow jak i do malych. Rownie dobrze mozna powiedzic
ze PHP, Java, C nie nadaja sie do pisania duzych programow.
Po prostu wszystko zalezy od programisty. Jezyki sa tylko narzedziami.
Reszta zalezy od programisty.Zgadza sie?
A wszystkie te jezyki, jak powiedzialem wyzej, zawieraja konstrukcje
dzieki ktorym, doswiadczony programista moze zrobic wszystko.
To tak a propos "wiekszych rzeczy"...


--
Pozdrawiam :)
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl

do góry

Kartel wrote:

> Umiem napisać program w C++ czy C#. Bywało też ze kompletnie nie mając do
> czynienia z VB6 napisałem koledze projekt zaliczeniowy. Linux straszny mi
> nie jest i administruje małą kilkuosobową siecią, ALE swoją zdolność do
> pracy w danej dziedzinie oceniam na podstawie wymagań zawartych w
> ogłoszeniach pracy. I tak np. widze ze do administratora to mi troche
> brakuje.
>
Czego ci brakuje i ile to jest "trochę"? Albo masz zaniżoną samoocenę
albo się nie uczysz. Po kilku latach studiów powinieneś być gotów do
podjęcia pracy na kilku różnych stanowiskach, po ewentualnym douczeniu.

>
> Nie wiem, może mam skrzywiony światopogląd, ale wydaje mi się, że jeżeli
> chce pracować jako programista php to powinienem napisać kilka projektów,
> dzięki czemu będę miał co pokazać przyszłemu pracodawcy.
>

No to napisz, w czym problem? Nawet nie po to żeby komuś pokazać. Ale
jak inaczej sprawdzisz że umiesz?
Napisz w PHP, napisz w C++, i w czymkolwiek z czym chcesz w przyszłości
pracować. To chyba naturalne że zanim powiesz że umiesz programować
jesteś w stanie pokazać kilka gotowców na których się uczyłeś. Nie ma
gotowców - to znaczy że masz tylko teorię, a to znaczy że jesteś tyle
samo wart co człowiek "z ulicy" który przeczytał książekę o danym
języku. (w tym przypadku php, ale i tak powinieneś znać coś więcej niż php)

do góry

Kartel wrote:
> Moim zdaniem PHP5 i to co w okó? niego powstaje jest naprawde warte uwagi. W
> niczym nie jest juz prostszy od obiektowych j?zyków typu np. C#.

Chyba trochę inny pogląd na ten temat mają pracodawcy... ilu masz
znajomych programistów php zarabiających 3k+ na rękę? Bo z moich
znajomych siszarpowców nikt nie zarabia mniej.

pozdrawiam,
--
mgl

do góry