Witam,

znajoma musi odbyć w te wakacje praktyki. Dowiedziała się za późno,
żadną miarą nie ma na to czasu, ma zaplanowane inne rzeczy i nie może
się z nich już wycofać. Praktyki mogłaby w takim wypadku 'odbyć' w mojej
firmie, tylko jak to się załatwia od strony pracodawcy? Trzeba jakieś
papiery z urzędu pracy? Czy z praktykantem trzeba zawierać jakąś umowę?
O pracę, zlecenie? Jak to jest?
--
Samotnik

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:caklsd$139$1@atlantis.news.tpi.pl...

Ona potrzebuje praktyki, czy twoj pracodawca? Jezeli ona to chyba powinna
wiedziec co chce i jak to miec?

andrzej

do góry

W artykule <cakosi$rjv$1@news.onet.pl> andrzej napisał(a):
> Ona potrzebuje praktyki, czy twoj pracodawca? Jezeli ona to chyba powinna
> wiedziec co chce i jak to miec?

Czy Ty w ogóle przeczytałeś posta, na który odpowiadasz? To ja mam być
pracodawcą i nie wiem, jak to od tej strony wygląda.
--
Samotnik

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:cakr3u$9pc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> pracodawcą i nie wiem, jak to od tej strony wygląda.

No wlasnie sie pytam: Kto kogo potrzebuje?
Jak znajoma mi studentka chciala miec u mnie praktyki to przyszla z
kompletetem dokumentów i wszystkimi wyjasnieniami. Podpisalem gdzie pokazala
palcem i bylo OK.

andrzej

do góry

> No wlasnie sie pytam: Kto kogo potrzebuje?
> Jak znajoma mi studentka chciala miec u mnie praktyki to przyszla z
> kompletetem dokumentów i wszystkimi wyjasnieniami. Podpisalem gdzie
pokazala
> palcem i bylo OK.

ja zrozumiałem ze Samotnik pyta o to jakich formalności powinien dopełnic by
mogła je legalnie odbyć u niego w firmie i mięc ubezpiecznie i tego typu
świadczenia, jakies umowy itp ...
tak trudno sie wczytać w posta ??


Łukasz W.

do góry

> Witam,
>
> znajoma musi odbyć w te wakacje praktyki. Dowiedziała się za późno,
> żadną miarą nie ma na to czasu, ma zaplanowane inne rzeczy i nie może
> się z nich już wycofać. Praktyki mogłaby w takim wypadku 'odbyć' w mojej
> firmie, tylko jak to się załatwia od strony pracodawcy? Trzeba jakieś
> papiery z urzędu pracy? Czy z praktykantem trzeba zawierać jakąś umowę?
> O pracę, zlecenie? Jak to jest?
> --
> Samotnik


Witam.

Wszystko z pewnoscia uzaleznione jest od uczelni na ktorej Pana kolezanka
sie uczy. W przypadku Politechniki Wrocławskiej jedyne co jest wymagane od
pracodawcy to potwierdzenie, że osoba odbyla praktyki z pieczateczka
firmowa. Sprawdzic uczelnia moze jednie wiarygodnosc odbycia praktyk
dzwoniac do pracodawcy co chyba w tym przypadku nie bedzie zadnym
problemem:)

Ale jak mowia co kraj to obyczaj , wiec i na roznych uczelniach roznie moze
byc.

Pozdrawiam

Przemek

do góry

Użytkownik "Łukasz W." <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cakuhf$ao1$1@news.onet.pl...
> ja zrozumiałem ze Samotnik pyta o to jakich formalności powinien dopełnic
by
> mogła je legalnie odbyć u niego w firmie i mięc ubezpiecznie i tego typu
> świadczenia, jakies umowy itp ...
> tak trudno sie wczytać w posta ??

Jak widac trudno. Powinien wymagac wszystkich informacji od tej "panienki",
ktora ma w tym interes.

andrzej

do góry

W artykule <caksth$72k$1@news.onet.pl> andrzej napisał(a):
> Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
> news:cakr3u$9pc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> pracodawcą i nie wiem, jak to od tej strony wygląda.
>
> No wlasnie sie pytam: Kto kogo potrzebuje?
> Jak znajoma mi studentka chciala miec u mnie praktyki to przyszla z
> kompletetem dokumentów i wszystkimi wyjasnieniami. Podpisalem gdzie pokazala
> palcem i bylo OK.

Nieważne, chyba i tak nie zrozumiesz o co chodzi.
--
Samotnik

do góry

W artykule <cakv44$fre$1@walbrzych.wlb.vectranet.pl> Przemek Z napisał(a):
> Wszystko z pewnoscia uzaleznione jest od uczelni na ktorej Pana kolezanka
> sie uczy. W przypadku Politechniki Wrocławskiej jedyne co jest wymagane od
> pracodawcy to potwierdzenie, że osoba odbyla praktyki z pieczateczka
> firmowa. Sprawdzic uczelnia moze jednie wiarygodnosc odbycia praktyk
> dzwoniac do pracodawcy co chyba w tym przypadku nie bedzie zadnym
> problemem:)
>
> Ale jak mowia co kraj to obyczaj , wiec i na roznych uczelniach roznie moze
> byc.

Trafiłeś we właściwą uczelnię ;-) Dzięki za info - jednym słowem żadnych
formalności co do jakichkolwiek urzędów nie trzeba dopełniać?
--
Samotnik

do góry

> Trafiłeś we właściwą uczelnię ;-) Dzięki za info - jednym słowem żadnych
> formalności co do jakichkolwiek urzędów nie trzeba dopełniać?

Z tego co wiem to nie zależy od uczelni tzn. wszystkie państwowe uczelni
załatwiają same formalności związane z ubezpieczeniem itp. więc Ty tylko
podpisujesz umowę z uczelnią, którą Ci przynosi panienka oraz później karte
stażu, że była i co robiła..... przynajmniej tak było ze mną jakieś 2 lata
temu.

Pozdry:
A.D.

do góry