-
1. Data: 2007-06-11 16:45:39
Temat: Praktyki - dzial oceny ryzyka
Od: "Matus" <q...@o...pl>
Witam, w srode ide na rozmowe o praktyki do firmy ubezpieczeniowej.
Co sie robi w dziale oceny ryzyka?
-
2. Data: 2007-06-11 19:14:05
Temat: Re: Praktyki - dzial oceny ryzyka
Od: "bArT" <b...@o...eu>
"Matus" <q...@o...pl> wrote in message news:f4ju7k$4kg$1@news.onet.pl...
> Witam, w srode ide na rozmowe o praktyki do firmy ubezpieczeniowej.
> Co sie robi w dziale oceny ryzyka?
zapewne coś z kontroli, transferu, dywersyfikacji, finansowania, retencji
ryzyka itd. jak Cię zechcą to nauczą :)
pozdr
bArT
-
3. Data: 2007-06-11 19:17:10
Temat: Re: Praktyki - dzial oceny ryzyka
Od: petermas <n...@...co>
Matus pisze:
> Witam, w srode ide na rozmowe o praktyki do firmy ubezpieczeniowej.
> Co sie robi w dziale oceny ryzyka?
>
>
Underwriter.
Podejmujesz decyzję czy danemu klientowi, który złożył decyzję o
ubezpieczenie możesz je przyznać na takich warunkach o jakie wnioskuje.
Jak jest zbyt "ryzykowny" to ewentualnie zmieniasz te warunki nakładając
klauzule, dając kontrofertę: zmniejszając sumę ubezpieczenia,
zwiększając składkę albo nakładając loading na umowie, ewentualnie
kierujesz klienta na dodatkowe badania.
-
4. Data: 2007-06-11 22:09:05
Temat: Re: Praktyki - dzial oceny ryzyka
Od: "Matus" <q...@o...pl>
> zapewne coś z kontroli, transferu, dywersyfikacji, finansowania, retencji
> ryzyka itd. jak Cię zechcą to nauczą :)
dizeki wielkie :)
-
5. Data: 2007-06-11 22:09:54
Temat: Re: Praktyki - dzial oceny ryzyka
Od: "Matus" <q...@o...pl>
> Underwriter.
> Podejmujesz decyzję czy danemu klientowi, który złożył decyzję o
> ubezpieczenie możesz je przyznać na takich warunkach o jakie wnioskuje.
> Jak jest zbyt "ryzykowny" to ewentualnie zmieniasz te warunki nakładając
> klauzule, dając kontrofertę: zmniejszając sumę ubezpieczenia, zwiększając
> składkę albo nakładając loading na umowie, ewentualnie kierujesz klienta
> na dodatkowe badania.
Dzieki wielkie :)
Myslalem, ze ocena ryzyka to cos jak aktuariusz, bo tez sie ryzykiem
zajmuje,
ale to chyba bardziej cos jak konsultant :)
-
6. Data: 2007-06-12 06:36:59
Temat: Re: Praktyki - dzial oceny ryzyka
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Matus napisał(a):
>> Underwriter.
>> Podejmujesz decyzję czy danemu klientowi, który złożył decyzję o
>> ubezpieczenie możesz je przyznać na takich warunkach o jakie wnioskuje.
>> Jak jest zbyt "ryzykowny" to ewentualnie zmieniasz te warunki nakładając
>> klauzule, dając kontrofertę: zmniejszając sumę ubezpieczenia, zwiększając
>> składkę albo nakładając loading na umowie, ewentualnie kierujesz klienta
>> na dodatkowe badania.
>
> Dzieki wielkie :)
> Myslalem, ze ocena ryzyka to cos jak aktuariusz, bo tez sie ryzykiem
> zajmuje,
> ale to chyba bardziej cos jak konsultant :)
Jesli nie ma opisu stanowiska to moze byc to cokolwiek, nawet BHP - tam
tez trzeba raz na jakis czas robic ocene ryzyka na stanowisku. Zanim
napiszesz, zawsze mozesz zadzwonic i zapytac, choc z tym różnie może
być. Jeden senator tez kiedys werbowal agentow ubezpieczeniowych, wtedy
to przestalo byc intratne zajecie i ludzie nie garneli sie dotego, to
szumnie nazywal to stanowisko doradca ubezpieczeniowym, gdy czlowiek
zadzwonil na telefon podany w ogloszeniu, by sie dowiedziec czegos
wiecej, to pytajac, czy to na pewno nie chodzi o agenta
ubezpieczeniowego, odpowiedz byla negatywna. Zapraszano do biura, a tam
sie okazalo, ze chodzi o agenta ubezpieczeniowego. Najzabawniejsze
jednak bylo to, ze gdy krecilem nosem, ze ta praca mi nie odpowiada,
senator ów (z ramienia SLD) wyzywal mnie, ze mam socjalistyczne
podejscie do pracy ect. Dlatego na prawde nie wiadomo co pod danym
stanowiskiem sie kryje, dopuki nie zobaczysz zakresu obowiazkow.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia