-
1. Data: 2003-08-24 12:26:24
Temat: "Pracujcie, a my Wam nie zapłacimy ..."
Od: "KOT" <k...@g...pl>
Taką własnie propozycję ostatnio nam zapodała nasz dyr. Szczegóły wyglądaja
tak: firma wygrała przetarg, dyr. przprowadziła 'skomplikowane obliczenia' i
nam ogłosiła, że jest tak mały fundusz płac (ok 6% ceny przetargowej!!!!),
że niestety nie wystarczy pieniędzy na wypłaty przez cały czas potrzebny do
zrobienia tej roboty. I dlatego jak już komuś będzię brakować to ma sobie
wpisać tzw. POPRAWKI WŁASNE oczywiście nie płatne i dalej robić po 10h.
Czy pracodawca może coś takiego wymusić na pracowniku, czy takie
postępowanie jest zgodne z prawem.
I już osobiście co radzicie ....
Pozdrawiam
K
-
2. Data: 2003-08-24 13:11:34
Temat: Re: "Pracujcie, a my Wam nie zapł acimy ..."
Od: "b2d2" <modul(olejolejolejto)@gratka.pl>
In article <biaatf$md3$1@inews.gazeta.pl> , "KOT" <k...@g...pl>
wrote:
> Taką własnie propozycję ostatnio nam zapodała nasz dyr. Szczegóły wyglądaja
> tak: firma wygrała przetarg, dyr. przprowadziła 'skomplikowane obliczenia' i
> nam ogłosiła, że jest tak mały fundusz płac (ok 6% ceny przetargowej!!!!),
> że niestety nie wystarczy pieniędzy na wypłaty przez cały czas potrzebny do
> zrobienia tej roboty. I dlatego jak już komuś będzię brakować to ma sobie
> wpisać tzw. POPRAWKI WŁASNE oczywiście nie płatne i dalej robić po 10h.
> Czy pracodawca może coś takiego wymusić na pracowniku, czy takie
> postępowanie jest zgodne z prawem.
> I już osobiście co radzicie ....
> Pozdrawiam
> K
>
>
>
>
rozumiem, ze dyrektor tez nie wezmie ani grosza.
--
bp
-
3. Data: 2003-08-24 14:38:15
Temat: Odp: "Pracujcie, a my Wam nie zapłacimy ..."
Od: "KOT" <k...@g...pl>
..... :) dyrekcja wraz z kilkoma osobami ;) nie martwi się o kasę, a wszyscy
ją dostajemy wypłaty z tej samej puli.
K.
> >
> rozumiem, ze dyrektor tez nie wezmie ani grosza.
>
> --
>
> bp
-
4. Data: 2003-08-24 18:31:15
Temat: Re: "Pracujcie, a my Wam nie zapłacimy ..."
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
KOT napisał:
> Taką własnie propozycję ostatnio nam zapodała nasz dyr. Szczegóły wyglądaja
> tak: firma wygrała przetarg, dyr. przprowadziła 'skomplikowane obliczenia' i
> nam ogłosiła, że jest tak mały fundusz płac (ok 6% ceny przetargowej!!!!),
> że niestety nie wystarczy pieniędzy na wypłaty przez cały czas potrzebny do
> zrobienia tej roboty. I dlatego jak już komuś będzię brakować to ma sobie
> wpisać tzw. POPRAWKI WŁASNE oczywiście nie płatne i dalej robić po 10h.
> Czy pracodawca może coś takiego wymusić na pracowniku, czy takie
> postępowanie jest zgodne z prawem.
> I już osobiście co radzicie ....
Pracowałem też w takiej firmie, co chciała bardzo wygrać przetarg i
wygrała, zresztą - jak ludzie wyczuli pismo nosem i zaczęli odchodzić,
to szefostwo zwinęło robotę, wygraną na przetargu.
Firma dodatkowo jest upierolona, jeżeli był to przetarg w trybie ustawy
o przetargach publicznych - nie może go zerwać, bo równa się to dla niej
odcięciem na jakiś czas od jakichkolwiek przetargów publicznych. Tak
więc klasyczny klincz - zerwać nie mogą, mimo, że spierdolili robotę
przy kosztorysie.
Odpowiadając - ja bym szukał innej firmy, a tej bym podziekował, po
znalezieniu nowego miejsca pracy - twoja firma weszła właśnie na drogę
paranoi. ;) Zresztą z doswiadczenia, kosztorys został spierdolony
zapewne też w innych pozycjach kosztowych, więc zaraz się okaże, że na
wynagrodzenia zostało 3% ceny przetargowej. :(
Flyer
-
5. Data: 2003-08-24 20:37:31
Temat: Re:
Od: " " <j...@N...gazeta.pl>
KOT <k...@g...pl> napisał(a):
> I już osobiście co radzicie ....
> Pozdrawiam
> K
Olej ta firme chyba ze "musisz" tam pracowac
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/