Pracuję od 3 miesięcy w niewielkiej firmie komputerowej. Ja zatrudniony
jestem w niej jako programista, natomiast główną działką firmy jest sklep
komputerowy i serwis sprzętu u klientów. W związku z tym, że sklep otwarty
jest również w soboty, mój szef wymyśłił sobie, że w każdą sobotę 2 osoby z
firmy będą mieć dyżur. Te dyżury są od początku, ale teraz szef chce włączyć
w nie również mnie.
W umowie o pracę nie mam zapisane nic o pracy poza normalnym tygodniem
pracy, a więc 41 godzin tygodniowo. Ponadto mój charakter pracy kłóci się z
tym, co, jak podejrzewam, rozumiane byłoby pod pojęciem dyżuru, gdyż nie mam
kompetencji / uprawnień ani do prowadzenia sprzedaży, ani do obsługi
klientów. Moja praca wymaga ciszy i skupienia, tak że jednoczesne pełnienie
"dyżuru" uniemożliwiło by mi wykonywanie tej pracy.
Mam pytanie - czy wobec tego pracodawca ma prawo zmusić mnie do pracy w
soboty? Czy ma prawo wyciągnąć jakieś konsekwencje w przypadku, gdybym
odmówił przyjęcia dyżurów tłumacząc to tym, iż nie godzę się na przyjęcie
nowych obowiązków wykraczających poza spisaną umowę o pracę? A jeśłi zgodzę
się na przyjęcie dyżuru - jak powinny być rozliczane te godziny, czy jako
zwykłe nadgodziny, czy według osobnej umowy?

Jakub