-
1. Data: 2005-12-15 17:28:21
Temat: Praca w Straży Granicznej
Od: "Tan Tadam" <t...@W...gazeta.pl>
Witam grupowiczów.
Sytuacja wygląda następująco: dostałem zaproszenie do SG na rozmowę
kwalifikacyjną (służba mundurowa). Jeśli chodzi o samą procedurę rekrutacyjną,
to wiem tyle, ile jest podane na stronie www SG.
Mam prośbe do osób, które starały się o przyjęcie/pracują w tej formacji, aby
opisały swoje subiektywne/obiektywne wrażenia. Na co zwrócić uwagę? Jeśli mam
wysokie kwalifikacje (wyższe wykształcenie, języki, dośw. zawodowe), to jakie
mam szanse (myślę tutaj o zjawisku nepotyzmu). Jeśli ktoś z was dostał pracę,
to czy jest z niej zadowolony?
Dziękuję z góry i pozdrawiam
Tan Tadam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-12-15 19:02:35
Temat: Re: Praca w Straży Granicznej
Od: "Siwy" <s...@g...home.pl>
> Witam grupowiczów.
>
> Sytuacja wygląda następująco: dostałem zaproszenie do SG na rozmowę
> kwalifikacyjną (służba mundurowa). Jeśli chodzi o samą procedurę
> rekrutacyjną,
> to wiem tyle, ile jest podane na stronie www SG.
> Mam prośbe do osób, które starały się o przyjęcie/pracują w tej formacji,
> aby
> opisały swoje subiektywne/obiektywne wrażenia. Na co zwrócić uwagę? Jeśli
> mam
> wysokie kwalifikacje (wyższe wykształcenie, języki, dośw. zawodowe), to
> jakie
> mam szanse (myślę tutaj o zjawisku nepotyzmu). Jeśli ktoś z was dostał
> pracę,
> to czy jest z niej zadowolony?
>
> Dziękuję z góry i pozdrawiam
> Tan Tadam
>
ojoj chłopie nie pakuj sie w bagno, chyba że naprawdę lubisz taką pracę!!
Mimo wykształcenia i doświadczenia, nie licz na wielkie szanse na rozwój, co
najwyżej chorąży... a żeby się wbić na kurs oficerski to albo znajomości
albo kilkudzisięcioletni staż pracy. No i jeszcze te zabójcze procedury
rekrutacyjne... śmiech na sali... wymagają dużo, płacą mało. echhh brak
słów.
To tak pięknie wygląda od zewnątrz.
Zdravim!
-
3. Data: 2005-12-16 09:49:43
Temat: Re: Praca w Straży Granicznej
Od: "Łukasz W." <w...@i...pl>
> ojoj chłopie nie pakuj sie w bagno, chyba że naprawdę lubisz taką pracę!!
> Mimo wykształcenia i doświadczenia, nie licz na wielkie szanse na rozwój,
co
> najwyżej chorąży... a żeby się wbić na kurs oficerski to albo znajomości
> albo kilkudzisięcioletni staż pracy. No i jeszcze te zabójcze procedury
> rekrutacyjne... śmiech na sali... wymagają dużo, płacą mało. echhh brak
> słów.
>
> To tak pięknie wygląda od zewnątrz.
znajomy, średnie wykształcenie, poszedł na szkółkę na 1.5 roku chyba
po tym okresie wielkie rozczarowanie i żal za stracony czas - albo
znajomości albo w łapę nie mała suma...
niestety Polska
pzdr
Luk
-
4. Data: 2005-12-16 13:28:04
Temat: Re: Praca w Straży Granicznej
Od: "Tan Tadam" <t...@N...gazeta.pl>
Siwy <s...@g...home.pl> napisał(a):
> ojoj chłopie nie pakuj sie w bagno, chyba że naprawdę lubisz taką pracę!!
> Mimo wykształcenia i doświadczenia, nie licz na wielkie szanse na rozwój, co
> najwyżej chorąży
Znajomy zaczynał 10 lat temu (skończył wydział fizyki) i teraz jest kapitanem
(niestety w innej jednostce :)). Awansował bez pleców. Może jednak się da?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2005-12-16 13:29:48
Temat: Re: Praca w Straży Granicznej
Od: "Tan Tadam" <t...@N...gazeta.pl>
Łukasz W. <w...@i...pl> napisał(a):
>
> znajomy, średnie wykształcenie, poszedł na szkółkę na 1.5 roku chyba
> po tym okresie wielkie rozczarowanie i żal za stracony czas - albo
> znajomości albo w łapę nie mała suma...
> niestety Polska
>
Ale co konkretnie się stało? Zwolnili go? Za mało płacili? Uwalili na
egzaminach?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2005-12-16 16:38:08
Temat: Re: Praca w Straży Granicznej
Od: "Siwy" <s...@g...home.pl>
>> ojoj chłopie nie pakuj sie w bagno, chyba że naprawdę lubisz taką pracę!!
>> Mimo wykształcenia i doświadczenia, nie licz na wielkie szanse na rozwój,
>> co
>> najwyżej chorąży
>
> Znajomy zaczynał 10 lat temu (skończył wydział fizyki) i teraz jest
> kapitanem
> (niestety w innej jednostce :)). Awansował bez pleców. Może jednak się da?
10 lat temu SG istniała od 5ciu lat :) wiec było zapotrzebowanie większe, no
i inne mimo wszystko czasy. Teraz jest przesyt. Wszyscy uciekają, a
najwięcej tych, którzy jeszcze rok temu skończyli 9cio m-czne szkolenie w
którymkolwiek z ośrodków szkolenia SG. Tak jak pisał "Łukasz W." - "(...)po
tym okresie wielkie rozczarowanie i żal za stracony czas(...)".
Poza tym z tego co wiem, to na wszystkich testach musisz cholernie uważać co
mówisz (mówic najepiej prawdę), bo na końcu jest wszechwiedzący wariograf,
no i jesli tam powiesz co innego niż to, co jest pradą :), to wskazówka
wariuje, a już niedaj Boże, że kiedykolwiek miałeś blizszy kontakt z
jakimkolwiek narkotykiem niż oglądanie go. Wtedy kończysz biznes :).
Ja bym sie nie skusił... :)
-
7. Data: 2005-12-17 08:07:58
Temat: Re: Praca w Straży Granicznej
Od: "M." <m...@g...com.nospam>
Tan Tadam napisał(a):
> Witam grupowiczów.
>
> Sytuacja wygląda następująco: dostałem zaproszenie do SG na rozmowę
> kwalifikacyjną (służba mundurowa). Jeśli chodzi o samą procedurę rekrutacyjną,
> to wiem tyle, ile jest podane na stronie www SG.
> Mam prośbe do osób, które starały się o przyjęcie/pracują w tej formacji, aby
> opisały swoje subiektywne/obiektywne wrażenia. Na co zwrócić uwagę? Jeśli mam
> wysokie kwalifikacje (wyższe wykształcenie, języki, dośw. zawodowe), to jakie
> mam szanse (myślę tutaj o zjawisku nepotyzmu). Jeśli ktoś z was dostał pracę,
> to czy jest z niej zadowolony?
>
> Dziękuję z góry i pozdrawiam
> Tan Tadam
>
SG obecnie to dobra strona wojska, w odroznieniu od jednostek msw
jak zaliczysz testy to pojdziesz na szkolke rok+pol roku
am niestety nie jest lekko , ale co tam
potem pare lat popracujesz, dostaniesz kapitana i jakos bedzie leciec do
emeryturki
co do kasy to te 2tys brutto nie wygladaja rewelacyjnie, ale jest za to
jest masa roznych dodatkow, wiec wychodzi ladna kaska
Pozdrawiam M.