W Polsce istnieje deficyt kierowców, są towary, są TIRy, są pasażerowie i
autokary - ale nie ma kto tych pojazdów prowadzić.

I tak się zastanawialiśmy, która praca jest ciekawsza:

- czy jeżdżenie z towarem kilkaset kilometrów w jedną stronę
- czy wożenie pasażerów linią regularną np. PKS dalekobieżną (9 godz.
przejazdu w jedną stronę)
- czy może podmiejski PKS (ok. 30-50 min kurs)
- czy praca kierowcy miejskiego co to od pętli do petli ma 20 minut
rozkładowej jazdy (czy może lepsze są linie gdzie przejazdu jest 60-70 min)

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Walcz o prawdziwy status GG swoich GaduGadowiczów
Ochrona w supersklepach tylko z licencją: http://grupy2.3mam.net

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl>
napisał w wiadomości news:1kl2p99resb21$.jen9zo88bgez$.dlg@40tude.net...
>W Polsce istnieje deficyt kierowców, są towary, są TIRy, są pasażerowie
>i
> autokary - ale nie ma kto tych pojazdów prowadzić.

Jest jeszcze deficyt autostrad i dobrych dróg.

> I tak się zastanawialiśmy, która praca jest ciekawsza:

Wy, czyli kto?

> - czy jeżdżenie z towarem kilkaset kilometrów w jedną stronę

Z wliczonym w koszty oszukiwaniem taksometru, sikaniem w czasie jazdy.

> - czy wożenie pasażerów linią regularną np. PKS dalekobieżną (9 godz.
> przejazdu w jedną stronę)

Jadąc zdezolowanym autosanem

> - czy może podmiejski PKS (ok. 30-50 min kurs)
> - czy praca kierowcy miejskiego co to od pętli do petli ma 20 minut
> rozkładowej jazdy (czy może lepsze są linie gdzie przejazdu jest 60-70
> min)

Za taka kasę, że jak już się nauczysz jeździć to spier..... za granicę
jak reszta :)

do góry

> - czy praca kierowcy miejskiego co to od pętli do petli ma 20 minut
> rozkładowej jazdy (czy może lepsze są linie gdzie przejazdu jest 60-70 min)

Obrzydliwa robota. Przynajmniej w Krakowie wleczesz się wg rozkładu tak
"mułowatego", że aż głupio w dodatku po tych samych trasach. IMHO najciekawsza
jest ta pierwsza, ale więcej frajdy daje jazda z towarem za granicę i kursy
autobusami po Europie.

--
Lukasz

do góry

W odpowiedzi na post z Tue, 21 Aug 2007 23:08:08 +0200, od niezadowolony :


> Wy, czyli kto?

Iksiński, Ygrekowski, Zetowski...

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Walcz o prawdziwy status GG swoich GaduGadowiczów
Ochrona w supersklepach tylko z licencją: http://grupy2.3mam.net

do góry

Podwyższ kwalifikacje o ADR,"potrenuj"w Polsce 2-3 lata i uciekaj do
Wielkiej Brytanii lub Irlandii(Lewostronny ruch).

do góry

niezadowolony napisał(a):
> Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl>
> napisał w wiadomości news:1kl2p99resb21$.jen9zo88bgez$.dlg@40tude.net...
>> W Polsce istnieje deficyt kierowców, są towary, są TIRy, są pasażerowie i
>> autokary - ale nie ma kto tych pojazdów prowadzić.
>
> Jest jeszcze deficyt autostrad i dobrych dróg.
>
>> I tak się zastanawialiśmy, która praca jest ciekawsza:
>
> Wy, czyli kto?
>
>> - czy jeżdżenie z towarem kilkaset kilometrów w jedną stronę
>
> Z wliczonym w koszty oszukiwaniem taksometru, sikaniem w czasie jazdy.
>
>> - czy wożenie pasażerów linią regularną np. PKS dalekobieżną (9 godz.
>> przejazdu w jedną stronę)
>
> Jadąc zdezolowanym autosanem
>

no nie wiem. Ostatnio małżonka się wiozła na trasie Olsztyn-Katowice
- autobus miał klime, barek, tv.
pozdrawiam
marcin jan

do góry