Witam serdecznie!
Szukam pomocy dla mojej koleżanki z Ukrainy. Jesli ktoś miałby
jakieś oferty pracy lub porady(jak jej szukać nie mając obywatelstwa PL), to
będziemy bardzo wdzięczni!
Koleżanka skończyła Zarządzanie i Marketing na Politechnice Rzeszowkiej. Zna
biegle język polski, rosyjski i ukraiński (mowie i piśmie).
Z góry dziękuję ze wszelką okazana pomoc!
/Staszek Peczak

do góry

Dnia Wed, 28 Jul 2004 00:27:31 +0200, Staszek Peczak
<s...@o...pl> napisał:

> Witam serdecznie!
> Szukam pomocy dla mojej kole?anki z Ukrainy. Jesli kto? mia?by
> jakie? oferty pracy lub porady(jak jej szuka? nie maj?c obywatelstwa
> PL), to
> b?dziemy bardzo wdzi?czni!
> Kole?anka sko?czy?a Zarz?dzanie i Marketing na Politechnice Rzeszowkiej.
> Zna
> biegle j?zyk polski, rosyjski i ukrai?ski (mowie i pi?mie).
> Z góry dzi?kuj? ze wszelk? okazana pomoc!
> /Staszek Peczak
>
Moze z drugiej strony?
Zeby sei zorientowala, jakie firmy ukrainskie i rosyjskie potrzebja swoich
przedstawicieli w Polsce???



--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##

do góry

> Szukam pomocy dla mojej koleżanki z Ukrainy. Jesli ktoś miałby
> jakieś oferty pracy lub porady(jak jej szukać nie mając obywatelstwa PL), to
> będziemy bardzo wdzięczni!

Musisz zacząc od tego, czy dziewczyna ma karte pobytu w Polsce, jakiego rodzaju i z
jakiego powodu nabytą. Od tego zależy, czy pracodawca musi występować o pozwolenie
na prace, czy nie.
Szczerze Ci powiem, że jesli musi byc dla niej wyrabiane pozwolenie, to szanse maleja
do zera praktycznie, zwłaszcza jeśli to absolwentka.
Jesli nie musi miec pozwolenia, to ofert w zakresie handlu zagranicznego -
poszukiwania kontaktów w Rosji czy Ukrainie jest sporo, ale BARDZO ciężko będzie się
załapać komuś bez doświadczenia.

Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania - pisz śmiało na priv.

PS Szukanie pracy za kogos uważam za ... dziwne

Wojtek

do góry

Witaj!

>Musisz zacząc od tego, czy dziewczyna ma karte pobytu w Polsce, jakiego
rodzaju i z jakiego >powodu nabytą. Od tego zależy, czy pracodawca musi
występować o pozwolenie na prace, czy nie.


Aktualnie ma kartę czasowego pobytu do 28.08.2004 z powodu studiowania(w
tym roku zdobyła tytuł mgr).

>Szczerze Ci powiem, że jesli musi byc dla niej wyrabiane pozwolenie, to
szanse maleja do zera >praktycznie, zwłaszcza jeśli to absolwentka.
>Jesli nie musi miec pozwolenia, to ofert w zakresie handlu zagranicznego -
poszukiwania kontaktów w >Rosji czy Ukrainie jest sporo, ale BARDZO ciężko
będzie się załapać komuś bez doświadczenia.


jest absolwentką wiec nie powiało optymizmem :-/

>PS Szukanie pracy za kogos uważam za ... dziwne

Z moją koleżanką jest tak, że teraz pracuje przy zbieraniu owoców i nie ma
dostępu do netu i dlatego piszę w Jej imieniu... :-)
Pozdrawiam!
/Staszek Peczak

do góry

> Aktualnie ma kartę czasowego pobytu do 28.08.2004 z powodu studiowania(w
> tym roku zdobyła tytuł mgr).

Jeżeli jest tak jak piszesz, każdy, kto chce ja zatrudnic, będzie musiał starac sie o
pozwolenie na pracę dla niej. Wyglada to tak, że umieszcza się oferte pracy w
urzedzie pracy z żądaniem odpowiedzi, czy w bazie jest odpowiedni kandydat. UP
odpowieda po 2 tygodniach, dodatkowo musi sie dac ogłoszenie w prasie czy
internecie. Jeśli nie ma polskich kandydatów do tej pracy, to składa sie wniosek w
Urzędzie ds Kontroli Cudzoziemców i Legalności Zatrudnienia (niech szczeźnie ten,
kto tą nazwę wymyslil :P), opłaca sie magiczną kwotę 814 zł tytułem nie wiem
dokładnie czego, i dostaje pozwolenie. Z pozwoleniem idzie sie do konsulatu W SWOIM
kraju i dostaje wize z prawem do pracy, na jej podstawie wjeżdza do Polski i pracuje
jak każdy.

Chyba sam rozumiesz, że jak ktoś wie to, co Ci napisałem, przyjmie chętniej kogos,
kto albo ma karte stałego pobytu, albo po prostu jest Polakiem.

Od czerwca jest tak, że jeśli się ma kartę pobytu uzyskaną na podstawie małżeństwa z
Polakiem, to zezwolenie na prace nie jest wymagane... nie, żeby Ci coś sugerował ;)

Przestrzegam Cię i Twoją koleżankę przed nie ostrzeżeniem pracodawcy o tym, ze musi
miec zezwolenie na jej pracę, bo podjęcie pracy bez zezwolenia, oprócz
nieprzyjemności Pracodawcy = deportacja + zakaz wjazdu na 5 lat minimum, więc warto
o tym pamiętać.

Wojtek

do góry

"Staszek Peczak" <s...@o...pl> wrote in message
news:ce6ksd$83$1@kujawiak.man.lodz.pl...

> Szukam pomocy dla mojej koleżanki z Ukrainy. Jesli ktoś miałby
> jakieś oferty pracy lub porady(jak jej szukać nie mając obywatelstwa PL),
to
> będziemy bardzo wdzięczni!

do 1 maja Polacy w Unii mieli furtke na obejscie przepisow utrudniajacych
prace osob spoza Unii. Musieli pracowac na wlasny rachunek, jako firma
jednoosobowa na... w teorii umowe-zlecenie. W praktyce ludzie pracowali dla
np 2 firm i wystawiali im faktury za np zadania wykonane "w lipcu
obejmujace...". Dopoki placili podatki, wszystkie zainteresowane strony
(delikwenci i urzad imigracyjny) udawaly, ze rzecz jest jak najbardziej
poprawna. _Moze_ podobne przepisy istnieja na polskim rynku pracy, wobec
obywateli bylego Imperium?
Nie sadze, zeby trzeba bylo przekonywac pracodawcy o umowie-zleceniu ;)

marek

do góry

> poprawna. _Moze_ podobne przepisy istnieja na polskim rynku pracy, wobec
> obywateli bylego Imperium?

Nie, nie istanieja. Jest super tajny wykaz krajow, ktorych obywatele moga na zasadach
wzajemnosci podejmowac dzialalnosc gospodarczą (pomijam tu kraje Unii i
stowarzyszone), i w tym spisie nie ma Rosji i Ukrainy, a jest np Rumunia.
Jeżeli obywatel Ukrainy chce prowadzic tu interesy - dzialalnosc gospodarczą, musi
albo sam stworzyc spolke z oo albo akcyjna, lub objac udziały w takiej spolce.
Istnieje na dodatek ustawa o cudzoziemcach, , o obywatelsktwie, o przedsiebiorczosci,
przytaczane dane sa wypadkowa zawartch tam informacji.

Wojtek

do góry

Ukraina jest w owym tajnym spisie :) wg zeznania referatu w Krakowie, tak więc mozna
założyć działalność i świadczyc usługi.
PS Rosji nie ma nadal, spis tajny jak byl tak i jest (mozna w niego wgladnac w każdym
urzędzie, który rejestruje działalność)


Wojtek

do góry

Dziekuję za wyczerupjące info i... lekką sugestie ;-)
Pozdrawiam!
/Staszek Peczak

do góry