-
31. Data: 2003-03-26 12:19:07
Temat: Re: Poszukujemy studentow z W-wy do pisania prac naukowych
Od: "Alcer" <a...@p...onet.pl>
a wiesz, jak to jest mieszkać na dworcu centralnym, jak się nie ma za co
żyć? ja już kiedyś mieszkałam i nie chcę tam wrócić. wolę mniejsze zło.
Anka
> Wiesz Aniu czym jest pisanie komus prac magisterskich? Wiesz kim sa
ludzie,
> ktorzy
> uprawiaja taki proceder? Wiesz jak sie konczy zadawanie sie z takimi
ludzmi?
>
> GreG
>
>
-
32. Data: 2003-03-26 12:26:30
Temat: Odp: Poszukujemy studentow z W-wy do pisania prac naukowych
Od: "GreG" <g...@N...pl>
Użytkownik "Alcer" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b5s5uu$q47$1@news.onet.pl...
> a wiesz, jak to jest mieszkać na dworcu centralnym, jak się nie ma za co
> żyć? ja już kiedyś mieszkałam i nie chcę tam wrócić. wolę mniejsze zło.
Zwracam Ci tylko uwage na fakt, ze jak wchodzisz w malo uczciwy interes
to rowniez zostaw za drzwiami wymagania co do uczciwosci wspopracy.
GreG
-
33. Data: 2003-03-28 13:48:02
Temat: Re: Poszukujemy studentow z W-wy do pisania prac naukowych
Od: nospam <n...@t...pl>
> Potem takie ludziki, co to przeczołgali się przez studia za pomocą kupowanych
> referatów i kupili pracę magisterską biegają po mieście z tymi swoim
> gównianymi dyplomami i się dziwują, że nie mogą pracy znaleźć.
Hmmm, jesli taki pracy nie znajdzie to pol biedy; Gorsze jest to, jesli
znajdzie, bo wtedy zabiera niepotrzebnie taki darmozjad stanowisko
komus, kto do wszystkiego sam o wlasnych silach dochodzi i czesto z
trudem ale uczciwie o wszystko zabiega.
No coz *korupcja i lapowkarstwo* to chyba "normalne" w tym
beznadziejnym kraju...
--
me @ www.olszewski.eu.org
myDaisy @ www.stokrotka.eu.org
-
34. Data: 2003-03-28 14:54:40
Temat: Re: Poszukujemy studentow z W-wy do pisania prac naukowych
Od: Nahia <n...@p...onet.pl>
_.--. Wed, 26 Mar 2003 00:13:26 +0100
-<()> www.referaty.pl, r...@p...onet.pl:
> aha co do osob krytykujacych nas za stawki jakie placimy.
> Prosze sie najpierw zastanowic ile placa za godzine pracy
> w McDOnaldzie
no, jesli nie widzisz roznicy miedzy pisaniem powaznej niby
magisterki a podawaniem frytek... to mozna sie spodziewac
na jakim poziomie uslugi swiadczycie.
Nahia, Department of Redundancy Department
--
"I am what I am, I do what I want"
-
35. Data: 2003-03-28 19:33:39
Temat: Re: Poszukujem
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>
> He, he dobre, choć przypomniało mi się, że coś podobnego zalegalizowało
> nasze pańswo pt. "matura w rok" (za kase oczywiście) IMO skandaliczne i
> demoralizujące dla młodzieży, której nie chce się normalnie uczyć.
>
To w założeniach była opcja dla samouków. Wiesz - pracować musiał, ale po
nocach ze świeczką dziobał książki.
No i dalej czasu nie ma, ale w głowie ma. Cały materiał średniej szkoły
trzeba (teoretycznie) zaliczyć na egzaminach eksternistycznych. I są
ograniczenia wiekowe, bodajże nie można mieć mniej niż 17 lat.
Niestety - zrobiono z tego (jak zwykle) wielki szwindel dla ludzi, którzy
sobie muszą obraz samego siebie papierkiem podnosić.
Asmira
-
36. Data: 2003-03-28 19:38:49
Temat: Re: Poszukujem
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik <p...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:1809.0000007c.3e816ab0@newsgate.onet.pl...
> Nie wiem jak wam, ale mi sie wydaje ze nie ma w tym nic zlego. Znam osobe,
> ktora zamawiala u nich referat i wiem ze z uslug byla zadowolona. Poza
tym, ile
> taka firma (wystawiaja faktury) moze napisac prac magisterskich w roku?
95%
> dzialalnosci to nieszkodliwe referaty. Co do ceny za strone, to wcale nie
jest
Nieszkodliwe?
> malo. Bedac na studiach sam bawilem sie w platna pomoc studentom i za
strone
> nie dalo sie dostac wiecej niz 8 zł.
A, weteran oszukiwania.
-
37. Data: 2003-03-31 13:19:48
Temat: Re: Poszukujem
Od: "bogdan w" <w...@p...onet.pl>
>>Wiesz - pracować musiał
Użytkownik "asmira"
No wiesz nie kazdy miał kase od rodziców żeby przez pare lat udawac ze sie
chodzi do szkoły i mieć,,lepsze''swiadectwo jak ty uważasz , a sądze ze w
dziennej szkole więcej czasu traci się na odczytanie samej listy obecności
uczniów niż na samą naukę.A normalna nauka to to już temat dyskusyjny.Ty
napewno po swojej szkole jesteś wybitnym poszukiwanym fachowcem.
Pozdrowienia eksternista.
<a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b627r1$hqp$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> > He, he dobre, choć przypomniało mi się, że coś podobnego zalegalizowało
> > nasze pańswo pt. "matura w rok" (za kase oczywiście) IMO skandaliczne i
> > demoralizujące dla młodzieży, której nie chce się normalnie uczyć.
> >
> To w założeniach była opcja dla samouków. Wiesz - pracować musiał, ale po
> nocach ze świeczką dziobał książki.
> No i dalej czasu nie ma, ale w głowie ma. Cały materiał średniej szkoły
> trzeba (teoretycznie) zaliczyć na egzaminach eksternistycznych. I są
> ograniczenia wiekowe, bodajże nie można mieć mniej niż 17 lat.
>
> Niestety - zrobiono z tego (jak zwykle) wielki szwindel dla ludzi, którzy
> sobie muszą obraz samego siebie papierkiem podnosić.
>
> Asmira
>
-
38. Data: 2003-04-02 03:51:48
Temat: Re: Poszukujem
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>
> Użytkownik "asmira"
>
> No wiesz nie kazdy miał kase od rodziców żeby przez pare lat udawac ze sie
> chodzi do szkoły i mieć,,lepsze''swiadectwo jak ty uważasz , a sądze ze w
> dziennej szkole więcej czasu traci się na odczytanie samej listy obecności
> uczniów niż na samą naukę.A normalna nauka to to już temat dyskusyjny.Ty
> napewno po swojej szkole jesteś wybitnym poszukiwanym fachowcem.
> Pozdrowienia eksternista.
Tak się dziwnie podpiąłeś - ale chyba to nie do mnie masz żal.
Szkołę kończy się jak mu wypadnie.
Mnie np. dużo radości przysporzył "Dziadek" (bo tak sobie o nim mówiliśmy),
który rozpoczął studia filozoficzne (dzienne), w wieku koło 70 lat. I
skończył je.
Asmira
(przez większość edukacji z iywidualnym tokiem)
-
39. Data: 2003-04-07 11:07:34
Temat: Re: Poszukujem
Od: "winetu" <P...@w...pl>
> No wiesz nie kazdy miał kase od rodziców żeby przez pare lat udawac ze sie
> chodzi do szkoły i mieć,,lepsze''swiadectwo jak ty uważasz , a sądze ze w
> dziennej szkole więcej czasu traci się na odczytanie samej listy obecności
> uczniów niż na samą naukę.A normalna nauka to to już temat dyskusyjny.Ty
> napewno po swojej szkole jesteś wybitnym poszukiwanym fachowcem.
> Pozdrowienia eksternista.
W życiu różnie się układa i trudno wymagać od kogoś kto ma pracę aby ją
rzucił i poszedł do LO, ale znam trochę absolwentów rocznych szkół
maturalnych i wiem co oni wiedzą (oczywiście jak wszędzie są wyjątki). Od 12
lat z pewnymi przerwami łączę naukę z pracą i wiem, że matura w rok (jeszcze
przy min 8 godz. pracy zawodowej dziennie) to przegięcie.