Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej odnośnie pracy w urzędzie
gminy nie zostałam przyjeta ponieważ okazało się, że druga kandydatka
miała znajomości w urzędzie i to ją przyjęto. Co można z tym faktem
zrobić? Czy zgłośic to wujtow, który zapewne o tym nic niewie? Prosze o
porade.

do góry

Dnia 13-11-2006 o 18:17:26 Ania <a...@o...pl> napisał(a):

> Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej odnośnie pracy w urzędzie
> gminy nie zostałam przyjeta ponieważ okazało się, że druga kandydatka
> miała znajomości w urzędzie i to ją przyjęto. Co można z tym faktem
> zrobić? Czy zgłośic to wujtow, który zapewne o tym nic niewie? Prosze o
> porade.

Wydaje mi się, że ortografia też mogła zaważyć.
A wójt z pewnością wie, nie łudź się. Jesli przymyka oczy na kumoterstwo,
to znaczy, ze mu tak wygodniej i nic nie zmienisz.

--
kilka bezsensownych słów poprzedzających link do strony
http://tomaszplokarz.wordpress.com - już nie tylko La Linea ;)

do góry

jezeli wolisz wersję szzerą, to powiem ci - olej sprawe i szukaj dalej
pracy. powodzenia. i nie mysl "bo ktos tam, bo układy i układziki". nie ma
sensu i nic na tym nie wygrasz. walcz o swoje a nie cudze, to będziesz do
przodu

jezeli wolisz wersje dyplomatyczną, to przyjmij że tak sie zdarza. I nic na
to nie poradzisz. Nie masz też pełnej wiedzy nt. prowadzonej rekrutacji, tak
że co najwyżej opierasz całość na własnych domysłach. jak spojrzysz a to bez
emocji, to zauwazysz ze pracy nadal nie masz. więc trzeba jej szukać i w
związku z tym zycze ci powodzenia.

ale którą wersje wybierzesz zalezy tylko od ciebie
powodzenia w dokonaniu własciwego wyboru


--

to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry

Użytkownik "Ania" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eja9cb$n42$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej odnośnie pracy w urzędzie
> gminy nie zostałam przyjeta ponieważ okazało się, że druga kandydatka
> miała znajomości w urzędzie i to ją przyjęto. Co można z tym faktem
> zrobić?

_po_co_ chcesz cokolwiek z tym faktem robić ? Wdasz się w wojnę, a pracy tam i
tak (a może tym bardziej) nie dostaniesz.

e.

do góry

Ania <a...@o...pl> napisał(a):

> Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej odnośnie pracy w urzędzie
> gminy nie zostałam przyjeta ponieważ okazało się, że druga kandydatka
> miała znajomości w urzędzie i to ją przyjęto. Co można z tym faktem
> zrobić? Czy zgłośic to wujtow, który zapewne o tym nic niewie? Prosze o
> porade.

Chyba ten sam problem co przed chwilą wdepnąłem na portalu GW:

Angielski dla dorosłych
Zajęcia multimedialne. Wykfalifikowani lektorzy.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Ania" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eja9cb$n42$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej odnośnie pracy w urzędzie
> gminy nie zostałam przyjeta ponieważ okazało się, że druga kandydatka
> miała znajomości w urzędzie i to ją przyjęto. Co można z tym faktem
> zrobić? Czy zgłośic to wujtow, który zapewne o tym nic niewie? Prosze o
> porade.

Normalka w większości urzędów itp. Pracuja tam całe rodziny czyli babcia,
mama, córka, syn, szwagier itp itd.

do góry

> Normalka w wi?kszo?ci urz?dów itp. Pracuja tam ca?e rodziny czyli babcia,
> mama, córka, syn, szwagier itp itd.
ot.. i mamy w koncu polityke prorodzinna :)))

Bonza

do góry