-
1. Data: 2005-12-03 20:33:36
Temat: Re: Polska B
Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>
Użytkownik "Radoslaw Sawulski" <r...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:dmsu0g$2kg$1@achot.icm.edu.pl...
> Jak myslicie, jest duża różnica w zarobkach między Polską A (na zachód od
> Warszawy) i Polską "B" (na wschód)?
Na pospolitych stanowiskach z pewnościa sa róznice na korzyść pracowników z
Polski zachodniej. Nie ma różnic na stanowiskach wysokiego szczebla.
> Np. taki Bialystok, gdzie mieszkam, chlopak po studiach, dostaje sie do
> hurtowni na wózek widlowy, ma 1200 netto, i jest wniebowzięty, co wy na to?
Prawdopodobnie nie umie nic co mógłby w Białymstoku lepiej sprzedać, więc jeżeli
nie chce jechać gdzie indziej to jest zadowolony.
vertret
-
2. Data: 2005-12-03 21:08:44
Temat: Polska B
Od: "Radoslaw Sawulski" <r...@u...com.pl>
Jak myslicie, jest duża różnica w zarobkach między Polską A (na zachód od
Warszawy) i Polską "B" (na wschód)?
Np. taki Bialystok, gdzie mieszkam, chlopak po studiach, dostaje sie do
hurtowni na wózek widlowy, ma 1200 netto, i jest wniebowzięty, co wy na to?
RS
-
3. Data: 2005-12-03 22:05:14
Temat: Re: Polska B
Od: "Radoslaw Sawulski" <r...@u...com.pl>
>
>> Np. taki Bialystok, gdzie mieszkam, chlopak po studiach, dostaje sie do
>> hurtowni na wózek widlowy, ma 1200 netto, i jest wniebowzięty, co wy na
>> to?
>
>
> Prawdopodobnie nie umie nic co mógłby w Białymstoku lepiej sprzedać, więc
> jeżeli
> nie chce jechać gdzie indziej to jest zadowolony.
>
Umie, nie umie, nie o to pytam.
Podam inny przyklad, 4zl/h na reke, 8h dziennie, bez umowy, lub na umowe
zlecenie, za tyle pracują ludzie przykladowo w drukarni fizycznie na kilka
zmian. (wychodzi np 640zl)
Ciekawi mnie czy w "B" jest podobnie?
RS
-
4. Data: 2005-12-03 22:14:14
Temat: Re: Polska B
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Radoslaw Sawulski" <r...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:dmt1af$6c9$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Umie, nie umie, nie o to pytam.
> Podam inny przyklad, 4zl/h na reke, 8h dziennie, bez umowy, lub na umowe
> zlecenie, za tyle pracują ludzie przykladowo w drukarni fizycznie na
> kilka zmian. (wychodzi np 640zl)
> Ciekawi mnie czy w "B" jest podobnie?
>
Roznice miedzy Polska A i B nie polegaja na wysokosci placy/warunkach pracy
na podobnych stanowiskach. Oczywiscie w duzym miescie placi sie wiecej, a w
Warszawie najwiecej, ale to zjawisko ogolnokrajowe.
Roznice na rynku pracy miedzy "A" i "B" polegaja na:
- ilosci dostepnych miejsc pracy
- ilosci miejsc pracy dla osob z wyzszymi kwalifikacjami
Mowiac prosto, w Polsce "B" jest mniejsze zageszczenie biznesu i jest to ten
rodzaj biznesu, ktory nie generuje wiele miejsc pracy dla ludzi ze
specjalistycznym wyksztalceniem, np. absolwentow politechnik.
Niestety nie mam pod reka danych do podparcia tego, co mowie, ale takie tezy
slyszalam na prezentacji na ten temat, prowadzonej przez kompetentna osobe.
I.
-
5. Data: 2005-12-04 00:21:53
Temat: Re: Polska B
Od: "HeFToL" <k...@w...pl>
Użytkownik "Radoslaw Sawulski" <r...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:dmsu0g$2kg$1@achot.icm.edu.pl...
> Jak myslicie, jest duża różnica w zarobkach między Polską A (na zachód od
> Warszawy) i Polską "B" (na wschód)?
> Np. taki Bialystok, gdzie mieszkam, chlopak po studiach, dostaje sie do
> hurtowni na wózek widlowy, ma 1200 netto, i jest wniebowzięty, co wy na
to?
>
chętnie bym brał taka pracę za takie pieniądze, a jestem z 3city
-
6. Data: 2005-12-04 00:56:55
Temat: Re: Polska B
Od: alugastrin <...@...pl>
Dnia 2005-12-04 01:21, HeFToL napisał(a):
> Użytkownik "Radoslaw Sawulski" <r...@u...com.pl> napisał w wiadomości
> news:dmsu0g$2kg$1@achot.icm.edu.pl...
>
>>Jak myslicie, jest duża różnica w zarobkach między Polską A (na zachód od
>>Warszawy) i Polską "B" (na wschód)?
>>Np. taki Bialystok, gdzie mieszkam, chlopak po studiach, dostaje sie do
>>hurtowni na wózek widlowy, ma 1200 netto, i jest wniebowzięty, co wy na
>
> to?
>
> chętnie bym brał taka pracę za takie pieniądze, a jestem z 3city
Dokladnie, ja jako mlodszy inzynier na okresie probnym zarabiam 2tys
brutto czyli jakies 1300 z groszami na reke i wcale nie mam gwarancji ze
po okresie probnym bede zarabial wiecej. Zachodnia sciana kraju.
--
alugastrin || email: N/A
"Nagle zdałem sobie sprawę, że pistolet, bomby, rewolucja
mają coś wspólnego z dziewczyną nazwiskiem Marla Singer."
-
7. Data: 2005-12-04 09:03:59
Temat: Re: Polska B
Od: "Cyprian Prochot" <c...@N...pl>
"Immona" <c...@n...googlemailu> wrote in message
news:dmt5d3$48u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Roznice miedzy Polska A i B nie polegaja na wysokosci placy/warunkach pracy
> na podobnych stanowiskach. Oczywiscie w duzym miescie placi sie wiecej, a w
> Warszawie najwiecej, ale to zjawisko ogolnokrajowe.
>
> Roznice na rynku pracy miedzy "A" i "B" polegaja na:
>
> - ilosci dostepnych miejsc pracy
> - ilosci miejsc pracy dla osob z wyzszymi kwalifikacjami
ale zauwaz ze to bezposrednio wplywa na wysokosci zarobkow.
im wieksza podaz pracownikow tym zarobki nizsze ...
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
-
8. Data: 2005-12-04 10:22:00
Temat: Re: Polska B
Od: "Przemyslaw Szostak" <p...@N...wp.pl>
alugastrin wrote:
> Dokladnie, ja jako mlodszy inzynier na okresie probnym zarabiam 2tys
> brutto czyli jakies 1300 z groszami na reke i wcale nie mam gwarancji
> ze po okresie probnym bede zarabial wiecej. Zachodnia sciana kraju.
Ja natomiast jako magazynier w hurtowni (m.in. obsluga wozka widlowego), mam
wyzsze wyksztalcenie - zarabiam 1340 brutto, co daje jakies 937 netto. Tez
zachodnia sciana kraju - ba, powiedzialbym ze stolica zachodniej sciany
kraju. Z racji braku doswiadczenia w wyuczonym zawodzie musilem brac to co
jest - w momencie kiedy stanalem przed wyborem - ambicja i bieda albo praca
(z ktorej nie jestem zadowolony, bo to jednak troche nie po "lini"
wyksztalcenia) wybralem prace.
-
9. Data: 2005-12-04 15:05:09
Temat: Polska B a polska A ???
Od: "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
dziwi mnie dopatrywanie róznic w rozwoju gospodarczym
ze wzgl. na szerokosc geograficzną.
patrząc jak wygląda życie np w zgorzelcu,
zdecydowanie bardziej podoba mi się rozwijający się Rzeszów.
polska B to polska gdzie nie ma wzrostu,
polska A to kilka duzych miast (nie mylic tylko z ilością mieszkańców),
które mają rocznie ponad 10% wzrostu PKB
-
10. Data: 2005-12-05 11:19:31
Temat: Re: Polska B
Od: "Michał T" <l...@N...pl>
Dokladnie, ja jako mlodszy inzynier na okresie probnym zarabiam 2tys
brutto czyli jakies 1300 z groszami na reke i wcale nie mam gwarancji ze
po okresie probnym bede zarabial wiecej. Zachodnia sciana kraju.
to samo...Katowice