-
21. Data: 2007-12-05 13:04:41
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: T...@s...in.the.world
In article <fj5l7l$j51$1@inews.gazeta.pl>,
"grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> wrote:
> > I jeszcze przy okazji: jak nazwac (po angielsku i polsku) to
> > zainteresowanie Londynem? Jakby to byla Warszawa, to by sie nazywalo, ze
> > jestem varsawianista, a Londyn?
>
> Raczej się skup na tym co tak naprawdę cię kreci w tym mieście.
> Architektura? miejsca do pojeżdżenia na rowerze? a może lubisz siedzieć
> na jakim Waterloo i patrzeć na różnorodne pociągi? a może interesuje cię
> historia? a może lubisz spędzać czas na londyńskim oku?
> I nie chodzi żebyś odpowiedział to mi czy innym tutaj, a raczej sie
> zastanowił co jest właściwym powodem.
Ale co to ma do rzeczy co bylo powodem?
Ja pytam jak nazwac takiego warsawianiste od Londynu.
Pozdrav
TA
-
22. Data: 2007-12-05 15:18:57
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl>
>>> I jeszcze przy okazji: jak nazwac (po angielsku i polsku) to
>>> zainteresowanie Londynem? Jakby to byla Warszawa, to by sie nazywalo, ze
>>> jestem varsawianista, a Londyn?
>> Raczej się skup na tym co tak naprawdę cię kreci w tym mieście.
>> I nie chodzi żebyś odpowiedział to mi czy innym tutaj, a raczej sie
>> zastanowił co jest właściwym powodem.
> Ale co to ma do rzeczy co bylo powodem?
> Ja pytam jak nazwac takiego warsawianiste od Londynu.
było? już nie jest?
i co ma za znaczenie że nazwiesz siebie londynistą? czy innym
warszawianistą, krakowianistą czy innym znawcą nowego jorku?
po prostu podpowiedziałem ci jak ja to widzę, że nie ma znaczenia samo
nazewnictwo a umiejętność powiedzenia co cię w czasie wolnym od pracy i
snu kręci.
poza tym staram się wyobrazić rzeczony punkt w cefałce.
Kiedy dobrze by brzmiało -ista ? Chyba tylko w punkcie opisowym "Kim
jestem - jakimś-istą, deskorolkarzem i kucharzem"
Bo punkt "zainteresowania - jakiś-ianizm " brzmi trochę sztucznie i mało
przekonująco. i stad własnie moje podpowiedzi jak to ładniej ująć w
dokumentach, niezależnie od uzytego języka czy kraju przeznaczenia
--
to tylko moje zdanie,
taki skrót myślowy
_G_R_O_M_A_X_
-
23. Data: 2007-12-05 17:05:34
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: T...@s...in.the.world
In article <fj6iqm$ijl$1@inews.gazeta.pl>,
"grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> wrote:
> >>> I jeszcze przy okazji: jak nazwac (po angielsku i polsku) to
> >>> zainteresowanie Londynem? Jakby to byla Warszawa, to by sie nazywalo, ze
> >>> jestem varsawianista, a Londyn?
> >> Raczej się skup na tym co tak naprawdę cię kreci w tym mieście.
> >> I nie chodzi żebyś odpowiedział to mi czy innym tutaj, a raczej sie
> >> zastanowił co jest właściwym powodem.
> > Ale co to ma do rzeczy co bylo powodem?
> > Ja pytam jak nazwac takiego warsawianiste od Londynu.
>
> było? już nie jest?
Powodem dla ktorego zostalem tym londy...nista. Taki zwiazek
przyczynowo-skutkowy. Przyczyna - w przeszlosci. Skutek - obecnie.
> i co ma za znaczenie że nazwiesz siebie londynistą? czy innym
> warszawianistą, krakowianistą czy innym znawcą nowego jorku?
> po prostu podpowiedziałem ci jak ja to widzę, że nie ma znaczenia samo
> nazewnictwo a umiejętność powiedzenia co cię w czasie wolnym od pracy i
> snu kręci.
> poza tym staram się wyobrazić rzeczony punkt w cefałce.
Ale ja zadalem konkretne pytanie.
Jak _to_ nazwac? Po polsku i angielsku.
Na to pytanie nie odpowiedziales. Za to wysylasz kolejny post nie na
temat. Daruj sobie.
Pewnie pisales wyjatkowo dlugie wypracowania z polskiego.
Umiejetnosc powiedzenia, co mnie kreci w wolnym czasie - posiadam.
Pozdrav
TA
-
24. Data: 2007-12-05 18:12:58
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-2DD127.18053405122007@news.onet.
pl...
> Ale ja zadalem konkretne pytanie.
> Jak _to_ nazwac? Po polsku i angielsku.
wyraźnie nie dociera do Ciebie, co Koledzy Ci tłumaczą, że jakbyś _tego_ nie
nazwał, brzmieć to będzie bez sensu i nie wiadomo co znaczyć.
e.
-
25. Data: 2007-12-05 21:07:02
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: Srokus <s...@b...pl>
Funkcyjny pisze:
> Witam!
>
> W 99% CV możemy znaleźć na końcu pole "zainteresowania". Kolejne 80%
> kandydatów na pracowników wpisuje tam takie standardowe wpisy jak muzyka, film,
> książka, podróże itp.
Jesli masz zamiar wpisać "film, muzyka, sport" itd, to sobie daruj. Po
prostu nie masz żadnych zainteresowań poza zwykłą ludzką potrzebą
rozrywki. Dopiero jak poczujesz chęć doprecyzowania któregoś z
powyższych wtedy warto pisać.
Srokus
-
26. Data: 2007-12-06 01:11:57
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: T...@s...in.the.world
In article <fj6p89$808$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote:
> Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
> news:Titus_Atomicus-2DD127.18053405122007@news.onet.
pl...
>
> > Ale ja zadalem konkretne pytanie.
> > Jak _to_ nazwac? Po polsku i angielsku.
>
> wyraźnie nie dociera do Ciebie, co Koledzy Ci tłumaczą, że jakbyś _tego_ nie
> nazwał, brzmieć to będzie bez sensu i nie wiadomo co znaczyć.
>
Koledzy nie wiedza i probuja jakies dryfy stosowac.
Naprawde nie znasz slowa "varsawianista"?
No np. takie Majewski czy s.p. Kasprzycki...
Pozdrav
TA
-
27. Data: 2007-12-06 11:10:48
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: "M...@g...bla.bla.com" <M...@g...com>
osobiscie uwazam, ze warto wpisac, to co sie naprawde lubi i realne
hobby. Osoba rekrutujaca zapyta o to, albo nie, ale jesli zapyta to
zdecydowanie mozna sie pokazac, ze sie posiada jakas pasje.
Ja osobiscie mam takie drobne hobby: pieczenie ciast - po prostu
uwielbiam piec, odpreza mnie i przy okazji robie dobrze innym, bo
calkiem niezle mi wychodzi takie pieczenie, nie mowiac o tym, ze osoby
z ktorymi pracuje tez nie narzekaja, jak co jakis czas maja do
probowania jakies slodkosci spod mojej reki.
-
28. Data: 2007-12-06 12:19:47
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: Kender <n...@w...pl>
T...@s...in.the.world wrote:
> Koledzy nie wiedza i probuja jakies dryfy stosowac.
> Naprawde nie znasz slowa "varsawianista"?
> No np. takie Majewski czy s.p. Kasprzycki...
a nazwij to "Londynista" po polsku, "Londonista" po angielsku.
I idź już, jak to nazwiesz, nie marudź więcej...
--
pozdrawiam,
Kender
-
29. Data: 2007-12-06 12:35:36
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: "vauxhall" <v...@n...org>
Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-2DD127.18053405122007@news.onet.
pl...
> Ale ja zadalem konkretne pytanie.
> Jak _to_ nazwac? Po polsku i angielsku.
> Na to pytanie nie odpowiedziales. Za to wysylasz kolejny post nie na
> temat. Daruj sobie.
> Pewnie pisales wyjatkowo dlugie wypracowania z polskiego.
> Umiejetnosc powiedzenia, co mnie kreci w wolnym czasie - posiadam.
jesli chodzi o ciebie, to ty jestes kretynista
-
30. Data: 2007-12-06 12:52:38
Temat: Re: Pole Zainteresowania w CV
Od: T...@s...in.the.world
In article <fj8qlq$gm$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"vauxhall" <v...@n...org> wrote:
> Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
> news:Titus_Atomicus-2DD127.18053405122007@news.onet.
pl...
> > Ale ja zadalem konkretne pytanie.
> > Jak _to_ nazwac? Po polsku i angielsku.
> > Na to pytanie nie odpowiedziales. Za to wysylasz kolejny post nie na
> > temat. Daruj sobie.
> > Pewnie pisales wyjatkowo dlugie wypracowania z polskiego.
> > Umiejetnosc powiedzenia, co mnie kreci w wolnym czasie - posiadam.
>
> jesli chodzi o ciebie, to ty jestes kretynista
No coz. Z przykroscia stwierdzam, ze poziom intelektualny, merytoryczny
i kulturalny tej grupy zdecydowanie odbiega od tego, do czego mnie
usenet przyzwyczail.
Uzasadniac chyba nie musze...
A, i ciekawa sprawa, ze te dotychczasowe niemerytoryczne wypowiedzi w
'moich watkach' sa autorstwa osob, ktore w usenecie nie maja zadnej
historii.
Dzieci Neostrady, czy co?
:-(
Spadam, szkoda mojego czasu.
Adios
TA