eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePodstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 51. Data: 2003-05-12 19:02:41
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: Piotr Liskiewicz <l...@p...fm>

    Sebastian wrote:
    > pewnie że dużo na starość, a po co im więcej?
    [...]
    > I zostaje im 1000zł na wyżycie.
    Przepraszam ze zapytam ale kiedy ostatni raz byles u lekarza
    albo w aptece? Na kazdego z nich, po odliczeniu 200zl/miesiac na
    jedzenie, zostaje po 300zl/miesiac na leki. To jedna wyzyta w aptece...
    A co bedzie, jesli (odpukac) kiedys zostanie tylko jedno z nich?

    Pozdrawiam

    Piotrek


  • 52. Data: 2003-05-12 19:48:13
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:b9mleb$c7t$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > > Po prostu albo zwina interes, albo zatrudnia na czarno.
    > >
    > > Typowy tlumaczenie przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian.
    >
    > Typowe tlumaczenie przy podwyzszaniu kosztow pracy,


    Wiesz to jest taka typowa telewizyjna mowa-trwa. Historaia pokazala, ze
    kiedy pieniadze
    wedruja z kieszenie waskiej oligarchii ( obecnie wladajacej nasza
    gospodarka ) do szerkich rzesz pracownikow
    to wplywa to bardzo pozytywnie na gospodarke, szczegolnie na taka jak
    nasza - nastawiona na popyt wewnetrzny.
    W naszym kraju rozwarstwienie dochodow jest zbyt wielkie, a za duze fortuny
    skupily sie w waskich elicie.


    > Prosze bardzo. Srednia zycia faceta na emeryturze to 4 lata, czyli 48
    m-cy.
    > Wychodzi jakies 2 000 pln (przy kapitale poczatkowym 100 000). Czyli nie
    > duzo. Ale to jest kapital w wieku 50 lat wiec jeszcze 15 lat pracuje,
    licza
    > sie
    > takze jakies procenty od tych 100 000 pln.

    A skad takie liczby ? Wiek emerytalny dla kobiet wynosi 60 lat, średnia
    życia dla tego wieku wynosi obecnie według GUS około 18 lat.
    W przypadku mężczyzn wiek emerytalny to 65 lat, a średnia dla tego wieku to
    ok. 14,6 lat.
    Zatem dla mezczyzny emerytura 1190 a dla kobiety 925 zl. Dodam, ze sa to
    kwoty brutto ....

    > A 'najfajniejsze' jest to, ze na kontach w ZUS masz niby te 100 000 PLN
    > i zaczynasz chorowac powaznie (czego Tobie i nikomu nie zycze) i okazuje
    > sie, ze potrzeba
    > na leczenie (lekarstwa, dobrowolna oplata na 'lekarza', rehabilitacje itp)
    > powiedzmy 10 000pln.
    > A tak sie sklada, ze nie masz tych pieniedzy w gotowce. I wtedy zaczyna
    sie
    > dramat.
    > Wiesz niby masz 100 000 a nie masz glupich 10% tej kwoty by przezyc.
    > Pisze akurat o tym, bo niedawno mialem podobna sytuacje w rodzinie.
    > Na szczescie udalo sie pozyczyc a pozniej splacac przez jakis czas.


    > A wiesz czemu? Bo II filar jest obowiazkowy.
    > Jezeli fundusz inwestycyjny np. stabilnego wzrostu
    > (co mniej wiecej moze byc odpowiednik funduszu emerytalnego)

    A wiesz ile jest funduszy emerytalneych ? Jaka konkurencja ?


    > Ja bym chcial miec taka obsluge w ZUS jaka mialem najgorsza w PKO BP
    > lub w Peako. I do tego bank moge sobie zmienic na inny, a ZUS jakos
    > nie bardzo:(

    Wiesz moge Ci wymienic tyle firm prywatnych, w ktorych byla niekompetentna
    obsluga, ze oooo
    > Ale nikt nie przyniesie 7% w worku Mikolaja tylko trzeba sobie samemu to
    > zapracowac.

    Oczywiscie, chodzilo mi o to, ze takie narzekanie na warunki inwestowania to
    bzdura - czytam troche
    roznych takich opinii prasy beinesowej i zmieniaja sie one jak chorogiewka
    na wietrze.

    > Gdzie rzad nie bedzie mial cudownych recept a sprawdzone na swiecie
    > wzorce.

    Nie ma sprawdzonych recept - to ci sie sprawdzilo gdzie indziej nie musi
    pasowac do naszych warunkow.
    Typowy przyklad to Irlandia.
    Jedyna recepta to uczciwe i inteligentne rzadzenie.


    --
    Jacek




  • 53. Data: 2003-05-12 20:57:27
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Marcin" <n...@n...com>



    Witam


    Użytkownik "Jacuo" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b9otqd$76e$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >
    >
    > Wiesz to jest taka typowa telewizyjna mowa-trwa. Historaia pokazala, ze
    > kiedy pieniadze
    > wedruja z kieszenie waskiej oligarchii ( obecnie wladajacej nasza
    > gospodarka ) do szerkich rzesz pracownikow

    Przypomne, ze to dotyczylo rencistow i emrytow, kotrzy maja
    byc zwolnienie a na ich miejsce zostana zatrudnieni mlodzi ludzie.
    Trudno nazwac ich oligarchami...



    >
    > A skad takie liczby ? Wiek emerytalny dla kobiet wynosi 60 lat, średnia
    > życia dla tego wieku wynosi obecnie według GUS około 18 lat.
    > W przypadku mężczyzn wiek emerytalny to 65 lat, a średnia dla tego wieku
    to
    > ok. 14,6 lat.
    > Zatem dla mezczyzny emerytura 1190 a dla kobiety 925 zl. Dodam, ze sa to
    > kwoty brutto ....

    A uwzgledniasz fakt, ze czesc osob wcale nie doczeka emerytury? I takie
    pieniadze przepadaja
    w ZUSie.
    Weddlug rocznika statystycznego srednia zycia mezczyzn to 69 lat (nie
    najnowszy, ale
    z konca lat 90).

    >

    >
    > > A wiesz czemu? Bo II filar jest obowiazkowy.
    > > Jezeli fundusz inwestycyjny np. stabilnego wzrostu
    > > (co mniej wiecej moze byc odpowiednik funduszu emerytalnego)
    >
    > A wiesz ile jest funduszy emerytalneych ? Jaka konkurencja ?

    Ale nie mozesz powiedziec, ze masz ich gdzies i zabrac 'swoich' pieniedzy.
    One musza byc w funduszu, jak nie w tym to w innym.
    A wlasciciele tez o tym wiedza, wiec po co im wewnetrzna wojna cenowa?
    I jednak jest tak, ze w Funduszu Inwestycyjnym za podobny produkt
    placisz mniej niz w obowiazkowym Funduszu Emerytalnym, choc to w zasadzie
    ta sama firma.
    Co by nie zrobili w OFE to suma wplat do wszystkich funduszy bedzie taka
    sama.
    Oczywiscie najslabiej zarzadzane pewnie przegraja rywalizacje i upadna,
    ale kilka najwiekszych nie bedzie chcialo rywalizowac miedzy soba.
    A jakbys chcial zmieniac fundusze, to zaplacisz odpowiednia kare
    bodaj 200 PLN (jezeli zmiana szybciej niz w 2 lata).




    >
    >
    > > Ja bym chcial miec taka obsluge w ZUS jaka mialem najgorsza w PKO BP
    > > lub w Peako. I do tego bank moge sobie zmienic na inny, a ZUS jakos
    > > nie bardzo:(
    >
    > Wiesz moge Ci wymienic tyle firm prywatnych, w ktorych byla niekompetentna
    > obsluga, ze oooo

    Tak, oczywiscie, ze tak. Ale firmie prywatnej lub panstwoej (z ktorej jednak
    nie bede
    zmuszony ustawowo korzystac!) to ja moge powiedziec sp...
    i isc do konkurencji albo nie korzystac z takich uslug (gdyby nie bylo
    lepszej oferty).
    Tutaj panstwo oczywiscie moze troche interweniowac by nie powstal monopol,
    itp.
    A ZUS ma wlasnie monopol i to zapewniony ustawowo.


    > > Ale nikt nie przyniesie 7% w worku Mikolaja tylko trzeba sobie samemu to
    > > zapracowac.
    >
    > Oczywiscie, chodzilo mi o to, ze takie narzekanie na warunki inwestowania
    to
    > bzdura - czytam troche
    > roznych takich opinii prasy beinesowej i zmieniaja sie one jak chorogiewka
    > na wietrze.

    IMHO nie jest to bzdura.
    Dlaczego zagraniczne koncerny maja w Polsce praktycznie same dzialy
    sprzedazy, a laoratoria za granica? Przeciez placa w Polsce niska.
    Ale jakos nie bardzo chcialbym inwestowac pieniadze (gdybym je mial:))
    w kraju, w ktorym
    nawet nie trzeba zmieniac prawa, a wystarczy je inaczej zinterpretowac
    i mozna od kazdego przedsiebiorcy 'kary wyludzic'.
    A jednoczesnie prawdziwe przestepstwa gospodarcze jakos nie zwracaja uwagi
    urzednikow skarbowych.

    >
    > > Gdzie rzad nie bedzie mial cudownych recept a sprawdzone na swiecie
    > > wzorce.
    >
    > Nie ma sprawdzonych recept - to ci sie sprawdzilo gdzie indziej nie musi
    > pasowac do naszych warunkow.
    > Typowy przyklad to Irlandia.

    Tzn?
    Ja bym bardzo chcial, zeby u nas bylo tak jak w Irlandii.
    A oni raczej maja cechy pansta liberlanego w gospodarce.

    > Jedyna recepta to uczciwe i inteligentne rzadzenie.

    Oczywiscie. Ale sa pewne rozwiazania, ktore sprzyjaja rozwojowi
    kraju albo wrecz przeciwnie.Np. zawsze prosty system podatkowy bedzie
    dla uczciwych podatnikow lepszy niz skomplikowany z mnostwem ulg,
    ktore sie zmieniaja co roku.
    Bo jak jest skomplikowany (i z wysokimi stawkami)
    to okazuje sie, ze wicej mozesz zyskac
    jak troche pokombinujesz niz jezeli ten sam czas wlozysz w uczciwa prace.



    Pozdrawiam

    Marcin




  • 54. Data: 2003-05-12 21:16:40
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Marcin" <n...@n...com>


    Witam

    Użytkownik "winetu" <P...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b9nfvr$r64$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > >
    >
    > Nie ROTFL tylko takie są fakty i nie po 60 tylko po 30. Znam region gdzie
    > 70% zakładów to ZPCHR i jak idziesz tam po robote to Ci najpierw każą
    grupę
    > inwalidzką załatwić.

    Jak mawial poeta "Nie mowmy o dewiacjach".
    Podany przez Ciebie przyklad to przekret z ktorym trzeba walczyc,
    ale nie przez zakazywanie pracy emeryton i rencistom a przez
    taki system, ktory uniemozliwilby osobom zdrowym otrzymanie renty
    z grupa inwalidzka.

    I zgodze sie z kazdym, kto powie, ze nie jest to proste.

    Pozdrawiam

    Marcin



  • 55. Data: 2003-05-13 12:13:00
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Ad" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:b9p1rn$5s5$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Przypomne, ze to dotyczylo rencistow i emrytow, kotrzy maja
    > byc zwolnienie a na ich miejsce zostana zatrudnieni mlodzi ludzie.
    > Trudno nazwac ich oligarchami...

    Problem kto powinien pracować młody czy stary jest źle postawiony.
    Wydaje się że społeczeństwo dało się Hausnerowi wpuścić w złą dyskusję.
    Wydłużenie okresu nauki budzi wasz naturalny sprzeciw, ale pozwoli lepiej
    przygotować się do przyszłej pracy. Skrócenie tygodniowego czasu pracy
    przy wydajniejszych pracownikach też będzie możliwe.
    Wreszcie przyśpieszenie wieku emerytalnego pozwoli utrzymać się przy
    pracy naprawdę "niezastąpionym" emerytom.
    Podstawowych "naturalnych" praw do nauki i pracy nie można regulować
    administracyjnie. Płace, podatki to sprawy wtórne które będą zawsze
    zmieniane zależnie od wymogów ekonomicznych.
    Ad.









  • 56. Data: 2003-05-13 14:47:38
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>


    Użytkownik "Ad" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b9qnft$auk$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    > news:b9p1rn$5s5$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Przypomne, ze to dotyczylo rencistow i emrytow, kotrzy maja
    > > byc zwolnienie a na ich miejsce zostana zatrudnieni mlodzi ludzie.
    > > Trudno nazwac ich oligarchami...
    >
    > Problem kto powinien pracować młody czy stary jest źle postawiony.
    > Wydaje się że społeczeństwo dało się Hausnerowi wpuścić w złą dyskusję.
    > Wydłużenie okresu nauki budzi wasz naturalny sprzeciw, ale pozwoli lepiej
    > przygotować się do przyszłej pracy.

    To zenujace, pracowac powinno sie juz w wieku lat 16-18(rownoczesnie sie
    uczac). Istnienie takich zawodow jak sprzedawca nie powinno miec miejsca,
    poniewaz na tych stanowiskach(wiekszosci) powinni dorabiac studenci i
    uczniowie. Podobnie w przypadku kelnerow itp. To sa zajecia nie wymagajace
    kwalifikacji oraz takie gdzie nie moga pracowac osoby dorosle, poniewaz
    wynagrodzenie na tych stanowiskach wszedzie jest niskie... Niestety w naszym
    kraju bezrobocie jest wysokie, jest to zly wskaznik, o wiele lepszym
    wskaznikiem jest stopien aktywnosci zawodowej ludnosci w wieku 16-64lat, a
    ten u nas jest niski i wynosi 54%, co oznacza ze pozostale 46% ludnosci
    szuka zajecia lub udaje ze nie pracuje lub choruje (rencisci, przedwczesni
    emeryci itp). Srednia wynosci 60-70%. Jak widac zanizamy srednia pomimo ze
    ni jestesmy krajem bogatym, a moze wlasnie dlatego.

    >Skrócenie tygodniowego czasu pracy
    > przy wydajniejszych pracownikach też będzie możliwe.

    Nie w naszym kraju, zauwaz ze zmniejszenie ilosci godzin spowoduje
    spadniecie sily nabywczej i tak niskiej. Rownie dobrze mozna by postulowac o
    zakaz pracy dla kobiet, co by rozwiazalo problem bezrobocia(wszak wtedy
    kobiet nie wliczano by do statystyk), ale czy to spowodowaloby wzrost
    zamoznosci??



  • 57. Data: 2003-05-13 21:59:11
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Ad" <a...@w...pl>

    Użytkownik "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:b9r0fg$f7o$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > To zenujace, pracowac powinno sie juz w wieku lat 16-18(rownoczesnie sie
    > uczac). Istnienie takich zawodow jak sprzedawca nie powinno miec miejsca,
    > poniewaz na tych stanowiskach(wiekszosci) powinni dorabiac studenci i
    > uczniowie. Podobnie w przypadku kelnerow itp.

    To bardzo pożądana postawa by w miarę wcześnie młodzi uczyli
    się pracy (zarobek jest tutaj sprawą wtórną). Zmienia się mentalność,
    za PRL-u młodzi byli często oburzeni gdy sugerowało się im pracę
    w czasie wakacji :-).

    > wskaznikiem jest stopien aktywnosci zawodowej ludnosci w wieku 16-64lat, a
    > ten u nas jest niski i wynosi 54%, co oznacza ze pozostale 46% ludnosci
    > szuka zajecia lub udaje ze nie pracuje lub choruje (rencisci, przedwczesni
    > emeryci itp). Srednia wynosci 60-70%. Jak widac zanizamy srednia pomimo ze
    > ni jestesmy krajem bogatym, a moze wlasnie dlatego.

    Myślę że są to koszty przemian ustrojowych a raczej gospodarczych.

    > >Skrócenie tygodniowego czasu pracy
    > > przy wydajniejszych pracownikach też będzie możliwe.
    >
    > Nie w naszym kraju, zauwaz ze zmniejszenie ilosci godzin spowoduje
    > spadniecie sily nabywczej i tak niskiej.

    Chyba tak, ale dobrze by było poznać jakieś symulacje.
    Może są jakieś inne narzędzia na pobudzenie siły nabywczej
    na przykład obniżenie stóp %. Najgorsze co nas spotyka to
    popadanie w skrajności.

    Być może skracanie czasu i okresu pracy to niedoskonały pomysł
    na rozwiązywanie problemu bezrobocia w dłuższej perspektywie.
    Zdanie się tylko na przyśpieszanie rozwoju gospodarczego
    to stanowczo za mało.

    > Rownie dobrze mozna by postulowac o
    > zakaz pracy dla kobiet, co by rozwiazalo problem bezrobocia(wszak wtedy
    > kobiet nie wliczano by do statystyk), ale czy to spowodowaloby wzrost
    > zamoznosci??

    Kobieta to też człowiek :-). Tak na prawdę kobiety pracę zawsze
    mają :-) ich problem to wynagrodzenie czy jego wielkość a my
    piszemy tutaj o bezrobociu :-).
    Ad.



  • 58. Data: 2003-05-13 23:04:19
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>


    Użytkownik "Ad" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b9rpq7$c5p$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl> napisał w wiadomości
    > news:b9r0fg$f7o$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > To zenujace, pracowac powinno sie juz w wieku lat 16-18(rownoczesnie sie
    > > uczac). Istnienie takich zawodow jak sprzedawca nie powinno miec
    miejsca,
    > > poniewaz na tych stanowiskach(wiekszosci) powinni dorabiac studenci i
    > > uczniowie. Podobnie w przypadku kelnerow itp.
    >
    > To bardzo pożądana postawa by w miarę wcześnie młodzi uczyli
    > się pracy (zarobek jest tutaj sprawą wtórną). Zmienia się mentalność,
    > za PRL-u młodzi byli często oburzeni gdy sugerowało się im pracę
    > w czasie wakacji :-).
    >
    > > wskaznikiem jest stopien aktywnosci zawodowej ludnosci w wieku 16-64lat,
    a
    > > ten u nas jest niski i wynosi 54%, co oznacza ze pozostale 46% ludnosci
    > > szuka zajecia lub udaje ze nie pracuje lub choruje (rencisci,
    przedwczesni
    > > emeryci itp). Srednia wynosci 60-70%. Jak widac zanizamy srednia pomimo
    ze
    > > ni jestesmy krajem bogatym, a moze wlasnie dlatego.
    >
    > Myślę że są to koszty przemian ustrojowych a raczej gospodarczych.
    >
    > > >Skrócenie tygodniowego czasu pracy
    > > > przy wydajniejszych pracownikach też będzie możliwe.
    > >
    > > Nie w naszym kraju, zauwaz ze zmniejszenie ilosci godzin spowoduje
    > > spadniecie sily nabywczej i tak niskiej.
    >
    > Chyba tak, ale dobrze by było poznać jakieś symulacje.
    > Może są jakieś inne narzędzia na pobudzenie siły nabywczej
    > na przykład obniżenie stóp %. Najgorsze co nas spotyka to
    > popadanie w skrajności.
    >
    > Być może skracanie czasu i okresu pracy to niedoskonały pomysł
    > na rozwiązywanie problemu bezrobocia w dłuższej perspektywie.
    > Zdanie się tylko na przyśpieszanie rozwoju gospodarczego
    > to stanowczo za mało.

    Tylko wzrost gospodarczy jest w stanie zapewnic miejsca pracy, trzeba tylko
    zapewnic mechanizmy aby 1% wzrostu przekladal sie na znaczne zwiekszenie
    zatrudnienia, a nie tylko zwiekszenie produkcji. Niestety reformy ktore
    mialy takie mechanizmy uruchamiac zostaly zaniechane w polowie lat 90 :(

    Cale szczescie ze mlodzi ludzie sie ucza co spowoduje ze w przyszlosci,
    wieksza czesc PKB beda stanowic uslugi, ktore absorbuja duze ilosci pracy,
    niestety sektor produkcyjny tak latwo sie nie daje i mamy bezrobocie...



  • 59. Data: 2003-05-13 23:44:01
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Ad napisał:

    > To bardzo pożądana postawa by w miarę wcześnie młodzi uczyli
    > się pracy (zarobek jest tutaj sprawą wtórną). Zmienia się mentalność,
    > za PRL-u młodzi byli często oburzeni gdy sugerowało się im pracę
    > w czasie wakacji :-).

    Mylisz się. W moim liceum do czegoś w rodzaju OHP [sprzątanie w
    szpitalach] zawsze znajdowano chętnych. W wakacje również [wakacyjne
    biura pracy]. Może nie było sytuacji - 100 kandydatów na jedno miejsce,
    ale też nie było tak źle jak piszesz.

    Flyer


  • 60. Data: 2003-05-13 23:44:08
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Leszek Wilczek napisał:

    > Tylko wzrost gospodarczy jest w stanie zapewnic miejsca pracy, trzeba tylko
    > zapewnic mechanizmy aby 1% wzrostu przekladal sie na znaczne zwiekszenie
    > zatrudnienia, a nie tylko zwiekszenie produkcji. Niestety reformy ktore
    > mialy takie mechanizmy uruchamiac zostaly zaniechane w polowie lat 90 :(
    >
    > Cale szczescie ze mlodzi ludzie sie ucza co spowoduje ze w przyszlosci,
    > wieksza czesc PKB beda stanowic uslugi, ktore absorbuja duze ilosci pracy,
    > niestety sektor produkcyjny tak latwo sie nie daje i mamy bezrobocie...

    Wybacz, ale mam wrażenie, że nie zauważyłeś, że czasy manufaktur
    bezpowrotnie minęły. Teraz wystarczy maszyna za kilka mln dolarów i
    jeden człowiek - w produkcji przemysłowej czasy proporcjonalnego wzrostu
    zatrudnienia wraz ze wzrostem PKB chyba już nie wrócą [no chyba, że
    jakiś hamerykański bombowiec zgubi w atmosferze bombę wodorową i ją
    detonuje, wtedy wszelką elektronikę szlag trafi ;)].

    Trochę OT - dzisiaj przypomniało mi się ekonomiczne pojęcie krańcowych
    kosztów [nie będę szukał teraz McKenziego, żeby sprawdzić czy prawidłowo
    zastosowałem pojęcie]. MZ dopóki nie powstanie odpowiednia liczba MSP,
    dopóty Duże Przedsiębiorstwa będą kręciły się wokół swojego ogona,
    produkowały coraz więcej, ponosiły coraz większe koszty i redukowały
    zatrudnienie w fałszywym mniemaniu, że w ten sposób coraz większa
    produkcja nie będzie im przynosiła coraz większych [nieproporcjonalnych
    do wzrostu] kosztów. Tych co wymyślili Fuzje [he he - fuzja prawie nigdy
    nie prowadzi do monopolu, przeważnie w długim okresie kończy się
    powrotem do stanu początkowego przy niewspółmiernie wysokich kosztach]
    bym wysłał na stryczek - NIENAWIDZĘ FIRM DORADCZYCH [przepraszam, ale
    musiałem ;)].

    Flyer

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1