Witam,

zastanawiam sie nad nastepujaca rzecza:
jakie jest podejscie osob poszukujacych pracy do serwisow w necie ? pewnie
macie znajomych szukajacych roboty i jak oni odbieraja to "zjawisko" ?

pozdrawiam
Taptuś

do góry

Taptuś napisał(a):

> zastanawiam sie nad nastepujaca rzecza:
> jakie jest podejscie osob poszukujacych pracy do serwisow w necie ?

Ja mam podejście szybkie. Szybko idę przez przedpokój, wchodzę do
pokoju, włączam kompa, trochę się on odpala i ooo... jest.
Sprawdzam, czy wśród nowych ofert pracy jest coś dla mnie.

> pewnie macie znajomych szukajacych roboty i jak oni odbieraja to "zjawisko" ?

Mamy znajomych, ale wyobraź sobie że niektórzy, a nawet niektóre z nas
też szukają pracy.
Ja odbieram to zjawisko poprzez wzrok.

Pitt

do góry

Jesli co chodzi o szacowane szanse na znalezienie pracy to
wedlug mnie ktory korzysta z nich od dluzszego czasu
mieszcza sie na poziomie ponizej 10% (prawdopodobienstwo mniej niz 0.1 )

No ale sa takze korzysci (tak podobno okreslaja je same witryny posrednictwa pracy)

- np. wysylaja regularnie oferty przeterminowane vel "oferty z ostatniego tygodnia"
- bedziesz dostawal wiele niepraktycznych rad i reklam
- zaproszenia na niepotrzebne szukajacym pracy szkolenia (sa dosc drogie)

czyli mowiac krocej i dosadniej jest to wszystko gow.. warte!

do góry

On 2005-05-16, LbdPal <r...@w...pl> wrote:
> No ale sa takze korzysci (tak podobno okreslaja je same witryny posrednictwa
pracy)
> - np. wysylaja regularnie oferty przeterminowane vel "oferty z ostatniego
tygodnia"
> - bedziesz dostawal wiele niepraktycznych rad i reklam
> - zaproszenia na niepotrzebne szukajacym pracy szkolenia (sa dosc drogie)
Tia... Po pół roku (lub więce) siedzenia na bezrobociu zwłaszcza to ostatnie
wymiata :)

Pozdrawiam
Czesiu
--
Jak facet chce pogadać po ludzku, to niech se do pubu pójdzie. Czego się
spodziewał po internecie poza bezosobowym okrucieństwem zer i jedynek?
/W.O./

do góry