-
1. Data: 2003-06-02 16:21:52
Temat: Pisze wypowiedzenie i sie zgubilem - !hilfe!
Od: "Tomasz Pielech" <k...@g...pl>
Witam.
Wlasnie pisze ten wniosek czy podanie (kurcze mam nadzieje
ze wciagu godziny mi ktos pomoze). Naczytalem sie roznych
takich z internetu. Troche przejrzalem archiwum no i
pustka w glowie.
Powiem wszystko po kolei.
1. Pracowalem w firmie jako staz od listopada do kwietnia.
2. Dali mi absolwenta od 1 maja do grudnia (na 95% - nie mam
umowy pod reka).
3. Mam juz dosyc - za duzy stres. No i wogole wszystko nie
tak jak mialo byc. Wlasciwie to sobie nie radze. No a przede
wszyskim praca ma nic wspolnego z moimi kompetencjami
zawodowymi :). Pracuje jako ksiegowa, a jestem informatykiem.
4. Musze dzisiaj (teraz czyli juz) napisac to wypowiedzenie.
No ale oczywiscie nie musze go wreczac pracodawcy.
Napisalem na razie.
"Proszę o rozwiązanie ze mną umowy o pracę w trybie ustawowym
z dniem ". (potem bedzie "za porozumieniem stron").
Po pierwsze nie wiem co to jest tryb ustawowy, tzn. domyslam
sie ze chodzi o dwa tygodnie. Ale czy jesli tak napisze to czy
jest szansa, ze jutro bede nie robotny (jesli oczywiscie pracodawca
sie zgodzi).
No i tez nie wiem co napisac "z dniem". Zalezy mi zeby rozwiazac
umowe jak najszybciej.
Acha no i jeszcze jedno czy ja moge rozwiazac ta umowe ???
Z tego co mi sie zdaje to jest tam zapis o 2 tyg okresie
wypowiedzenia no ale kurcze jak nie ma ??
No i jeszcze nie wiem jednego.
Jak to jest. Jesli pisze, zeby mnie rozwiazali z dniem dzisiejszym
i dostaje 2 tyg wypowiedzenia to przez te 2 tyg musze przychodzic
do pracy ??
Mam nadzieje, ze mnie ktos zrozumie.
Moze ktos napisze jak to skutecznie przeprowadzic - jestem
zdeterminowany, myslalem o tym juz w marcu, ale wtedy mialem
staz no i nie bylo tak jak teraz.
Z gory dzieki za kazde slowo.
--
Pzdr. Tomasz.
email: m...@w...pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-06-02 17:26:57
Temat: Re: Pisze wypowiedzenie i sie zgubilem - !hilfe!
Od: Robal <b...@w...plinvalid>
> 1. Pracowalem w firmie jako staz od listopada do kwietnia.
> 2. Dali mi absolwenta od 1 maja do grudnia (na 95% - nie mam
> umowy pod reka).
Nie mam zielonego pojecia co oznacza "dali mi absolwenta". Domyslam
sie, ze po prostu masz umowe o prace na czas okreslony - 8 miesiecy.
> 3. Mam juz dosyc - za duzy stres. No i wogole wszystko nie
> tak jak mialo byc. Wlasciwie to sobie nie radze. No a przede
> wszyskim praca ma nic wspolnego z moimi kompetencjami
> zawodowymi :). Pracuje jako ksiegowa, a jestem informatykiem.
Doswiadzenie zdobyte w dziale ksiegowosci bedzie procentowac w dalszej
karierze informatka w wiekszym stopniu niz gdybys zajmowal sie tylko
komputerami.
> 4. Musze dzisiaj (teraz czyli juz) napisac to wypowiedzenie.
> No ale oczywiscie nie musze go wreczac pracodawcy.
Spokojnie. Co nagle to po diable.
> Napisalem na razie.
> "Proszę o rozwiązanie ze mną umowy o pracę w trybie ustawowym
> z dniem ". (potem bedzie "za porozumieniem stron").
Nie wiem skad wytrzasnoles takiego potworka.
> Acha no i jeszcze jedno czy ja moge rozwiazac ta umowe ???
> Z tego co mi sie zdaje to jest tam zapis o 2 tyg okresie
> wypowiedzenia no ale kurcze jak nie ma ??
No, wrescie cos sensownego. Wlasnie od przeczytania swojej umowy
powinienes zaczac.
> No i jeszcze nie wiem jednego.
> Jak to jest. Jesli pisze, zeby mnie rozwiazali z dniem dzisiejszym
> i dostaje 2 tyg wypowiedzenia to przez te 2 tyg musze przychodzic
> do pracy ??
> Mam nadzieje, ze mnie ktos zrozumie.
>
> Moze ktos napisze jak to skutecznie przeprowadzic - jestem
> zdeterminowany, myslalem o tym juz w marcu, ale wtedy mialem
> staz no i nie bylo tak jak teraz.
Masz nastepujace mozliwosci:
1. Prosic o rozwiazanie umowy w drodze POROZUMIENIA STRON. Np "Prosze o
rozwiazanie umowy o prace za porozumieniem stran. Proponuje zakonczenie
stosunku pracy z dniem X". W ten sposob mozna rozwiazac kazda umowe o
prace.
2. W umowie na czas okreslony nie jest zawarta klauzula dopuszczajaca
rozwiazanie umowy. Takiej umowy nie mozesz wypowiedzec. Pozostaje tylko
porozumienie stron(potrz pkt 1) albo porzucenie pracy ale wtedy zapewne
dostaniesz "dyscyplinarke".
3. W umowie zawarta jest klauzula o 2 tygodniowym okresie
wypowiedzenia. Jezeli nie chcesz pracowac, to nie musisz sie nikogo
prosic o zgode; po prostu piszesz wypowiedzenie umowy np. "Wypowiadam
umowe o prace." (wersja najprostsza). Mozesz ewentualnie doadac
"Zgodnie z okresem wypowiedzenia stosunek pracy ustaje w dniu X.
Dziekuje za dotychczasowa wspolprace."
Sposob wyliczenia dnia X przy 2 tygodniowym okresie wypowiedzenia:
stosunek pracy konczy sie zawsze w ostatnim dniu tygodnia czyli w
sobote. Np. wypowiesz umowe we wtorek 03.06.2003 to okres wypowiedzenia
konczy sie w sobote 21.06.2003. Niezaleznie wiec od tego czy zrobisz to
w dniu jutrzejszym czy tez w najblizsza sobote to i tak umowa zostanie
zakonczone 21.06.2003
Pozdrawiam
--
Robal bob67(at)wp.pl
-
3. Data: 2003-06-02 19:28:30
Temat: Re: Pisze wypowiedzenie i sie zgubilem - !hilfe!
Od: "Tomasz Pielech" <k...@g...pl>
Wielkie dzieki za pomoc.
Mam tylko jeszcze jedno pytanie.
Jaka jest roznica miedzy:
Art.30 par.1 ust.1 a Art.30 par.1 ust.2 KP
tzn. czytac umiem, ale jakie to ma skutki prawne.
Bo prozumienie stron to chyba znaczy, ze bedziemy
sie porozumiewac, a oswiadczenie jednej ze stron...???
--
Pzdr. Tomasz.
email: m...@w...pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-06-02 21:45:58
Temat: Re: Pisze wypowiedzenie i sie zgubilem - !hilfe!
Od: Robal <b...@w...plinvalid>
> Wielkie dzieki za pomoc.
>
> Mam tylko jeszcze jedno pytanie.
> Jaka jest roznica miedzy:
> Art.30 par.1 ust.1 a Art.30 par.1 ust.2 KP
>
> tzn. czytac umiem, ale jakie to ma skutki prawne.
> Bo prozumienie stron to chyba znaczy, ze bedziemy
> sie porozumiewac,
To oznacza, ze skutek prawny w postaci ustania stosunku pracy nastapi
wtedy, kiedy Ty oraz pracodawca zlozycie zgodne oswiadczenia woli (KP
nazywa to porozumieniem stron) Samo "porozumiewanie sie" nie wywoluje
zadnych skutkow prawnych.
pracownik: - drogi pracodawcdawco nie chce pracowac w Pana firmie. czy
wyraza Pan zgode abym od jutra nie byl Pana pracownikiem? (oswiadczenie
woli wyrazajace chec zakonczenia stosunku pracy)
na razie brak skutkow prawnych
pracodawca: - szanowny pracowniku, dziekuje za wlozona prace w rozwoj
firmy; no coz, nie bede nikogo trzymal na sile. Zgadzam sie ale
proponuje zakanczenie pracy pojutrze. Czy Panu to odpowiada ?
(oswiadczenie woli wyrazajace chec zakonczenia stosunku pracy jednak w
innym terminie niz zaproponowany przez pracownika)
pracownik: tak. zgadzam sie pracowac do pojotrza.
Doszlo do zawarcia porozumienia stron (oswiadczenia woli stron byly
zgodne).
> a oswiadczenie jednej ze stron...???
wywiera skutek prawny w postaci ustania stosunku pracy poprzez
oswiadczenie tylko jednej strony. Nie ma zadnego znaczenia jakie jest
stanowisko drugiej strony
pracownik: wypowiadam umowe o prace. za dwa tygodnie mnie juz tu nie
ma. (oswiadczenie woli wskazujace na chec zakonczenia stosunku pracy)
(w tym momecie zaczyna biec okres wypowiedzenia. Zdanie jednej ze stron
powoduje skutek prawny.)
pracodawca: q*wa mac, nie ma mowy, tyle zainwestowalem w Pana rozwoj,
to bezczelosc, nic nie chce na ten temat slyszec. Lepiej niech Pan
przemysli sprawe, wlasnie szukuja sie podwyzki. (oswiadczenie woli nie
wyrazajace akceptacji zakonczenia stosunku pracy - nie wywiera jednak
zadnych skutkow prawnych. Okres wypowiedzenia juz sobie leci...)
uff prosciej juz nie moge
Pozdrawiam
--
Robal bob67(at)wp.pl