eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2002-01-11 13:36:33
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Arkturus Mengsk" <[wytnij_to]mengsk@go2.pl>

    > Jeszcze dwa lata temu pensja rzędu 6-10 tyś nikogo nie szokowała.
    > Teraz mam znajomych, całkiem niezłych specjalistów, którzy szukają
    > pracy i za 3 tyś.
    > Jeśli trafisz na firmę, która daje 3-4 tyś to jesteś szczęściarz, jeśli
    > mniej
    > to też nie jest wcale tragedia. Zresztą wystarczy spojrzeć na listę płac
    > na Onecie. Pensje informatyków zaczynają się już od 1000 zł, co jeszcze
    > niedawno było śmieszną pensją w tej branży, ale recesja jest wszędzie.
    > Nawet mój szef mówi, że w stosunku do bieżącego rynku pracy to ja
    > zarabiam dużo a mógłby zatrudnić takich jak ja za dużo mniejsze
    pieniądze.
    > Faktem jest jedynie, że dla informatyków w Warszawie praca jeszcze jest,
    > tylko już za mniejsze pieniądze niż kiedyś...

    Tak, teraz w Wawie norma to 3-5 tys brutto..... Kiedys rzeczywiscie bylo
    duzo lepiej. No ale wybor jest, albo pracowac albo nie...
    Firm ktore proponuje podane pieniadze jest bardzo malo. O innych rejonach
    kraju wogole nie wspominam bo szukalem u siebie prawie rok i nie znalazlem.

    Pozdrawiam,

    AM



  • 12. Data: 2002-01-11 16:17:23
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Pawelek" <p...@m...com>

    Witam

    "Jakub Zysnarski" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:a1m5bl$qas$1@news.tpi.pl...
    > Mam ofertę od jednej z firm w Warszawie, która chce mnioe zaprosić na
    > rozmowę kwalifikacyjną. Chca jednak, bym podał swoje oczekiwania
    finansowe.
    > Nie chcę przesadzic ani w górę, ani w dół. Praca miałaby byc na stanowisku
    > programisty, ale nie w firmie czysto informatycznej. Mam wykształcenie,
    > wiedzę, ale nie mam w tym ściśle kierunku doświadczenia zawodowego
    > (jeszcze). Pracowałem juz jakis czas, ale w nieco innej działce. Ile
    wpisać
    > w oczekiwania, aby wystarczyło na wynajecie jakiegoś lokum i spokojnie
    > starczyło na życie.

    Przepraszam Jakub, ze nie nawiaze do twojej odpowiedzi, moj post bedzie
    jedynie
    skwitowaniem postow, ktore pojawily sie pod twoim.
    Jeszcze dwa lata temu mialem mozliwosc zatrudnienia sie w Warszawie (nie
    wiem czy dobrych)
    z pensja w granicach 12000, lecz zrezygnowalem na rzecz miedzynarodowego
    doswiadczenia
    Nie chce mi sie wrecz wierzyc, ze taka sytuacja panuje na tym najbardziej
    chlonnym
    rynku pracy. To sie nie miesci w glowie.
    I kto dwa lata (lub 1,5) temu mowil, ze specialista zarobi takie same
    pieniadze jak w
    Niemczech?
    Czy aby nie bylo to propagandowe zagranie majace na celu powstrzymanie
    ITspecow
    w Polsce a potem to jakos bedzie? Kto za to odpowiada?
    Bezrobotny informatyk. To pojecie nieznane sprzed kilku lat. Ja sam po
    studiach
    szukalem pracy w regionie, w ktorym z definicji takiej nie bylo. I to bylo
    dla mnie
    az 2 miesiace.
    W sytuacji, gdy w Niemczech byly ogloszone zasady GC wszyscy przebakiwali
    ze byc moze, nie teraz.
    A efekt jest taki: O prace jest trudno nawet tutaj, ale zatrudniajac sie w
    stabilnej firmie
    mozna o nia byc _pewnym_. Nawet w mojej sytuacji, gdy firma (moja) scisle
    powiazana
    jest z przemyslem lotniczym (w swietle ostatnich wydarzen).
    Rzadowa (tak mysle) propaganda spowodowala, ze najwiecej na zasadach GC
    ludzi przyjechalo z Indii, chociaz rzad niemiecki najbardziej liczyl na
    Polakow.
    I gdzie jest alternatywa dla tej sytuacji?
    Ja sam mialem nadzieje, ze popracujac nieco na zachodzie powroce na stare
    smiecie
    ale na razie mysle, ze to mzonka

    Przegladajac wasze posty coraz bardziej zniechecam sie do tej decyzji. Chyba
    lepiej
    bedzie pozostac tutaj.

    Pozdrawiam
    (Strapiony) Pawelek

    PS grupowicze: W zaden sposob nie mowie, ze jestescie winnymi tego stanu
    rzeczy. Prawde mowiac
    wspolczuje wam



  • 13. Data: 2002-01-11 17:40:17
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: kingram <k...@g...net>

    Pawelek wrote:
    <ciach>
    > Ja sam mialem nadzieje, ze popracujac nieco na zachodzie powroce na stare
    > smiecie
    > ale na razie mysle, ze to mzonka
    >
    > Przegladajac wasze posty coraz bardziej zniechecam sie do tej decyzji. Chyba
    > lepiej
    > bedzie pozostac tutaj.
    >
    > Pozdrawiam
    > (Strapiony) Pawelek
    No coz - z ust mi tos Wacpan wyjal...
    Powrot w tej chwili to mzonka... Ale dzieki temu zdobedziemy jeszcze
    wieksze doswiadczenie na przyszlosc prawda?

    A na razie pozostaja spotkania przy... kawie...

    --
    Bsrgds
    Krzysiek Ingram, Muenchen

    "Smart Brains are very limited resources...
    Don't waste them - be GPL !"


  • 14. Data: 2002-01-11 20:16:45
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Andrzej Dmoch" <A...@b...com>

    Czesc,

    Kto za to odpowiada? Raczej nikt, kryzys na swiecie ot co. Dlaczego "grupa
    jeczacych" nie wyjechala wtedy (1 lub 2 lata temu) do Irlandii, do Niemiec?
    Juz slysze odpowiedzi: wzgledy rodzinne, przyjaciele, srodowisko, faszysci
    itd. A wiec teraz znowu moga jeczec, ze nie ma pracy, ze nie moga juz teraz
    wyjechac itd. Jasne, ze nie jest latwo ale panowie, mogliscie sie przed tym
    kryzysem przynajmniej troche zabezpieczyc pracujac za wieksze pieniadze za
    granica i oszczedzajac. A tak - Hindusi was wykiwali.

    Jest jeszcze jedna sprawa. Wielu Polakow jest przyzwyczajonych do pracy w
    swoistej atmosferze (nie wszyscy, sam znam wiele wyjatkow) ktora nie nalezy
    do tworczych. Perspektywa rzucenia sie takiego dziubka w swiat w ktorym
    rzadzi twardy pieniadz i czas jest dla niego troche przerazajaca. Kryzys nie
    jest niczym dobrym jednak pozytywna jego strona jest to, ze co poniektorzy
    bada musieli sie zmienic lub odejsc z branzy, bo spotkalem pracujac w Polsce
    niemalo ludzi, z ktorymi, hmmm nie szlo pracowac.

    Pozdrawiam,

    AnD



  • 15. Data: 2002-01-11 23:16:14
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Slavo" <s...@p...onet.pl>

    "kingram" <k...@g...net> wrote in message
    news:3C3F2381.A5610058@gmx.net...
    > Pawelek wrote:
    > <ciach>
    > > Ja sam mialem nadzieje, ze popracujac nieco na zachodzie powroce na
    stare
    > > smiecie
    > > ale na razie mysle, ze to mzonka

    i ja tez sie strapilem.....

    > > Przegladajac wasze posty coraz bardziej zniechecam sie do tej decyzji.
    Chyba
    > > lepiej
    > > bedzie pozostac tutaj.
    > >
    > > Pozdrawiam
    > > (Strapiony) Pawelek
    > No coz - z ust mi tos Wacpan wyjal...
    > Powrot w tej chwili to mzonka... Ale dzieki temu zdobedziemy jeszcze
    > wieksze doswiadczenie na przyszlosc prawda?
    >
    > A na razie pozostaja spotkania przy... kawie...

    heh... a mnie sie wydaje, ze wlasnie jak pisze tego posta to spijacie
    kolejna filizanke kawy a mnichem na okladce :-)))))) od duzej ilosci "kawy"
    to serducho wysiada (nie mylic z watroba)... :-))

    pozdrówka z Ojczyzny tym razem, Slavo


  • 16. Data: 2002-01-12 13:32:01
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Pawelek" <p...@m...com>

    Witam

    > heh... a mnie sie wydaje, ze wlasnie jak pisze tego posta to spijacie
    > kolejna filizanke kawy a mnichem na okladce :-)))))) od duzej ilosci
    "kawy"
    > to serducho wysiada (nie mylic z watroba)... :-))
    >
    > pozdrówka z Ojczyzny tym razem, Slavo

    Mnie tez wydala sie dziwna ta _kawa_. Skojarzyla mi za to z jakimis barwami
    bialo niebieskimi. Gdzies to juz slyszalem ;-))). Hmm.. ciekawe gdzie.

    Pozdrawiam
    Pawelek

    PS.
    Twoja absencja spowodowala zmiane planow odnosnie delektowania zawartoscia
    czegos. Czekamy wiec na twoje przybycie. Byc moze bedziesz przejezdzal przez
    Znojmo ;-))). Pozdrow swoja piekniejsza polowe w moim imieniu.



  • 17. Data: 2002-01-12 13:37:35
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Pawelek" <p...@m...com>

    Witam

    > A na razie pozostaja spotkania przy... kawie...
    >
    > --
    > Bsrgds
    > Krzysiek Ingram, Muenchen
    >
    > "Smart Brains are very limited resources...
    > Don't waste them - be GPL !"

    Co??? Ze co...??? ;-?

    Pozdrawiam
    No juz dobrze,dobrze.
    Pawel W.
    Erding-Bayern-Germany
    The Europe's Silicon Valley (Krzysiu wystarczy?)




  • 18. Data: 2002-01-12 17:33:17
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "Artur Witak" <w...@p...onet.pl>

    Wrote:
    > Kto za to odpowiada? Raczej nikt, kryzys na swiecie ot co. Dlaczego "grupa
    > jeczacych" nie wyjechala wtedy (1 lub 2 lata temu) do Irlandii, do
    Niemiec?
    > Juz slysze odpowiedzi: wzgledy rodzinne, przyjaciele, srodowisko, faszysci
    > itd. A wiec teraz znowu moga jeczec, ze nie ma pracy, ze nie moga juz
    teraz
    > wyjechac itd. Jasne, ze nie jest latwo ale panowie, mogliscie sie przed
    tym
    > kryzysem przynajmniej troche zabezpieczyc pracujac za wieksze pieniadze za
    > granica i oszczedzajac. A tak - Hindusi was wykiwali.
    > Jest jeszcze jedna sprawa. Wielu Polakow jest przyzwyczajonych do pracy w
    > swoistej atmosferze (nie wszyscy, sam znam wiele wyjatkow) ktora nie
    nalezy
    > do tworczych. Perspektywa rzucenia sie takiego dziubka w swiat w ktorym
    > rzadzi twardy pieniadz i czas jest dla niego troche przerazajaca. Kryzys
    nie
    > jest niczym dobrym jednak pozytywna jego strona jest to, ze co poniektorzy
    > bada musieli sie zmienic lub odejsc z branzy, bo spotkalem pracujac w
    Polsce
    > niemalo ludzi, z ktorymi, hmmm nie szlo pracowac.

    Fakt niezaprzeczalny...
    ja wyjechałem do Niemiec od razu po szkole średniej i jakoś
    długo tam nie wytrzymałem. Dlatego wróciłem do kraju przodków ;-)
    Może i nie było łatwo znaleźć pracy, ale zacząłem studia informatyczne i
    jakoś dalej to się samo potoczyło. Na razie, póki mam pracę w Polsce
    no i póki jest tu jeszcze coś do zrobienia, to będę to robił.
    Dla mnie gadanie o tym że kiedyś było łatwiej wyjechać itd. jest też czystą
    demagogią. Jak nie będzie dla mnie pracy w Polsce to może i wyjadę.
    Mam tam rodzinę i jak ostatnio byłem to nawet pracę też bym dostał.
    Tylko że (zresztą nie wiem dlaczego) chcę udowodnić zarówno sobie
    jak i rodzinie (hmm) zza zachodniej granicy, że można i w Polsce żyć
    godnie i się dorobić. he he he
    Na razie może szanse mam marne ;-)
    ale nadzieja we mnie jeszcze nie zanikła więc ciągle próbuję. Może się
    poszczęści.
    No i wam też takiej nadziei życzę, bo od samego stwierdzenia faktu,
    że dwa lata temu było lepiej, to niestety lepiej się teraz nie zrobi.
    <ciach>



  • 19. Data: 2002-01-15 08:42:49
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: "MADRAFi" <rafi@_remove_x86.info.pl>


    > Eldorado to mit:) W Warszawce tez. Znam sporo ludzi, ktorzy pracuja w tej
    > branzy (ja zreszta tez) i nikogo, kto kosi 10 tys (nawet brutto). Pomijam
    of
    > coz dyrektorow. Zreszta place rozkladaja sie roznie, zaleznie od
    > doswiadczenia i wykonywanej pracy, firmy i umiejetnosci negocjacji.
    Operator
    > As-a generalnie zarobi inne pieniadze niz admin serwrow i aplikacji, ten z
    > kolei inne niz wanowiec, ale sporo zalezy wlasnie od firmy i od tego, czy
    te
    > osoby umieja sie targowac i czy maja jakies karty przetargowe. Generalnie
    > jest coraz gorzej i raczej nie ma sie co nastawiac na kokosy i wlasne
    > mieszkanie po pol roku pracy:)
    > pozdr
    > /p

    Dokladnie potwierdzam
    Kiedys (jakies 2 lata temu, rok) wysylalem okolo 5 - 10 ogloszen tygodniowo
    o prace znalezionych w gazecie wyborczej i internecie
    teraz jak ukaze sie 1 czy 2 w poniedzialek to sukces
    wszystko zamarlo - recesja firmy wrecz zamykaja sie
    np wczoraj 14.01.2002 widzialem ogloszenie ze 300 pracownikow firmy ,
    przedstawicielstwa Japan Tabaco czeka na zatrudnienie
    wiec jest bardzo nieciekawie
    pensje spadly , pracodawcy wrecz wymieniaja pracownikow na tanszych - jest
    duzo osb z kwalifikacjami i bezrobotnych wiec zwalniaja swoich specjalistow
    i biora takich co godza sie pracowac duzo taniej

    sam znalazlem sie w takiej sytuacji i generalnie zarobki moje spadly
    przyzmianie pracy a nie wzrosly

    dzwoniac do headhunterow w warszawie slyszy sie w zasadzie jedno - zadnych
    ofert dla informatykow

    co do postow na ile starcza kasy to przytocze
    cena mieszkania 1000 - 1500 w zaleznosci od illosci pokoji i stanu
    mieszkania a takze polozenia
    mozna w prawdzie znalesc ponizej 1000 ale to juz pod warszawa
    np pruszkow czy piastow
    na zycie jakos wychodzi mi 500 zl na miesiac
    jakies oplaty 300 zl

    w razie pytan sluze pomoca



  • 20. Data: 2002-01-15 10:18:28
    Temat: Re: PILNE - płaca w Warszawie dla informatyka
    Od: kingram <k...@g...net>

    Pawelek wrote:
    >
    > Witam
    >
    > > A na razie pozostaja spotkania przy... kawie...
    > >
    > > --
    > > Bsrgds
    > > Krzysiek Ingram, Muenchen
    > >
    > > "Smart Brains are very limited resources...
    > > Don't waste them - be GPL !"
    >
    > Co??? Ze co...??? ;-?
    >
    > Pozdrawiam
    > No juz dobrze,dobrze.
    > Pawel W.
    > Erding-Bayern-Germany
    > The Europe's Silicon Valley (Krzysiu wystarczy?)
    Czepiasz sie...
    Kawy?
    --
    Bsrgds
    Krzysiek Ingram, Muenchen

    "Smart Brains are very limited resources...
    Don't waste them - be GPL !"

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1