eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeP a r a n o j a....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2005-04-07 09:21:27
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>

    Dnia Thu, 07 Apr 2005 11:26:17 +0200, Rafał
    <k...@s...w.pl> napisał:

    > Ale gdzie lepiej szukać pracy: w mieście liczącym kilka tysięcy firm i
    > prawie 2 mln mieszkańców, czy w miasteczku obok, które ma kilka tysięcy
    > mieszkańców i może z kilkanaście/dzesiąt firemek?

    Oczekujesz znalezienia pracy z pomocą urzędu pracy?
    A tak poza tym, to oferty wiszące w dowolnym UP są dostępne dla każdego,
    kto tam wejdzie, nie legitymują.

    --
    Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
    (priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)


  • 2. Data: 2005-04-07 09:26:17
    Temat: P a r a n o j a....
    Od: Rafał <k...@s...w.pl>

    Gdzie mam się zarejestrować, w jakim urzędzie pracy, jeśli mieszkam
    pomiędzy dwoma większymi miejscami, w których znajduje się takowy?
    Miasto A ma 7300 mieszkańców, ale nie ma w nim UP.
    Miasto B, liczy sobie 12200 mieszkańców i takowy Urząd Pracy posiada.
    Tuż obok, leży Stolica Polski, licząca ileś tam set tysięcy
    mieszkańców i posiadająca ileś_tam urzędów rpacy, oraz... najmniejsze
    bezrobocie w Polsce. Na mapie, położenie mojego miasteczka, wygląda tak:

    B-------A---Stolica
    Czyli do stolicy - mam zdecydowanie bliżej...
    Podobnie wygląda kwestia komunikacji z A do B i na odwrót. Pomimo PKSu
    jeżdżąceg raz na godzinę i pociągów raz na półtorej godziny, do
    stolicy, odchodzi autobus podmiejski co 15-20 minut w zależności od
    pory. Owszem, dojazd do A jest tańszy o złotówkę... Ale gdzie lepiej
    szukać pracy: w mieście liczącym kilka tysięcy firm i prawie 2 mln
    mieszkańców, czy w miasteczku obok, które ma kilka tysięcy mieszkańców
    i może z kilkanaście/dzesiąt firemek?

    Rejonizacja urzędów pracy. Nie wiem co za chory umysł to wymyślił...
    Ale to jest PARANOJA.

    Odległości:
    Pomiędzy A i B jest 12 km. Z miasta A do Warszawy jest 15... ale do...
    centrum. Do rogatek mam MAX 3km.

    PARANOJA.
    Pozdrawiam
    Rafał


  • 3. Data: 2005-04-07 09:30:16
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>

    Dnia Thu, 07 Apr 2005 11:38:41 +0200, Rafał
    <k...@s...w.pl> napisał:

    > Tu nie chodzi tylko o ogłoszenia z tablicy ogłoszeń, ale również moją
    > wygodę, i mój czas oraz moje pieniążki, które ja jako bezrobotny muszę
    > wydawać na przejazdy do miasta B, pomimo że już posiadam bilet
    > miesięczny w Warszawie...

    Po co do miasta B w ogóle jeździsz?

    --
    Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
    (priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)


  • 4. Data: 2005-04-07 09:38:41
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: Rafał <k...@s...w.pl>

    Użytkownik T.Omasz napisał:

    >> Ale gdzie lepiej szukać pracy: w mieście liczącym kilka tysięcy firm
    >> i prawie 2 mln mieszkańców, czy w miasteczku obok, które ma kilka
    >> tysięcy mieszkańców i może z kilkanaście/dzesiąt firemek?
    > Oczekujesz znalezienia pracy z pomocą urzędu pracy?
    > A tak poza tym, to oferty wiszące w dowolnym UP są dostępne dla
    > każdego, kto tam wejdzie, nie legitymują.

    Tu nie chodzi tylko o ogłoszenia z tablicy ogłoszeń, ale również moją
    wygodę, i mój czas oraz moje pieniążki, które ja jako bezrobotny muszę
    wydawać na przejazdy do miasta B, pomimo że już posiadam bilet
    miesięczny w Warszawie...

    Pozdrawiam
    Rafał


  • 5. Data: 2005-04-07 10:26:06
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>

    Dnia Thu, 07 Apr 2005 12:32:09 +0200, Rafał
    <k...@s...w.pl> napisał:

    > Użytkownik T.Omasz napisał:
    >>> Tu nie chodzi tylko o ogłoszenia z tablicy ogłoszeń, ale również moją
    >>> wygodę, i mój czas oraz moje pieniążki, które ja jako bezrobotny
    >>> muszę wydawać na przejazdy do miasta B, pomimo że już posiadam bilet
    >>> miesięczny w Warszawie...
    >> Po co do miasta B w ogóle jeździsz?
    >
    > Zapewne tylko di tego Urzędu Pracy....

    No właśnie o to pytam: po co do tego Urzędu.

    --
    Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
    (priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)


  • 6. Data: 2005-04-07 10:32:09
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: Rafał <k...@s...w.pl>

    Użytkownik T.Omasz napisał:
    >> Tu nie chodzi tylko o ogłoszenia z tablicy ogłoszeń, ale również moją
    >> wygodę, i mój czas oraz moje pieniążki, które ja jako bezrobotny
    >> muszę wydawać na przejazdy do miasta B, pomimo że już posiadam bilet
    >> miesięczny w Warszawie...
    > Po co do miasta B w ogóle jeździsz?

    Zapewne tylko di tego Urzędu Pracy....

    Pozdrawiam
    Rafał


  • 7. Data: 2005-04-07 10:47:04
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:opsouxxs06z2c1mg@blaster...
    > Dnia Thu, 07 Apr 2005 12:32:09 +0200, Rafał
    > <k...@s...w.pl> napisał:
    >
    > > Użytkownik T.Omasz napisał:
    > >>> Tu nie chodzi tylko o ogłoszenia z tablicy ogłoszeń, ale również moją
    > >>> wygodę, i mój czas oraz moje pieniążki, które ja jako bezrobotny
    > >>> muszę wydawać na przejazdy do miasta B, pomimo że już posiadam bilet
    > >>> miesięczny w Warszawie...
    > >> Po co do miasta B w ogóle jeździsz?
    > >
    > > Zapewne tylko di tego Urzędu Pracy....
    >
    > No właśnie o to pytam: po co do tego Urzędu.
    >

    Jak ma prawo do zasilku, to musi sie stawiac w wyznaczonych terminach na
    spotkania, zeby nie stracic. Nawet jak nie ma, to zeby nie stracic statusu
    bezrobotnego (a co za tym idzie, prawa do korzystania bezplatnie z
    panstwowej sluzby zdrowia) tez sie musi stawiac w UP. Hm, ale to sie dzieje
    chyba na tyle rzadko (raz w miesiacu?) ze rzeczywiscie nie ma powodow do
    wielkich narzekan.

    Z tymi ofertami w UP jest tak, ze nie sa dostepne dla kazdego - jest pewna
    grupa ofert, gdzie dane adresowe nie sa upublicznione i dostaje sie je od
    UP, jak stwierdzi, ze sie nadajesz. Spojrz na
    http://www.epuls.praca.gov.pl/, w ilu ofertach masz pelne dane teleadresowe
    pozwalajace Ci zglosic sie do pracodawcy samodzielnie, bez posrednictwa UP.

    I.



  • 8. Data: 2005-04-07 10:50:51
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: "dc" <t...@i...jest>

    Dziwne jest Twoje pytanie. Bardzo dziwne.
    Zarejestrować się możesz TYLKO I WYŁĄCZNIE w Urzędzie Pracy,
    pod który podlegasz administracyjnie pod względem zameldowania.
    Sprawdź więc do jakiej należysz Gminy, czy Miasta i TYLKO w tamtym
    Urzędzie Ciebie przyjmą.
    O innych - zapomnij. To proste jest bardzo.
    W tej sprawie nie masz żadnego wyboru. I nie ma już paranoi.



  • 9. Data: 2005-04-07 14:49:55
    Temat: Re: P a r a n o j a....
    Od: Mo <l...@g...nie-smiec>

    Ktoś (dc, a któżby! ;-) ) wyklepał:

    > Dziwne jest Twoje pytanie. Bardzo dziwne.
    > Zarejestrować się możesz TYLKO I WYŁĄCZNIE w Urzędzie Pracy,
    > pod który podlegasz administracyjnie pod względem zameldowania.
    > Sprawdź więc do jakiej należysz Gminy, czy Miasta i TYLKO w tamtym
    > Urzędzie Ciebie przyjmą.
    > O innych - zapomnij. To proste jest bardzo.
    > W tej sprawie nie masz żadnego wyboru. I nie ma już paranoi.

    No jak to nie ma? Właśnie o to chodzi, ze musi dojeżdżać dalej, do
    mniejszego miasta, z mniejszą ofertą miejsc pracy ze względu na
    rejonizację, a do W-wy nie dość, ze ma bliżej, że większe możliwości to
    jeszcze ma już miesięczny!


    Pozdrawiam
    M.
    --
    Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
    bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1