eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca w Intrum Justitia w WarszawieOdp: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
  • Data: 2003-08-16 19:57:52
    Temat: Odp: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
    Od: "zairazki" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Hubert <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bhjirq$ldj$...@i...gazeta.pl...
    [...]
    > Praca w malych boksach przedzielonych sciankami, na sluchawkach i z
    > telefonem, zmianowa.
    > powodzenia
    Jako mimowolna "ofiara" tej firmy też coś dorzucę. Mają zdaje się
    umowę z TP SA na windykację. A są opóźnienia w obiegu informacji i
    jakieś zacięcia w samej IJ. W efekcie: miałem zaległe odsetki do
    spłaty. Dostałem telefon z IJ coby spłacić. Wprawdzie BOK pokazał mi
    parę dni wcześniej czyste konto, ale niech im będzie. Wpłaciłem. Na
    następny dzień dzwonię do nich, że spłacone. Za tydzień dostaję info
    od nich na "srogim piśmie" z pobrzękiwaniem szabelką, że na stan 3 dni
    wcześniej to mam coś do spłacenia i to inną kwotę. W BOK nic nie
    wiedzą, ale jak mam zapłacić parę dych a oni od razu grożą odcięciem
    telefonu i paroma stówami przed sądem grodzkim, w tym ich zastępstwo
    procesowe (! to znaczy że będą szybcy, no nie?), no to w nocy poszedł
    przelew. Na następny dzień dzwonię do nich zwyczajną międzymiastową do
    Warszawki a jakże, i mówię że zapłaciłem. Na następny dzień miła
    panienka dzwoni, czy zapłaciłem! No to jak będzie podwójna nadpłata,
    bo jeszcze za sieć przy zmianie pakietu policzyli mi podwójnie, to ja
    sobie zadzwonię do tej Warszawki i Bogu ducha winne stworzenie, co
    zgrzeszyło tylko pracą w bajzlu, usłyszy małe co nieco. A jak się uda,
    to niech mnie przełączy na swojego szefa i ten dopiero oberwie. A jak
    mnie wkurzą, to pisemko poleci na Telekomunę z protestem, że palantów
    na outsourcinga sobie wybrali i jeszcze przedatowane informacje mu
    dają. I nawtykam im jeszcze, że dzwonić muszę do Warszawki po
    normalnej międzymiastowej jakby nie dało się po jakiejś sensownej
    taryfie lokalnej.
    To Ty się zastanów, czy po zetknięciu z takim klientem "rozgrzanym jak
    cegła" będziesz się nadawał do dalszej pracy i uprzejmie pogadasz z
    następnym...
    Kończę, bo mi bardziej na pręgierz niż na ppd wyszło :)

    pozdrowionka mimo wszystko z uśmiechem śle
    zairazki

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1