-
1. Data: 2006-09-13 12:03:44
Temat: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: "Radek" <g...@i...pl>
Witam!
W najblizszym czasie firma, w ktorej pracuje zmienia siedzibie.
Poniewaz nowa lokalizacja jest dla mnie (i wielu innych pracownikow)
zupelnie nie do przyjecia (nie mam ochoty na ponad 2 godzinne dojazdy do
pracy i codzienne wycieczki do lasu po przeciwnej stronie miasta) uznalem,
ze czas rozstac sie z firma i poszukac czegos innego.
Zanim jednak to zrobie, mam pytanie:
Jak najkorzystniej rozwiazac w takim przypadku umowe z pracodawca?
(umowa na czas nieokreslony, przepracowane 2 lata, z biezacego roku odebrane
10 z 21 przyslugujacych mi dni urlopu).
Czy zmiane lokalizacji/miejsca pracy mozna zakwalifikowac do "winy"
pracodawcy?
A moze lepsze bedzie porozumienie stron?
Podpowiedzcie cos prosze - zalezy mi na tym, aby kolejny pracodawca nie
patrzyl na mnie krzywym okiem, kiedy spojrzy w papiery...
Pozdrawiam wszystkich i z gory dziekuje za wszelkie podpowiedzi!
R
-
2. Data: 2006-09-13 12:11:54
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Radek" <g...@i...pl> napisał
> Czy zmiane lokalizacji/miejsca pracy mozna zakwalifikowac do "winy"
> pracodawcy?
No skąd! Z jakiej niby racji miałaby to być wina?
> A moze lepsze bedzie porozumienie stron?
Może być zarówno to, jak też po prostu zwykłe wypowiedzenie umowy.
Nie musisz podawać przyczyny.
N.
-
3. Data: 2006-09-13 13:04:37
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Radek" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ee8sa1$q39$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
> W najblizszym czasie firma, w ktorej pracuje zmienia siedzibie.
> Poniewaz nowa lokalizacja jest dla mnie (i wielu innych pracownikow)
> zupelnie nie do przyjecia (nie mam ochoty na ponad 2 godzinne dojazdy do
> pracy i codzienne wycieczki do lasu po przeciwnej stronie miasta) uznalem,
> ze czas rozstac sie z firma i poszukac czegos innego.
> Czy zmiane lokalizacji/miejsca pracy mozna zakwalifikowac do "winy"
> pracodawcy?
> A moze lepsze bedzie porozumienie stron?
> Podpowiedzcie cos prosze - zalezy mi na tym, aby kolejny pracodawca nie
> patrzyl na mnie krzywym okiem, kiedy spojrzy w papiery...
Najlepiej to jakby cie sami wywalili, więc zacznij chorowac albo coś czego
nie lubią, jak nie to to tylko "za porozumieniem stron" bo reszta jest
raczej nie kożystna.
-
4. Data: 2006-09-13 13:05:30
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: Maciek Wisniewski <m...@w...zodiac.mimuw.edu.pl.wytnij.to>
On 2006-09-13, Radek <g...@i...pl> wrote:
> Czy zmiane lokalizacji/miejsca pracy mozna zakwalifikowac do "winy"
> pracodawcy?
> A moze lepsze bedzie porozumienie stron?
> Podpowiedzcie cos prosze - zalezy mi na tym, aby kolejny pracodawca nie
> patrzyl na mnie krzywym okiem, kiedy spojrzy w papiery...
Jak moja poprzednia firma zmieniala siedzibe to musiala powiadomic
o tym wszystkich 3 miesiace przed, na wypadek gdyby trzeba rozwiazac
czyjac umowe o prace - wiec to chyba wlasnie z winy pracodawcy by bylo.
-
5. Data: 2006-09-13 13:08:17
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: "Zapracowany" <d...@j...karuzela>
a czy w umowie lub regulaminie jest okreslone miejsce wykonywania pracy?
Jesli tak to jednak pewne kwestie formalne ulegaja zmianie i powinienes
dostac wypowiedzenie warunkow umowy na pismie wraz z zaznaczeniem co ulega
zmianie i na co. Mozesz nie przyjac nowych warunkow pracy i to nie bedzie
twoja wina, ani twoja wola.
pozdrawiam
-
6. Data: 2006-09-13 13:43:02
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: kondi <k...@g...pl>
Zapracowany napisał(a):
> a czy w umowie lub regulaminie jest okreslone miejsce wykonywania pracy?
> Jesli tak to jednak pewne kwestie formalne ulegaja zmianie i powinienes
> dostac wypowiedzenie warunkow umowy na pismie wraz z zaznaczeniem co ulega
> zmianie i na co. Mozesz nie przyjac nowych warunkow pracy i to nie bedzie
> twoja wina, ani twoja wola.
>
> pozdrawiam
>
>
a jesli napisane jest, że pracownik wykonuje swoje obowiązki w siedzibie
firmy, bez wyszczegolnienia adresu, a firma adres zmienia wlansie to co
wtedy?
-
7. Data: 2006-09-13 13:49:52
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Michał" <s...@p...onet.pl> napisał
> Najlepiej to jakby cie sami wywalili, więc zacznij chorowac albo coś czego
> nie lubią,
Sorki, ale co Ty bredzisz?
N.
-
8. Data: 2006-09-13 15:40:59
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:ee92bd$jq6$1@news.onet.pl...
> "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał
>
> > Najlepiej to jakby cie sami wywalili, więc zacznij chorowac albo coś
czego
> > nie lubią,
>
> Sorki, ale co Ty bredzisz?
No człowiek chce przecież zmenić prace nie ?
-
9. Data: 2006-09-13 16:20:01
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
W wiadomości <news:ee98rs$d79$1@news.onet.pl>
Michał <s...@p...onet.pl> pisze:
>>> Najlepiej to jakby cie sami wywalili, więc zacznij chorowac albo
>>> coś czego nie lubią,
>> Sorki, ale co Ty bredzisz?
> No człowiek chce przecież zmenić prace nie ?
I pyta jak to zrobić najkorzystniej.
Uważasz, że narobienie bagna u byłego pracodawcy do tego stopnia, że zostaje
się wyrzuconym z pracy jest faktycznie najlepszym wyjściem z sytuacji? Ja
nie uważam - stąd moje pytanie "co Ty bredzisz".
--
Nixe
-
10. Data: 2006-09-13 16:43:25
Temat: Re: Odejscie z pracy - jak najkorzystniej?
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:ee9b3h$ffo$1@news.mm.pl...
> W wiadomości <news:ee98rs$d79$1@news.onet.pl>
> Michał <s...@p...onet.pl> pisze:
>
> >>> Najlepiej to jakby cie sami wywalili, więc zacznij chorowac albo
> >>> coś czego nie lubią,
>
> >> Sorki, ale co Ty bredzisz?
>
> > No człowiek chce przecież zmenić prace nie ?
>
> I pyta jak to zrobić najkorzystniej.
> Uważasz, że narobienie bagna u byłego pracodawcy do tego stopnia, że
zostaje
> się wyrzuconym z pracy jest faktycznie najlepszym wyjściem z sytuacji? Ja
> nie uważam - stąd moje pytanie "co Ty bredzisz".
Jeżeli pracodawca zwolni go sam oczywiście nie z tytułu naruszenia kodeksu
pracy to ma sznase na odprawe ...