Czy za zwichniecie nogi w miejscu pracy liczy sie odszkodowanie?
Jesli tak, to jego wysokosc od czego zalezy?
ustalona z gory kwota przez panstwo,
czy tez jakis procent mojego wynagrodzenia
czy od kwot ustalonych w zawartym ubezpieczeniu z PZU

Pozdrawiam,
Arek

do góry

Użytkownik "arkady" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbak3c$hi6$1@news.onet.pl...
> Czy za zwichniecie nogi w miejscu pracy liczy sie odszkodowanie?
> Jesli tak, to jego wysokosc od czego zalezy?
> ustalona z gory kwota przez panstwo,
> czy tez jakis procent mojego wynagrodzenia
> czy od kwot ustalonych w zawartym ubezpieczeniu z PZU

Z tego co wiem jest to stala kwota mnozona przez procent uszczerbku na
zdrowiu.
Nie wiem, czy zwichniecie powoduje jakis trwaly uszczerbek na zdrowiu, za
ktory nalezy sie odszkodowanie.
Ale moglo mi sie cos pomylic z rentami czy innymi tam swiadczeniami...
Pozdrawiam,
Adrian.

do góry

"Adrian" <a...@p...remove-this.com> wrote in message
news:bbcmmf$6it$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Czy za zwichniecie nogi w miejscu pracy liczy sie odszkodowanie?
> Z tego co wiem jest to stala kwota mnozona przez procent uszczerbku na
> zdrowiu.
> Nie wiem, czy zwichniecie powoduje jakis trwaly uszczerbek na zdrowiu, za
> ktory nalezy sie odszkodowanie.
> Ale moglo mi sie cos pomylic z rentami czy innymi tam swiadczeniami...

No wlasnie. Bo tak sobie przemyslam. Czy pieniadze wyplacaja za uszczerbek
na zdrowiu, ktory trwa do konca zycia, czy za uszczerbek chwilowy, ktory z
czasem wygasa.
W sumie z punktu widzenia ubezpieczonego szlag go moze trafic, iz za
zwichniecie nogi, opuchlizne, wybroczyny, obrzeki mozna nic nie otrzymac. W
koncu cierpi sie przez jakis czas, a skladke wypadkowa czy ubezpieczenie w
PZU sie placilo.

do góry