-
1. Data: 2005-08-31 12:50:18
Temat: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: Kira <c...@-...pl>
Tak mi dzisiaj przy okazji zalatwiania swoich spraw wpadl
do glowy interesujacy jak sadze pomysl. Szukam wlasnie dla
niego odpowiednich ludzi:
1. Z Zielonej Gory i okolic. (nie podlega negocjacjom niestety)
2. Bezrobotnych (w sensie: zarejestrowanych w UP)
3. Chcacych prowadzic jakas okreslona wlasna dzialalnosc (nie
wtracam sie w jej rodzaj). Chcacych. Podkreslam.
4. W miare obrotnych i pracowitych (bez kompleksu "czy sie stoi...")
5. Kompetentnych w swojej dziedzinie
Proponuje tym osobom (do wyboru rzecz jasna):
1. pomoc w rozpoczeciu dzialalnosci w formie spoldzielni, czyli:
- wnioski o stworzenie takowej,
- wnioski o dofinansowanie (obecnie ok. 8.000,- na kazdego
z zalozycieli spoldzielni czyli od 40.000 na spoldzielnie)
- dokumenty potrzebne do zalozenia spoldzielni
2. pomoc w zalatwianiu formalnosci:
- urzedy
- pozwolenia
- ewentualne dotacje
- zgloszenia w odpowiednich instytucjach (w razie takiej
koniecznosci ze wzgledu na rodzaj dzialalnosci)
3. know-how:
- ocene szans powodzenia dzialalnosci
- pomoc w stworzeniu biznesplanu dzialalnosci
- marketing na rynku lokalnym
- pomoc w organizacji dzialalnosci od strony wewnetrznej
(metody efektywnego dzialania, obieg dokumentow, tworzenie
poszczegolnych dzialow, podstawy ksiegowosci, handel, itp.)
- pomoc w organizacji dzialalnosci od strony zewnetrznej
(dostawcy, wykonawcy, klienci, umowy, kontrakty, ...)
- pomoc w staraniach o dotacje, dofinansowania, pomoc
z roznych zrodel, pozyczki
Czego oczekuje? Krotko mowiac, wspolpracy z nasza spolka. Przy
czym jej forma bedzie rzecz jasna mocno zalezny od rodzaju
prowadzonej przez spoldzielnie dzialalnosci, w zwiazku z czym
ustalimy ja juz indywidualnie.
W przyszlym tygodniu organizuje spotkanie zainteresowanych osob,
osobiste, w Zielonej Gorze. Blizszy termin i miejsce do uzgodnienia
w zaleznosci od tego jak bedzie wszystkim pasowac. Na razie wypada
gdzies w okolicach czwartku albo soboty...
Propozycja w jakims stopniu moze dotyczyc osob chcacych zalozyc
wlasna DG, ale to juz inny temat i ewentualnie na prv prosze.
Kontakt prywatny: kira na wwt . pl
Kontakt hurtowy tutaj ;)
Rownolegle propozycja leci tez na pl.biznes.
Kira
-
2. Data: 2005-09-02 16:07:13
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: "biedronka" <b...@w...interia.pl>
Uzytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisal w wiadomosci
news:df4924$12m$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> W przyszlym tygodniu organizuje spotkanie zainteresowanych osob,
> osobiste, w Zielonej Gorze. Blizszy termin i miejsce do uzgodnienia
> w zaleznosci od tego jak bedzie wszystkim pasowac. Na razie wypada
> gdzies w okolicach czwartku albo soboty...
>
hmm ciekawam ile osób bylo chetnych?
walili drzwiami i oknami?
pozdrawiam
biedronka
-
3. Data: 2005-09-02 16:18:33
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: biedronka [Fri, 2 Sep 2005 18:07:13 +0200]:
> hmm ciekawam ile osób bylo chetnych?
> walili drzwiami i oknami?
6 osob konkretnych, plus troche potencjalnych pasozytow ;)
Kira
-
4. Data: 2005-09-04 06:31:09
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: b...@o...pl
>
> Re to: biedronka [Fri, 2 Sep 2005 18:07:13 +0200]:
>
>
> > hmm ciekawam ile osób bylo chetnych?
> > walili drzwiami i oknami?
>
> 6 osob konkretnych, plus troche potencjalnych pasozytow ;)
>
>
> Kira
śledzę ten pomysł - jak widzisz ale cheętni nie walą dzwiami i oknami; takie to
u nas bezrobocie i zapał do pracy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-09-04 10:42:10
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: b...@o...pl [4 Sep 2005 08:31:09 +0200]:
> śledzę ten pomysł - jak widzisz ale cheętni nie walą dzwiami
> i oknami; takie to u nas bezrobocie i zapał do pracy
No, sledzic nie za bardzo masz jak, bo to leci jednak bardziej
OffLine'owo ;) a spotkanie zbiorcze i stworzenie spojnego planu
dzialania jeszcze przed nami.
Ale faktem jest, ze przyszlo pare maili konkretnych, i pare
wiecej z CVkami -- nie wiem po jaka cholere w zasadzie...
Kira
-
6. Data: 2005-09-04 16:15:18
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: "Immona" <c...@w...zpds.com.pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dfej23$qad$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Re to: b...@o...pl [4 Sep 2005 08:31:09 +0200]:
>
>
>> śledzę ten pomysł - jak widzisz ale cheętni nie walą dzwiami
>> i oknami; takie to u nas bezrobocie i zapał do pracy
>
> No, sledzic nie za bardzo masz jak, bo to leci jednak bardziej
> OffLine'owo ;) a spotkanie zbiorcze i stworzenie spojnego planu
> dzialania jeszcze przed nami.
>
> Ale faktem jest, ze przyszlo pare maili konkretnych, i pare
> wiecej z CVkami -- nie wiem po jaka cholere w zasadzie...
>
Ja mam do Ciebie interes. Pisze na grupie, bo moze poza Toba czyta to tez
ktos inny, kto bedzie w stanie i bedzie mial chec pomoc.
Zetknelam sie z pozarzadowa grupa pracujaca nad pomoca bezrobotnym w miescie
o zrujnowanym przemysle i wysokim bezrobociu. Grupa ta w tej chwili widzi
szanse w spoldzielniach socjalnych, ale jej czlonkowie nie maja wiedzy i
doswiadczenia, zeby skutecznie pomagac, zwlaszcza w czesci biurokratycznej,
tj. udanym uzyskaniu dotacji, zlozeniu wszystkich papierkow itd.
Brakuje im takze dobrych pomyslow na sam biznes. Tzn. ci bezrobotni raczej
nie maja pomyslow i ta grupa probuje im wymyslac, zgodnie z tym, do czego
sie nadaja. Sa tam ludzie, ktorzy sie nadaja, tylko sa w tym typowym stanie
braku odwagi i doswiadczenia, zeby wyjsc z pomyslem od siebie i trzeba im
dac go na talerzu.
Z Twojego postu wynika, ze jestes biegla w kwestiach dotyczacych spoldzielni
socjalnych, zwlaszcza tej papierkowej czesci.
Czy bys byla sklonna pomoc w formie nawiazania z nimi wspolpracy przy tym
lub przeprowadzenia jednorazowego szkolenia, na ktorym bys przekazala swoja
wiedze tak, ze staliby sie skuteczniejsi?
Jesli Cie to interesuje, odpisz na priva (a jesli chcesz to na grupe),
kieruje to tez do wszystkich innych posiadajacych wiedze w tym zakresie.
Oczywiscie jakakolwiek kasa, na jaka mozna liczyc, to pochodzaca z
pozniejszej wspolpracy z tymi zalozonymi spoldzielniami, bo owa NGO kasy
zasadniczo nie ma. Jesli nie masz czasu i checi kontaktowac sie z miastem,
ktorego nie znasz (nie jest na drugim koncu Polski), to zglaszam tez chec
przyjechania do Ciebie lub kogos innego, kto by wyszkolil mnie, a ja we
wlasnym zakresie postaram sie przekazac to im.
Zalezy mi na tym, bo zobaczylam grupe ludzi, ktorzy chca cos robic i sie
staraja, ale brakuje im bardzo konkretnej rzeczy, tj. "twardej" wiedzy, a ja
niestety na spoldzielniach socjalnych tez sie nie znam.
I.
-
7. Data: 2005-09-04 16:38:07
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Immona [Sun, 4 Sep 2005 18:15:18 +0200]:
> Zetknelam sie z pozarzadowa grupa pracujaca nad pomoca
> bezrobotnym w miescie o zrujnowanym przemysle i wysokim
> bezrobociu. Grupa ta w tej chwili widzi szanse w spoldzielniach
> socjalnych
I w sumie slusznie. Jest to niewatpliwie bardzo przyjazna dla
takich ludzi forma dzialalnosci bo wymaga niewielkich nakladow
wlasnych, finansowych znaczy, natomiast daje mozliwosc prawie
normalnego prowadzenia dzialalnosci gospodarczej. Ideal to to
jeszcze nie jest, ale sadze ze sie szybko przyjmie.
> ale jej czlonkowie nie maja wiedzy i doswiadczenia, zeby
> skutecznie pomagac, zwlaszcza w czesci biurokratycznej,
> tj. udanym uzyskaniu dotacji, zlozeniu wszystkich papierkow itd.
To jest stosunkowo nowa forma, bo weszly 'w zycie' dopiero w tym
roku. Tak ze kolosalnej wiedzy i doswiadczenia to teraz jeszcze
nikt nie ma, wszystko w fazie testow. Pierwsze spoldzielnie juz
funkcjonuja, jak na razie wyglada ze calkiem niezle dziala, ale
ocenic to bedzie mozna za rok-dwa co najmniej...
W kazdym razie, wysylam Ci wlasnie na priva poradnik w pdf'ie
dotyczacy wlasnie zakladania spoldzielni socjalnych. Napisany
wydaje mi sie dosc prostym jezykiem, z podanymi ustawami gdzie
mozna doczytac brakujace, bardziej urzedowe sprawy. Jesli Ci
sie to przyda, to fajnie. Im tez podeslij.
> Brakuje im takze dobrych pomyslow na sam biznes. Tzn. ci
> bezrobotni raczej nie maja pomyslow i ta grupa probuje im
> wymyslac, zgodnie z tym, do czego sie nadaja.
Tu ciezko by mi bylo pomoc bez przejechania sie do tego miasta,
posiedzenia tam przez pare dni co najmniej i zobaczenia, czego
tam moze brakowac i gdzie sa nisze rynkowe. Zdalnie tego sie
nie da za bardzo wykonac, a kazdy rynek jak sama doskonale wiesz
ma swoja wlasna specyfike. Tak ze o tym jeszcze porozmawiamy.
> Z Twojego postu wynika, ze jestes biegla w kwestiach dotyczacych
> spoldzielni socjalnych, zwlaszcza tej papierkowej czesci.
Papierkowe czesci sa akurat nieszczegolnie skomplikowane jak sie
juz mniej wiecej zna sama idee spoldzielni. Biegla jak biegla,
przyuwazylam ciekawa szanse i rzecz jasna sie nia zainteresowalam,
powiedzmy ze wiem co z tym zrobic zeby spelnic wymagania formalne
i calosc uruchomic. Potem to sie juz kreci standardowo, wiec nie
powinno sprawiac wiekszych problemow...
> Czy bys byla sklonna pomoc w formie nawiazania z nimi wspolpracy
> przy tym lub przeprowadzenia jednorazowego szkolenia, na ktorym
> bys przekazala swoja wiedze tak, ze staliby sie skuteczniejsi?
> Jesli Cie to interesuje, odpisz na priva (a jesli chcesz to na grupe)
Odpisuje na grupe, bo moze nie tylko nas to interesuje ;) Nie ma
problemu, na tyle na ile potrafie moge pomoc. "Guru" nie jestem,
ale jesli oni rzeczywiscie nie mieli jeszcze zadnego kontaktu z
taka forma dzialalnosci, to prawdopodobnie faktycznie wiem wiecej.
Daj jakos znac co konkretnie potrzebujecie, ok?
> Oczywiscie jakakolwiek kasa, na jaka mozna liczyc, to pochodzaca
> z pozniejszej wspolpracy z tymi zalozonymi spoldzielniami
A pal licho, czasami rozne rzeczy mozna zrobic i bez tego.
> Jesli nie masz czasu i checi kontaktowac sie z miastem,
> ktorego nie znasz (nie jest na drugim koncu Polski)
A to daj znac gdzie to miasto, moze faktycznie znajde pare dni
zeby podjechac i sie rozejrzec. Aczkolwiek napewno nie w tym
miesiacu, za duzo mam tu wlasnych... Potem powinno juz byc na
tyle spokojnie, zebym sobie wycieczke mogla zrobic.
> to zglaszam tez chec przyjechania do Ciebie lub kogos innego,
> kto by wyszkolil mnie, a ja we wlasnym zakresie postaram sie
> przekazac to im.
Ok, no to do dogadania w takim razie.
> Zalezy mi na tym, bo zobaczylam grupe ludzi, ktorzy chca cos
> robic i sie staraja, ale brakuje im bardzo konkretnej rzeczy,
> tj. "twardej" wiedzy, a ja niestety na spoldzielniach socjalnych
> tez sie nie znam.
Lubie ludzi z inicjatywa :) Tak ze na razie podrzucam Ci ten
poradnik, moze cos z niego ciekawego sobie wyciagna, a w razie
czego kontakty do mnie masz wszelakie zdaje sie ;) Telefon tez
mi sie nie zmienia od '96 wiec tez masz i mozesz im tam tez go
podac, nie obraze sie.
A ciag dalszy to juz jutro, bo teraz wlasnie skonczylam prace
i w sumie gdybym nie sprawdzila jeszcze raz grupy to juz bym
nie odpisala ;) Ide zobaczyc co tym razem nasze kochane wladze
miasta na Winobranie wymyslily bo wczoraj tez nie mialam jakos
okazji, za duzo latania i papierow...
Kira
-
8. Data: 2005-09-04 16:41:25
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>
W artykule <dff7td$lp5$1@nemesis.news.tpi.pl>
Kira napisał(a):
> Ide zobaczyc co tym razem nasze kochane wladze
> miasta na Winobranie wymyslily bo wczoraj tez nie mialam jakos
> okazji, za duzo latania i papierow...
Jak będziesz też wiedzieć co wymyśliły na przyszły weekend, to daj znać na
priv.
Pozdr,
--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc dot pl
-
9. Data: 2005-09-04 16:45:48
Temat: [OT] Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Paweł 'Styx' Chuchmała [Sun, 4 Sep 2005 16:41:25 +0000 (UTC)]:
> Jak będziesz też wiedzieć co wymyśliły na przyszły weekend,
> to daj znać na priv.
OTopicznie daje znac od reki tutaj:
http://www.winobranie.zgora.pl/
Masz rozklad jazdy ;) A co faktycznie sie dzieje i bedzie
dzialo to nikt pewnie nie ma pojecia ;)
A co, bedziesz w ZG? To wez sie pan odezwij moze, co? ;)
Kira (teraz to juz spadam)
-
10. Data: 2005-09-04 17:20:38
Temat: Re: Obrotni poszukiwani -- propozycja
Od: "Immona" <c...@w...zpds.com.pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dff7td$lp5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Re to: Immona [Sun, 4 Sep 2005 18:15:18 +0200]:
>
> W kazdym razie, wysylam Ci wlasnie na priva poradnik w pdf'ie
> dotyczacy wlasnie zakladania spoldzielni socjalnych. Napisany
> wydaje mi sie dosc prostym jezykiem, z podanymi ustawami gdzie
> mozna doczytac brakujace, bardziej urzedowe sprawy. Jesli Ci
> sie to przyda, to fajnie. Im tez podeslij.
Dzieki. Poczytam sobie te ustawy. A potem ci wysle liste pytan, bo po
poradniku juz kilka mam - o ile ustawy ich nie wyjasnia.
> Odpisuje na grupe, bo moze nie tylko nas to interesuje ;) Nie ma
> problemu, na tyle na ile potrafie moge pomoc. "Guru" nie jestem,
> ale jesli oni rzeczywiscie nie mieli jeszcze zadnego kontaktu z
> taka forma dzialalnosci, to prawdopodobnie faktycznie wiem wiecej.
> Daj jakos znac co konkretnie potrzebujecie, ok?
Kontakt byl krotki i jest z wczoraj - napisalam na goraco od razu do Ciebie
po tym, jak odpoczelam po wyjezdzie, zanim sie nawet sama zabralam za Googla
w tej kwestii - na razie wyglada na to, ze potrzebuja, zeby im ktos pokazal
na zywym organizmie, jak te wszystkie papiery powypelniac w poprawny sposob.
bo opisy co to jest, jakie jest prawo itd., to znaja, ale wypelniali te
papiery i im nie przyznawano tych dotacji, cos robia zle. Nie sa to osoby
majace w ogole jakiekolwiek doswiadczenie w papierkowosci biznesowej. Tak
wiec bardziej niz poradnikow ogolnych potrzebuja na przyklad wzorow
poprawnie wypelnionych dokumentow, na kazdym etapie tego procesu (ktory jest
dosc wielostopniowy).
w ogole jako najbardziej wkurzajaca rzecz odnosnie roznych szkolen (nie
tylko w tej kwestii) ludzie mi regularnie podaja to, ze jest to omawianie na
sucho teorii, ustaw "trzeba wypelnic formularz XYZ2000... trzeba przedstawic
wskazniki rezultatu...itd...", a nie wziecie i lopatologiczne wykonanie
razem z nimi praktycznej czesci tego procesu na jakims case study, najlepiej
kilkakrotnie.
Jak juz jest szkolenie, na ktorym sie robi takie praktyczne warsztaty, to
zwykle jest komercyjne i cenowo niedostepne dla osob, ktorych nie wysyla na
nie firma. Ja bylam na jednodniowym szkoleniu, na ktorym robili wlasnie taki
warsztat z wypelniania wnioskow o dotacje unijne w konkretnym Dzialaniu i
Programie i nauczyli mnie, lacznie z wyznaczaniem i obliczaniem tych
wszystkich wskaznikow, ale taka wiedza, ktorej nie ma w Googlu w formie
rownie praktycznej, kosztuje za jeden dzien jej poznawania ok. 2000 zl :)
Szczegolnie brak jest na rynku takich praktycznych szkolen z podstaw
ksiegowosci dla malej firmy, gdzie by sie na fikcyjnej firmie, a prawdziwym
programie, przecwiczylo ksiegowanie poszczegolnych operacji gospodarczych i
wypelnianie zgodnie z nimi papierkow sprawozdawczych dla urzedow. Omawiania
ustaw jest mnostwo, natomiast nie widzialam jeszcze szkolenia, na ktorym by
praktycznie pokazywano np. rzecz tak prosta jak wypelnianie raportow
kasowych czy wpelnianie delegacji. A wsrod poczatkujacych przedsiebiorcow,
ktorzy by swoja prosta ksiegowosc chcieli prowadzic sami i nigdy tego w
praktyce nie widzieli, na cos takiego jest wielkie zapotrzebowanie. Pisze o
tym, bo moze ktos dostrzeze nisze.
>
> A to daj znac gdzie to miasto, moze faktycznie znajde pare dni
> zeby podjechac i sie rozejrzec. Aczkolwiek napewno nie w tym
> miesiacu, za duzo mam tu wlasnych... Potem powinno juz byc na
> tyle spokojnie, zebym sobie wycieczke mogla zrobic.
Czestochowa. Przekaze im Twoje namiary, Tobie ich, zadzwonie do nich i
pogadam bardziej konkretnie, co jest potrzebne itd., ale to w poniedzialek
lub pozniej w tygodniu. Jestem dosc wyczerpana i na razie oddaje sie na
newsach odpoczynkowi :)
I.