Witam!
ofercie, o dziwo, chodzilo o podpisanie umowy (ktora na dodatek wyglada
normalnie, tyle ze na zoltej kartce wydrukowana...pfuj!) ;))

ps. na umowie widnieje data jutrzejsza (dzien kiedy siade przed kompem),
wiec nie mam sie co domagac zwrotu kasy za bilecik ;(

do góry

Dnia Tue, 9 Nov 2004 22:32:18 +0100, bjola <b...@n...pl>
napisał:

> ps. na umowie widnieje data jutrzejsza (dzien kiedy siade przed kompem),
> wiec nie mam sie co domagac zwrotu kasy za bilecik ;(

czyli sa oszczedni do przesady. :(

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

> ps. na umowie widnieje data jutrzejsza (dzien kiedy siade przed kompem),
> wiec nie mam sie co domagac zwrotu kasy za bilecik ;(

czyli sa oszczedni do przesady. :(

w morde, na to wyglada... pewnie papieru w kiblach tez nie bedzie ;))

--
pzdr Yolka

do góry

Gdzieś z głębi "bjola" <b...@n...pl> wypłynęło z pasją:
> Witam!
> ofercie, o dziwo, chodzilo o podpisanie umowy (ktora na dodatek wyglada
> normalnie, tyle ze na zoltej kartce wydrukowana...pfuj!) ;))

Tylko pogadali? Zarząd z pracownikiem biura ogłoszeń? Ciekawe podejście do
naboru... Ale najważniejsze, że masz robotę :))

Pozdro
Coinneach

do góry

Jakby braklo papieru w toalecie to zawsze mozesz uzyc tej zoltej kartki -
coz to za kreatywnosc umowe na zoltym papierze drukowac... A moze zapmnialas
wziasc swojego papieru? Nie mowili ci w zaproszeniu na rozmowe??

--
--
Jakub Wojtachnio
k...@p...onet.pl

do góry