-
1. Data: 2002-03-20 13:03:21
Temat: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "MAREK S." <d...@w...pl>
Witam serdecznie grupowiczow i prosze o rade.
Pracuje jako Ph w branzy FMCG.Zarabiam okolo 1500PLN. Mam do dyspozycji
samochod.To po krotce.
Pare dni temu otrzymalem propozycje nowej pracy.
Firma z innego miasta wchodzi do Wawy z uslugami typu obsluga prawna obrotu
wierzytelnosciami.Zaznaczam od razu ze nie chodzi o wysylanie do klientow
osilkow,tylko negocjacje z dluznikiem, ewentualne skierowanie sprawy do sadu
etc.Firma zatrudnia prawnikow i windykatorow.
Mnie proponuja stanowisko pelnomocnika-chodzi o przedstawianie oferty firmy
, zawieranie umow, monitorowanie postepu toczacych sie negocjacji.
To rowniez po krotce. Niestety nie mam do dyspozycji samochodu, nie mam
stalej pensji , tylko % od zawieranych umow o wspolprace oraz odzyskanych
pieniedzy.
Oczywiscie w perspektywie pieniadze sa duzo wieksze.
I tutaj kilka pytan:
Czy rezygnowac z w miare stalej,cieplej posady z samochodem na rzecz
nowszego zajecia , ktore nie wiadomo jak sie rozwinie i bez samochodu, ale z
mozliwoscia w perspektywie o wiele wiekszych pieniedzy i mozliwosci
awansu???
Jak wyglada rynek powierzania zajmowania sie wierzytelnosciami innym firmom?
Z tego co nowi pracodawcy mowia, rynek jest ogromny i bardzo
perspektywiczny, szczegolnie teraz w dobie recesji. Gdy nie sztuka cos
sprzedac,ale odzyskac za to pieniadze?
Jak sadzicie, bo ja jestem w kropce.
Dla przyblizenia tematu powiem,ze jedna z bardziej znanych firm tego typu
jest Kaczmarski Inkasso.My mamy byc bardziej konkurencyjni od nich.
Jesli mozecie, to czekam na podpowiedzi.
Pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2002-03-20 13:55:10
Temat: Re: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "Wojtek \"jabolo\" Jablonski" <j...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "MAREK S." <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a7a0up$188p$1@pingwin.acn.pl...
> Witam serdecznie grupowiczow i prosze o rade.
> Pracuje jako Ph w branzy FMCG.Zarabiam okolo 1500PLN. Mam do dyspozycji
> samochod.To po krotce.
> Pare dni temu otrzymalem propozycje nowej pracy.
> Firma z innego miasta wchodzi do Wawy z uslugami typu obsluga prawna
obrotu
> wierzytelnosciami.Zaznaczam od razu ze nie chodzi o wysylanie do klientow
> osilkow,tylko negocjacje z dluznikiem, ewentualne skierowanie sprawy do
sadu
> etc.Firma zatrudnia prawnikow i windykatorow.
> Mnie proponuja stanowisko pelnomocnika-chodzi o przedstawianie oferty
firmy
> , zawieranie umow, monitorowanie postepu toczacych sie negocjacji.
> To rowniez po krotce. Niestety nie mam do dyspozycji samochodu, nie mam
> stalej pensji , tylko % od zawieranych umow o wspolprace oraz odzyskanych
> pieniedzy.
Tzn na umowe o dzielo, zlecenie czy jak? A poza tym nie wiesz ile zarobisz,
nie masz ubezpieczenia golnie do bani.
IMHO nie warto.
jabolo
-
3. Data: 2002-03-20 14:02:02
Temat: Re: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "Mike G." <g...@w...pl>
Wojtek "jabolo" Jablonski napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Użytkownik "MAREK S." <d...@w...pl> napisał w wiadomości
>news:a7a0up$188p$1@pingwin.acn.pl...
>> Pracuje jako Ph w branzy FMCG.Zarabiam okolo 1500PLN. Mam do dyspozycji
>> samochod.To po krotce.
>> Pare dni temu otrzymalem propozycje nowej pracy.
>> Firma z innego miasta wchodzi do Wawy z uslugami typu obsluga prawna
>obrotu
>> wierzytelnosciami.Zaznaczam od razu ze nie chodzi o wysylanie do klientow
>> osilkow,tylko negocjacje z dluznikiem, ewentualne skierowanie sprawy do
>sadu
>> etc.Firma zatrudnia prawnikow i windykatorow.
>> Mnie proponuja stanowisko pelnomocnika-chodzi o przedstawianie oferty
>firmy
>> , zawieranie umow, monitorowanie postepu toczacych sie negocjacji.
>> To rowniez po krotce. Niestety nie mam do dyspozycji samochodu, nie mam
>> stalej pensji , tylko % od zawieranych umow o wspolprace oraz odzyskanych
>> pieniedzy.
>
>Tzn na umowe o dzielo, zlecenie czy jak? A poza tym nie wiesz ile zarobisz,
>nie masz ubezpieczenia golnie do bani.
>
>IMHO nie warto.
>
>
>jabolo
>
No ja tez bym sie mocno zastanawial. Mysle, ze na pierwszy rzut oka
te dane nie przemawiaja za ewentualna zmiana pracy.
-
4. Data: 2002-03-20 15:47:14
Temat: Re: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "Jacek Kr" <j...@h...com>
Widzę ,że chcesz przejechać się dupą po brzytwie.Twoja wola.
Jest recesja,masz stabilną pracę a chcesz ją zamienić na wielką
niewiadomą!!!!!!!!!!
-
5. Data: 2002-03-20 16:32:07
Temat: Re: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "Mike G." <g...@w...pl>
Jacek Kr napisał(a) w wiadomości: ...
>Widzę ,że chcesz przejechać się dupą po brzytwie.Twoja wola.
>Jest recesja,masz stabilną pracę a chcesz ją zamienić na wielką
>niewiadomą!!!!!!!!!!
Owinalem w bawelne, ale chcialem napisac wlasnie to samo.
-
6. Data: 2002-03-20 16:44:07
Temat: Re: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Użytkownik "MAREK S." napisal:
>
> Czy rezygnowac z w miare stalej,cieplej posady z
> samochodem na rzecz nowszego zajecia , ktore nie
> wiadomo jak sie rozwinie i bez samochodu, ale z
> mozliwoscia w perspektywie o wiele wiekszych
> pieniedzy i mozliwosci awansu???
Lepszy wrobel w garsci niz skowronek na dachu - znasz to powiedzenie? Ja
bym stalej i pewnej pracy nawet za stale 500 zloty nie zamienil na
niepewna i prowizyjna chocbym mogl nawet wydolic tych 5 000. To jak z
hazardem. Mozna miec szczescie raz, dwa, nawet piec razy. Ale czy stale
bedzie szlo dobrze? No chyba, ze masz w sobie zylke hazardzisty...
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
-
7. Data: 2002-03-21 09:54:44
Temat: Re: Nowa praca-co sadziecie(dlugie)???
Od: "fotech" <u...@f...onet.pl>
> Czy rezygnowac z w miare stalej,cieplej posady z samochodem na rzecz
> nowszego zajecia
Nie, szukac w lepszej FMCG - jesli masz w miare glowe gdzie trzeba, mozesz
znalezc za duzo wiecej w takich samych warunkach.
Wojtek