Jak wygląda sytuacja programisty w NSN we Wrocku? Rozumiem, że NSN to
Nokia Siemens Networks właśnie - tak dla pewności:). Widziałem, że
jest dużo świetnie brzmiących ofert, ale jak to się ma do
rzeczywistości? Z opinii z którymi się spotkałem, to podobno
atmosfera fajna, perspektywy też nie najgorsze, choć jak zawsze
ponarzekać jest na co, ale to opinie osób, które tam pracują już po
kilka lat, wiec zastanawiam się, czy faktycznie jest tak kolorowo. Jak
z kasą na początek, da się wyżyć?

do góry

Cześć
Pracuję w NSN już 4 lata. Atmosfera w pracy jest luźna (co nie zmienia
faktu, że swoje zadania musisz zrobić). Zespoł to głównie młodzi
ludzie (absolwenci, kilka, lub kilkanaście lat po studiach), ale
spotkać możesz też starych wyjadaczy. Przede wszystkim nie ma tu
"panów kierowników" i "panów dyrektorów", a relacje między Tobą,
resztą zespołu, szefami, są jak relacje między zwykłymi ludźmi.
Rekrutacja rzeczywiście jest dość spora, bo zapotrzebowanie na ludzi
jest duże, zatem jeżeli przeglądasz oferty, coś znajdziesz (szykując
się na rozmowę przygotuj się na wywiad, nie na przesłuchanie).
Co do kasy na początek, to gdzieś w okolicach średniej krajowej (plus
do tego bonusy: pakiet sportowy, medyczny (z drobną dopłatą również
pełna opieka stomatologa), bony na dożywianie (obiad w firmie, albo
zakupy w markecie, jak wolisz), wewnętrzna akademia ze szkoleniami
różnego rodzaju, długo by wymieniać). Później różnie bywa z
podwyżkami, ale wszystko zależy od Ciebie i Twojego szefa.

On 18 Lip, 23:03, Łukasz Hugonicz <l...@g...com> wrote:
> Jak wygląda sytuacja programisty w NSN we Wrocku? Rozumiem, że NSN to
> Nokia Siemens Networks właśnie - tak dla pewności:). Widziałem, że
> jest dużo świetnie brzmiących ofert, ale jak to się ma do
> rzeczywistości?  Z opinii z którymi się spotkałem, to podobno
> atmosfera fajna, perspektywy też nie najgorsze, choć jak zawsze
> ponarzekać jest na co, ale to opinie osób, które tam pracują już po
> kilka lat, wiec zastanawiam się, czy faktycznie jest tak kolorowo. Jak
> z kasą na początek, da się wyżyć?

do góry

[..]
> Co do kasy na początek, to gdzieś w okolicach średniej krajowej (plus
> do tego bonusy: pakiet sportowy, medyczny (z drobną dopłatą również
> pełna opieka stomatologa), bony na dożywianie (obiad w firmie, albo
> zakupy w markecie, jak wolisz), wewnętrzna akademia ze szkoleniami
> różnego rodzaju, długo by wymieniać). Później różnie bywa z
> podwyżkami, ale wszystko zależy od Ciebie i Twojego szefa.

Tak z czystej ciekawości: średnia krajowa dosłownie, czy
średnia krajowa na podobnym stanowisku?

Pozdrawiam,
Waldek

do góry

W dniu 2011-07-24 21:44, Waldek M. pisze:
> [..]
>> Co do kasy na początek, to gdzieś w okolicach średniej krajowej
[...]
>
> Tak z czystej ciekawości: średnia krajowa dosłownie, czy
> średnia krajowa na podobnym stanowisku?
>
> Pozdrawiam,
> Waldek
W 2007 bylem na rozmowie o prace jako programista JavaEE w Simens
Wrocław. Doświadczenie z JEE 5lat. Dowiedziałem się, że mogą mi
zaoferować max. 2.5tys zl netto/miesiąc, ale woleli by 2tys :)

do góry

Dnia Tue, 26 Jul 2011 09:51:49 +0200, Piotr napisał(a):
> W 2007 bylem na rozmowie o prace jako programista JavaEE w Simens
> Wrocław. Doświadczenie z JEE 5lat. Dowiedziałem się, że mogą mi
> zaoferować max. 2.5tys zl netto/miesiąc, ale woleli by 2tys :)

Mhm, tego się właśnie spodziewałem.

Fajnie, jak się chce do końca życia wynajmować kawalerkę
lub ma bogatą żoną, niezbyt fajnie w każdym innym przypadku.
We Wrocku mieszka się chyba ciut taniej niż w Krakowie, ale jednak tylko
ciut.

Pozdrawiam
Waldek

do góry

W dniu 2011-07-26 21:59, Waldek M. pisze:
> Dnia Tue, 26 Jul 2011 09:51:49 +0200, Piotr napisał(a):
>> W 2007 bylem na rozmowie o prace jako programista JavaEE w Simens
>> Wrocław. Doświadczenie z JEE 5lat. Dowiedziałem się, że mogą mi
>> zaoferować max. 2.5tys zl netto/miesiąc, ale woleli by 2tys :)
>
> Mhm, tego się właśnie spodziewałem.
>
> Fajnie, jak się chce do końca życia wynajmować kawalerkę
> lub ma bogatą żoną, niezbyt fajnie w każdym innym przypadku.
> We Wrocku mieszka się chyba ciut taniej niż w Krakowie, ale jednak tylko
> ciut.
>
> Pozdrawiam
> Waldek
A ja zawsze myślałem, że pracownicy mają na umowach o prace zakaz
dyskusji kwestii wynagrodzenia w firmie z kimkolwiek. Podejrzewam, że
wypowiedzi tutaj są pisane przez dział HR firmy.
Kiedyś na podobne pytania o jakiekowliek opinie na temat NSN nie było
wcale odpowiedzi.
Firmy tego rodzaju i wielkości raczej umieszczają klauzule zakazujące
wypowiedzi na ten temat na forach w rodzaju tej listy.
Pracowałem kiedyś w firmie krakowskiej gdzie był podobny zakaz a firma
zajmowała czołowe miejsca w rankingu http://greatplacetowork.com/
i były zakazy a mogę powiedzieć, że jakbym mmiał tę firmę bliżej domu to
do emerytury bym się stamtą nie ruszył. Były najlepsze możliwe pakiety
zdrowotne i socjalne, świetna atmosfera. Tylko cały management był w USA
i możliwości awansu powyżej pewnego pułapu bardzo ograniczone więc sobie
stamtąd poszedłem.
Co ciekawe na tej liście nie zjajdziecie ani jednego posta dotyczącego
tej firmy. HR pracuje pewnie i na tym polu.

do góry

Dnia Wed, 27 Jul 2011 22:57:59 +0200, Wojciech Michalik napisał(a):
> Dnia Tue, 26 Jul 2011 09:51:49 +0200, Piotr napisał(a):
>> W 2007 bylem na rozmowie o prace jako programista JavaEE w Simens
>> Wrocław. Doświadczenie z JEE 5lat. Dowiedziałem się, że mogą mi
>> zaoferować max. 2.5tys zl netto/miesiąc, ale woleli by 2tys :)
[...]
> A ja zawsze myślałem, że pracownicy mają na umowach o prace zakaz
> dyskusji kwestii wynagrodzenia w firmie z kimkolwiek. Podejrzewam, że
> wypowiedzi tutaj są pisane przez dział HR firmy.

YYy... że co?
Wszystkie? Taka grupa dyskusyjna HR-2-HR? :-D

A co do podawania kwoty wynagrodzenia... hm, nie kojarzę
takiego punktu umowy z żadnej mojej (bieżącej ani przeszłej)
pracy. Może bardziej regulamin.

A jeśli by nawet, to umowa o pracę obowiązuje tych,
którzy ją podpisali, prawda? :-)

Pozdrawiam,
Waldek

do góry

Tomasz Huroń wrote:
> Cześć
> Pracuję w NSN już 4 lata. Atmosfera w pracy jest luźna (co nie zmienia
> faktu, że swoje zadania musisz zrobić). Zespoł to głównie młodzi
> ludzie (absolwenci, kilka, lub kilkanaście lat po studiach), ale
> spotkać możesz też starych wyjadaczy. Przede wszystkim nie ma tu
> "panów kierowników" i "panów dyrektorów", a relacje między Tobą,
> resztą zespołu, szefami, są jak relacje między zwykłymi ludźmi.
> Rekrutacja rzeczywiście jest dość spora, bo zapotrzebowanie na ludzi
> jest duże, zatem jeżeli przeglądasz oferty, coś znajdziesz (szykując
> się na rozmowę przygotuj się na wywiad, nie na przesłuchanie).
> Co do kasy na początek, to gdzieś w okolicach średniej krajowej (plus
> do tego bonusy: pakiet sportowy, medyczny (z drobną dopłatą również
> pełna opieka stomatologa), bony na dożywianie (obiad w firmie, albo
> zakupy w markecie, jak wolisz), wewnętrzna akademia ze szkoleniami
> różnego rodzaju, długo by wymieniać). Później różnie bywa z
> podwyżkami, ale wszystko zależy od Ciebie i Twojego szefa.

A mi mowiono ze z kasa to nie jest tam ciekawie i sugerowano zebym sie
trzymal z daleka od tego miejsca.

do góry

W dniu 2011-07-27 22:57, Wojciech Michalik pisze:

> Firmy tego rodzaju i wielkości raczej umieszczają klauzule zakazujące
> wypowiedzi na ten temat na forach w rodzaju tej listy.

To nie jest _forum_, lista to też nie jest.

do góry

W dniu 07.08.2011 20:03, BQB pisze:
> W dniu 2011-07-27 22:57, Wojciech Michalik pisze:
>
>> Firmy tego rodzaju i wielkości raczej umieszczają klauzule zakazujące
>> wypowiedzi na ten temat na forach w rodzaju tej listy.
>
> To nie jest _forum_, lista to też nie jest.

Literalnie, grupa dyskusyjna jest forum.

--
live_evil

do góry