http://tinyurl.com/ygcd8u

"Przed wojewódzkim urzędem pracy w Warszawie, jak za czasów PRL przed
mięsnymi, kolejki ustawiają się już o trzeciej w nocy. Stoją
pracodawcy, którzy nie mogąc znaleźć pracowników, muszą zdobyć
pozwolenia na pracę dla przyjezdnych ze wschodu. Przy okazji odżyła
profesja tak zwanego stacza."

do góry

Dnia 10-11-2006 o 12:52:50 Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał(a):

> http://tinyurl.com/ygcd8u
>
> "Przed wojewódzkim urzędem pracy w Warszawie, jak za czasów PRL przed
> mięsnymi, kolejki ustawiają się już o trzeciej w nocy. Stoją
> pracodawcy, którzy nie mogąc znaleźć pracowników, muszą zdobyć
> pozwolenia na pracę dla przyjezdnych ze wschodu. Przy okazji odżyła
> profesja tak zwanego stacza."

Heh, jest biznes do zrobienia. Wynajem kontenerów mieszkalnych i
sprowadzanie do stolycy ludzi z wojwódzw o wysokim bezrobociu.

--
kilka bezsensownych słów poprzedzających link do strony
http://tomaszplokarz.wordpress.com - już nie tylko La Linea ;)

do góry

Dnia Fri, 10 Nov 2006 12:55:39 +0100, Tomek P. napisał(a):

> Heh, jest biznes do zrobienia. Wynajem kontenerów mieszkalnych i
> sprowadzanie do stolycy ludzi z wojwódzw o wysokim bezrobociu.

do stolicy Polski czy Niemiec ?

nie że byłbym złośliwy, ale mieszkam w pomorskim a wiara stąd
raczej garnie się do roboty na zachodzie niż na wschodzie




f

do góry

Użytkownik "Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
news:cto8l2d7i1cudqspao3maji38d9jbes59s@4ax.com...
> http://tinyurl.com/ygcd8u
>
> pracodawcy, którzy nie mogąc znaleźć pracowników, muszą zdobyć
> pozwolenia na pracę dla przyjezdnych ze wschodu.

Jacy pracodawcy pytam sie. To obraza normalnych pracodawcow, uczciwie
placacych swoim ludziom i uczciwie ich traktujacych. To sa zwykle sepy,
ktorzy chca niewolnika za 800 zl.. Czasy, gdy pracowalo sie za niecaly 1 tys
zl skonczyly sie gdzies z rok temu - teraz na szczescie sytuacja normalnieje
i miejsce na rynku jest tylko dla dobrych pracodawcow. Pracownicy sa i to
nawet duzo - trzeba im tylko uczciwie zaplacic.

do góry

Użytkownik "Martin" <a...@c...ef> napisał w wiadomości
news:ej24tr$pe1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:cto8l2d7i1cudqspao3maji38d9jbes59s@4ax.com...
>> http://tinyurl.com/ygcd8u
>>
>> pracodawcy, którzy nie mogąc znaleźć pracowników, muszą zdobyć
>> pozwolenia na pracę dla przyjezdnych ze wschodu.
>
> Jacy pracodawcy pytam sie. To obraza normalnych pracodawcow, uczciwie
> placacych swoim ludziom i uczciwie ich traktujacych. To sa zwykle sepy,
> ktorzy chca niewolnika za 800 zl.. Czasy, gdy pracowalo sie za niecaly 1
> tys zl skonczyly sie gdzies z rok temu - teraz na szczescie sytuacja
> normalnieje i miejsce na rynku jest tylko dla dobrych pracodawcow.
> Pracownicy sa i to nawet duzo - trzeba im tylko uczciwie zaplacic.
>
Rozumiem i popieram.
Ale wytłumacz tym tłumokom w mediach że chodzi
o legalnych niewolników ze wschodu.
Bo ustawa pozwala na zatrudnienie obcokrajowców
po spełnieniu odpowiednich warunków.

Józek

do góry

Użytkownik "Józek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ej2ac3$qhm$1@news.onet.pl...
> Rozumiem i popieram.
> Ale wytłumacz tym tłumokom w mediach że chodzi
> o legalnych niewolników ze wschodu.
> Bo ustawa pozwala na zatrudnienie obcokrajowców
> po spełnieniu odpowiednich warunków.
>

dodam jeszcze tylko ze co dzien modle sie o to, zeby z tego kraju wyjechalo
jeszcze z 1 milion osob w wieku produkcyjnym. sytuacja znormalnieje jeszcze
bardziej a stawki pojda w gore.

do góry

Dnia 10-11-2006 o 20:44:35 Martin <a...@c...ef> napisał(a):

>
> dodam jeszcze tylko ze co dzien modle sie o to, zeby z tego kraju
> wyjechalo
> jeszcze z 1 milion osob w wieku produkcyjnym. sytuacja znormalnieje
> jeszcze
> bardziej a stawki pojda w gore.
>

Wyjadą ci najbardziej operatywni i rzutcy, a zostaną tacy jak Ty?

--
kilka bezsensownych słów poprzedzających link do strony
http://tomaszplokarz.wordpress.com - już nie tylko La Linea ;)

do góry

Użytkownik "Tomek P." <a...@y...pl> napisał w wiadomości
news:op.tithpzixeacyrb@ja.was.pozdrawljaju...
> Wyjadą ci najbardziej operatywni i rzutcy, a zostaną tacy jak Ty?
>


Nie o to chodzi. Po prostu nie znoslbym rozstania z zona i dziekiem, a nie
stac mnie zeby od razu ich sciagnac za soba. Dodatkowo za slabo znam
angielski. Zreszta z mojego doswiadczenia wynika odwrotnie. Wyjezdzaja
wlasnie ci najmniej rozgarnieci, ktorzy nie moga sobie poradzic z polskimi
realiami pracy zawodowej, nie moga znalezc pracy i wola pozmywac gary za
pare funtow i godnie zyc niz w PL byc na bezobociu. Ja natomiast jestem
typowym sredniakiem, ani specjalnie rozgarniety, ano znowu ostatnia
pierdola, mam wyzsze wyksztalcenie, 14 letnie doswiadczenie zawodowe, IMHO
niezly zawod - ot typowy przedstawiciel klasy sredniej.

do góry

Martin wrote:

> Użytkownik "Tomek P." <a...@y...pl> napisał w wiadomości
> news:op.tithpzixeacyrb@ja.was.pozdrawljaju...
>
>>Wyjadą ci najbardziej operatywni i rzutcy, a zostaną tacy jak Ty?
>>
>
>
>
> Nie o to chodzi. Po prostu nie znoslbym rozstania z zona i dziekiem, a nie
> stac mnie zeby od razu ich sciagnac za soba. Dodatkowo za slabo znam
> angielski. Zreszta z mojego doswiadczenia wynika odwrotnie. Wyjezdzaja
> wlasnie ci najmniej rozgarnieci, ktorzy nie moga sobie poradzic z polskimi
> realiami pracy zawodowej, nie moga znalezc pracy i wola pozmywac gary za
> pare funtow i godnie zyc niz w PL byc na bezobociu.

Troche sobie zaprzeczasz. Jesli wyjezdzaja najmniej rozgarnieci, to ich
wyjazd nie powinien miec zadnego wplywu na Twoja sytuacje na rynku
pracy, poniewaz nie sa dla Ciebie konkurencja i zajmuja inne nisze.

I.

--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :)

do góry

Immona napisał(a):
> Martin wrote:
>
> > Użytkownik "Tomek P." <a...@y...pl> napisał w wiadomości
> > news:op.tithpzixeacyrb@ja.was.pozdrawljaju...
> >
> >>Wyjadą ci najbardziej operatywni i rzutcy, a zostaną tacy jak Ty?
> >>
> >
> >
> >
> > Nie o to chodzi. Po prostu nie znoslbym rozstania z zona i dziekiem, a nie
> > stac mnie zeby od razu ich sciagnac za soba. Dodatkowo za slabo znam
> > angielski. Zreszta z mojego doswiadczenia wynika odwrotnie. Wyjezdzaja
> > wlasnie ci najmniej rozgarnieci, ktorzy nie moga sobie poradzic z polskimi
> > realiami pracy zawodowej, nie moga znalezc pracy i wola pozmywac gary za
> > pare funtow i godnie zyc niz w PL byc na bezobociu.
>
> Troche sobie zaprzeczasz. Jesli wyjezdzaja najmniej rozgarnieci, to ich
> wyjazd nie powinien miec zadnego wplywu na Twoja sytuacje na rynku
> pracy, poniewaz nie sa dla Ciebie konkurencja i zajmuja inne nisze.
>
Tak by było jakby wyjechało kilka tysięcy, przy milionie to chyba i
jemu by się poprawiło, przynajmniej by miał straszaka "proszę o
podwyżkę, bo i ja wyjadę" ;-).

do góry