Witam,

Mam pytanie. Wiem, ze mozna wystapic do Sadu Pracy, o naliczenie
okresu zatrudnienia, jesli pracowalo sie bez umowy. Chodzi mi o naliczenie
okresu skladkowego ZUS. Czy ktos ma moze podobne doswiadczenie
i moglby posluzyc jakos rada? Ew. jakis link. Chodzi mi o przepisy, i
konsekwencje
takiego zatrudnienia. Jakie dowody nalezy przedlozyc, aby udokumentowac
ze bylo sie zatrudnionym w danej firmie?

Czy w ogole gra jest warta swieczk? I przy okazji jak jeszcze mozna
uderzyc daną firme, za to ze zatrudniala pracownika bez umowy (chociaz
obiecali podpisac taka)? Czy to nie odbije sie na bylym pracowniku?
Bylbym wdzieczny za jakies rady, sugestie etc.

Pozdrawiam
Neko



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry