-
1. Data: 2003-10-15 11:45:14
Temat: Niedobry kerownik
Od: "Mitch" <p...@w...pl>
Czesc
Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły na
mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
Dzieki
Mitch
-
2. Data: 2003-10-15 12:05:51
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: chelbek <c...@g...pl>
> Czesc
> Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie now? pracę z warunkiem
> rozpoczęcia jej za miesi?c, maj?c 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły na
> mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
Słuchaj, jest przecież lekarz u którego można załatwić sobie jakies
zwolnienie, chorobowe czy coś.
Osobiscie proponuję załatwić to ugodowo. Przecież nigdy nie wiesz czy na
swojego kierowniak się jeszcze kiedykolwiek natkniesz czy tez nie?
Postaw sprawe jasno, idziesz do innej fimry bo bedziesz miał wieksze
możliwości, perspektywy itd. Może to coś da?
Powodzenia
-
3. Data: 2003-10-15 12:21:32
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "Mitch" <p...@w...pl>
Użytkownik "chelbek" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmjd92$e1l$1@inews.gazeta.pl...
> > Czesc
> > Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> > Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
> > rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły
na
> > mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
>
> Słuchaj, jest przecież lekarz u którego można załatwić sobie jakies
> zwolnienie, chorobowe czy coś.
>
> Osobiscie proponuję załatwić to ugodowo. Przecież nigdy nie wiesz czy na
> swojego kierowniak się jeszcze kiedykolwiek natkniesz czy tez nie?
>
> Postaw sprawe jasno, idziesz do innej fimry bo bedziesz miał wieksze
> możliwości, perspektywy itd. Może to coś da?
>
Jasne - za wszelką cenę chcę załatwić to ugodowo - jednak mam DUŻE podstawy
by sądzić, że mój szefo się na mnie obrazi i będzie mi robił (starał się
robić) kuku.
Taki mam charakter, że zawsze staram się wszystko (prawie) załatwiać ugodowo
jednak niektórzy - zwłaszcza mający JAKĄŚ "władzę" często starają się
postawić na swoim.
Pytam na wszelki wypadek
Dzieki
M
-
4. Data: 2003-10-15 12:29:30
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: " leszek" <s...@g...SKASUJ.TO.pl>
Mitch <p...@w...pl> napisał(a):
> Czesc
> Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
> rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły na
> mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
>
Skoro masz takiego złego kierownika, to czemu ześ siedział w tej robocie
ponad trzy lata, skoro masz taki okres wypowiedzenie. Może wcale ci tak źle
nie było ? A dlaczego z góry zakładasz, że facet jest głupi i się nie
zgodzi ? Może facet ma jakieś powody, że jest na ciebie zły. Może spójrz też
na siebie krytycznym wzrokiem ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-10-15 12:43:26
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "Mitch" <p...@w...pl>
Użytkownik " leszek" <s...@g...SKASUJ.TO.pl> napisał w wiadomości
news:bmjeja$jdj$1@inews.gazeta.pl...
> Mitch <p...@w...pl> napisał(a):
>
> > Czesc
> > Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> > Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
> > rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły
na
> > mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
> >
>
> Skoro masz takiego złego kierownika, to czemu ześ siedział w tej robocie
> ponad trzy lata, skoro masz taki okres wypowiedzenie. Może wcale ci tak
źle
> nie było ? A dlaczego z góry zakładasz, że facet jest głupi i się nie
> zgodzi ? Może facet ma jakieś powody, że jest na ciebie zły. Może spójrz
też
> na siebie krytycznym wzrokiem ?
Żem siedział bo tak mi się podobało, kierownik jest około 5 miesięcy.
Nie, nie było mi źle i wcale tego nie napisałem.
Wolę założyć z góry i przygotować się na ew. kłopoty niż potem w pośpiechu
podejmować nieprzemyślane decyzje.
ZAWSZE krytykę rozpoczynam od swojej osoby, bez tego nikt nie ma prawa
krytykować innych - apropos, nikogo nie skrytykowałem - sytuacja jest
hipotetyczna.
Poza tym Twój post nie wnosi NICZEGO co było by odpowiedzią na zadane przeze
mnie pytanie.
Mitch
-
6. Data: 2003-10-15 13:03:23
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "" <w...@p...onet.pl>
> Czesc
> Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
> rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły na
> mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
>
> Dzieki
> Mitch
a)rowiązalibyśmy umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy,
b) nie przyszlibyśmy do roboty i wtedy by było odwrotnie, a jak nie to tym
lepiej,
c)poszlibyśmy na urlop bezpłatny w okresie wypowiedzenia ( o ile takiego by nam
udzielili),
d) ile by się dało to bylibyśmy na urlopie wypoczynkowym,
e) znaleźlibysmy haka na kierownika i się jakoś dogadali,
f) w ogóle nie gadalibyśmy z kierownikiem tylko poszli na samą górę,
g) zalewalibyśmy pracodawcę podaniemi o porozumienie stron, aż w końcu by nas
wywalił,
h) naruszylibyśmy jakieś nasze obowiązki i by nas wywalili (ino nie podstawowe
i nie ciężko),
na razie tyle
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2003-10-15 13:05:59
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "luke" <k...@b...pl>
Witam,
[...]
> > Skoro masz takiego złego kierownika, to czemu ześ siedział w tej robocie
> > ponad trzy lata, skoro masz taki okres wypowiedzenie. Może wcale ci tak
> źle
> > nie było ? A dlaczego z góry zakładasz, że facet jest głupi i się nie
> > zgodzi ? Może facet ma jakieś powody, że jest na ciebie zły. Może spójrz
> też
> > na siebie krytycznym wzrokiem ?
>
[...]
Zawsze dziwililem sie gdy czytam takie posty. Dlaczego nie udzielicie
Mitch'owi konkretnej odpowiedzi w jego sprawie tylko piszecie pierdoly na
temat 'patrzenia na siebie krytycznie' itd. Takze zainteresowalem sie ta
sprawa bo bede chcial odejsc w najblizszej przyszlosci i
staram sie przygotowac do tego, mimo ze mam wspanialego szefa...
Pozdrawiam,
Luke
-
8. Data: 2003-10-15 14:14:47
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "Kamil" <b...@g...pl>
Sklaniam sie z przedmowca:
Wynegocjowalbym porozumienie stron, a jak nie poszedlbym do szefa mojego
szefa (za zadna cene nie zdradzajac nowego miejsca pracy w stare firmie)
W razie niedojscia do porozumienia wynegocjowalbym nowy moment zatrudnienia
w nowej firmie. jesli juz Cie wybrali, to pewnie beda sklonni troche
poczekac w raziekoniecznosci
Przyparty do muru po niepowodzeniu powyzszych postaralbym sie zeby mnie
zwolnili z mojej winy
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7815.00001a2d.3f8d459b@newsgate.onet.pl...
> > Czesc
> > Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> > Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
> > rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli zły
na
> > mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
> >
> > Dzieki
> > Mitch
> a)rowiązalibyśmy umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy,
> b) nie przyszlibyśmy do roboty i wtedy by było odwrotnie, a jak nie to tym
> lepiej,
> c)poszlibyśmy na urlop bezpłatny w okresie wypowiedzenia ( o ile takiego
by nam
> udzielili),
> d) ile by się dało to bylibyśmy na urlopie wypoczynkowym,
> e) znaleźlibysmy haka na kierownika i się jakoś dogadali,
> f) w ogóle nie gadalibyśmy z kierownikiem tylko poszli na samą górę,
> g) zalewalibyśmy pracodawcę podaniemi o porozumienie stron, aż w końcu by
nas
> wywalił,
> h) naruszylibyśmy jakieś nasze obowiązki i by nas wywalili (ino nie
podstawowe
> i nie ciężko),
>
> na razie tyle
>
> Paweł
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2003-10-15 19:00:23
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "Mitch" <p...@w...pl>
Użytkownik "Kamil" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmjkno$efj$1@inews.gazeta.pl...
> Sklaniam sie z przedmowca:
> Wynegocjowalbym porozumienie stron, a jak nie poszedlbym do szefa mojego
> szefa (za zadna cene nie zdradzajac nowego miejsca pracy w stare firmie)
> W razie niedojscia do porozumienia wynegocjowalbym nowy moment
zatrudnienia
> w nowej firmie. jesli juz Cie wybrali, to pewnie beda sklonni troche
> poczekac w raziekoniecznosci
>
> Przyparty do muru po niepowodzeniu powyzszych postaralbym sie zeby mnie
> zwolnili z mojej winy
>
>
> Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:7815.00001a2d.3f8d459b@newsgate.onet.pl...
> > > Czesc
> > > Pyanie do doswiadczonych (lub dobrze poinformowanych):
> > > Co zrobililbyscie w chwili, kiedy dostajecie nową pracę z warunkiem
> > > rozpoczęcia jej za miesiąc, mając 3 mce okres wypowiedzenia? Jeżeli
zły
> na
> > > mnie z powodu kerownik nie zgodzi się na porozumienie stron?
> > >
> > > Dzieki
> > > Mitch
Dziękuje serdecznie, łączę pozdrowienia
:)
Mitch
-
10. Data: 2003-10-16 11:09:15
Temat: Re: Niedobry kerownik
Od: "free" <n...@S...pl>
Użytkownik "chelbek" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmjd92$e1l$1@inews.gazeta.pl...
> Słuchaj, jest przecież lekarz u którego można załatwić sobie jakies
> zwolnienie, chorobowe czy coś.
Jasne, a jak w ZUS się ktoś połapie, to może się z tego zrobić sprawa
prokuratorska.
To już lepiej po prostu porzucić pracę.