eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNauka programowania -- czy będą chętni?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2004-09-26 20:33:49
    Temat: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: Fan Rozpuszczalnej <f...@g...pl>

    Witam!

    Czy taka dodatkowa działalność jak nauka programowania ma wzięcie? Czy
    są w ogóle chętni na tego typu indywidualne zajęcia?
    Jestem studentem informatyki i jakiś czas temu pomyślałem sobie, że
    mógłby to być niezły sposób na dorobienie kilku groszy. Co o tym sądzicie?

    FUT: pl.praca.dyskusje

    --
    E-mail: f...@g...pl
    Jabber: f...@c...pl


  • 2. Data: 2004-09-26 20:40:17
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>


    Użytkownik "Fan Rozpuszczalnej" <f...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:cj793b$8bv$2@inews.gazeta.pl...
    > Witam!
    >
    > Czy taka dodatkowa działalność jak nauka programowania ma wzięcie? Czy
    > są w ogóle chętni na tego typu indywidualne zajęcia?
    > Jestem studentem informatyki i jakiś czas temu pomyślałem sobie, że
    > mógłby to być niezły sposób na dorobienie kilku groszy. Co o tym sądzicie?
    >
    > FUT: pl.praca.dyskusje
    >
    zalezy co przez to rozumiesz. Jezeli sztampowe "porady" w stylu narysowanie
    prostokata w delphi czy tez utworzenie bazy w Accessie za pomoca kreatorow,
    to IMHO odpusc sobie.
    Najcenniejsze sa porady/kursy eksperckie dotyczace konkretnych problemow z
    rzeczywistosci, czyli "how to?".
    Polecam, zobacz sobie tematy na grupie dotyczacej MS Access i zobacz czy
    jestes w stanie.
    Jezeli jestes dobry w te klocki, mozesz dorobic piszac ludziom aplikacje na
    zaliczenia.
    --
    Jackare
    Bytom



  • 3. Data: 2004-09-26 20:43:04
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: "To Pisał Romek" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>

    > Najcenniejsze sa porady/kursy eksperckie dotyczace konkretnych problemow z
    > rzeczywistosci, czyli "how to?".
    te "eksperckie" to taki prawie-ekspert sprawnie odszuka na googlu.

    > Jezeli jestes dobry w te klocki, mozesz dorobic piszac ludziom aplikacje
    na
    > zaliczenia.
    potwierdzam, pare godzin pracy w miesiącu i starczało na paliwo ;)

    R



  • 4. Data: 2004-09-26 21:02:01
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: Fan Rozpuszczalnej <f...@g...pl>

    Jackare wrote:
    > zalezy co przez to rozumiesz. Jezeli sztampowe "porady" w stylu narysowanie
    > prostokata w delphi czy tez utworzenie bazy w Accessie za pomoca kreatorow,
    > to IMHO odpusc sobie.

    Chodziło mi o coś zupełnie innego, od wszelkich narzędzi typu Delphi
    trzymałbym się jak najbardziej z daleka. Spieszę więc wyjaśnić, co
    miałem na myśli.
    Otóż chodziło mi o nauczenie ewentualnego klienta *programowania*.
    Wiązałoby się to z próbą nauczenia delikwenta specyficznego
    algorytmicznego myślenia, kilku podstawowych algorytmów i jakiegoś
    języka programowania. Ewentualna klientela to uczniowie LO i studenci.

    > Najcenniejsze sa porady/kursy eksperckie dotyczace konkretnych problemow z
    > rzeczywistosci, czyli "how to?".

    Ale tym się zajmują duże firmy szkoleniowe, a nie domowi korepetytorzy.
    Poza tym -- nie mam narzędzi ani materiałów, żeby uczyć ludzi rozwiązań
    z rzeczywistości, bo najczęściej wchodzą tutaj w grę całkiem drogie
    narzędzia.

    > Polecam, zobacz sobie tematy na grupie dotyczacej MS Access i zobacz czy
    > jestes w stanie.

    Niestety nigdy nie miałem doczynienia z Accessem.

    > Jezeli jestes dobry w te klocki, mozesz dorobic piszac ludziom aplikacje na
    > zaliczenia.

    Poza moralnymi aspektami pisania komuś programów na zaliczenie, to
    myślę, że rynek jest tutaj względnie nieduży.

    --
    E-mail: f...@g...pl
    Jabber: f...@c...pl


  • 5. Data: 2004-09-26 22:25:44
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: "DaMoN" <d...@n...pl>

    Użytkownik "Fan Rozpuszczalnej" <f...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:cj7ao9$f28$1@inews.gazeta.pl...

    Witam,

    Moje 0,03 PLN :)

    > Otóż chodziło mi o nauczenie ewentualnego klienta *programowania*.
    > Wiązałoby się to z próbą nauczenia delikwenta specyficznego
    > algorytmicznego myślenia, kilku podstawowych algorytmów i jakiegoś
    > języka programowania. Ewentualna klientela to uczniowie LO i studenci.

    Nie chce Cie zniechecac ...
    1) Studenci - czesto maja mozliwosc wyboru lab. z informatyki -
    programowanie tez (czasem maja to nawet jak nie chca)
    2) Uczniowie LO - czesto dziela sie na tych ktorych to pasjonuje (i
    zaczynaja sami w tym siedziec) lub na tych ktorych to odrzuca (i unikjaja
    jak moga) - czesto nie ma jakiejs grupy posredniej.

    > > Najcenniejsze sa porady/kursy eksperckie dotyczace konkretnych problemow
    z
    > > rzeczywistosci, czyli "how to?".
    >
    > Ale tym się zajmują duże firmy szkoleniowe, a nie domowi korepetytorzy.
    > Poza tym -- nie mam narzędzi ani materiałów, żeby uczyć ludzi rozwiązań
    > z rzeczywistości, bo najczęściej wchodzą tutaj w grę całkiem drogie
    > narzędzia.
    Co do narzedzi - to "strzelam" ze te drogie moga sie okazac dostepne w
    wersji edukacyjnej (problem tylko pozniej sprzedac program tym
    skompilowany). Natomiast co do ludzi - problemem jest znalezc "to cos" , a
    pozniej "ludzi ktorzy chcieli by sie tego nauczyc" - lub oba rownoczesnie.

    > > Jezeli jestes dobry w te klocki, mozesz dorobic piszac ludziom aplikacje
    na
    > > zaliczenia.
    > Poza moralnymi aspektami pisania komuś programów na zaliczenie, to
    > myślę, że rynek jest tutaj względnie nieduży.

    Tutaj chyba zle myslisz. Zakladajac ze studiuje teraz kazdy.... jest opor
    roznych ogloszen/prosb itp. o napisanie czegos na zaliczenie. Jedyny problem
    to fakt, ze zwykle ruch w interesie ozywa w czasie sesji (lub tuz przed)
    kiedy NIKT nie chce tego robic bo ma wlasne zaliczenia.

    --
    Pozdrawiam,
    DaMoN


  • 6. Data: 2004-09-26 22:40:24
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>


    >
    > Chodziło mi o coś zupełnie innego, od wszelkich narzędzi typu Delphi
    > trzymałbym się jak najbardziej z daleka. Spieszę więc wyjaśnić, co
    > miałem na myśli.
    > Otóż chodziło mi o nauczenie ewentualnego klienta *programowania*.
    > Wiązałoby się to z próbą nauczenia delikwenta specyficznego
    > algorytmicznego myślenia, kilku podstawowych algorytmów i jakiegoś
    > języka programowania. Ewentualna klientela to uczniowie LO i studenci.
    >
    Chyba nie tedy droga.
    1. Ludzie ucza sie programowac w konkretnych srodowiskach i na konkretnych
    narzedziach
    2. IMHO programowania nalepiej uczyc sie piszac przykladowe wprawki
    rozwiazujace konkretne zagadnienia lub jakies nieduze aplikacje- znowu
    odbywa sie to w konkretnym srodowisku i na konkretnych narzedziach.
    3. Znowu IMHO: znacznei wiecej zostanie w glowie jezeli cos napiszesz i
    zobaczysz jak dziala niz jak "teoretycznie" wytlumaczysz komus algorytm jak
    dajmy na to zmieniac indeksy w tablicy o rozmiarach m x n aby na przekatnej
    wystapily tylko jedynki, pod przekatna zera a nad- literki "a".
    Nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudaaaa i koszmar- nic nie zostaje w glowie.
    Poza tym znowu: myslenie algorytmiczne trzeba gdzies zweryfikowac w
    praktyce, znowu narzedzia i srodowiska....
    Na czysto matematyczna nauke programowania chyba chetnych nie znajdziesz.
    Ludzie maja przewaznie konkretne problemy do zrealizowania/rozwiazania.
    --
    Jackare



  • 7. Data: 2004-09-27 06:02:40
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: Jack De Nipper <n...@o...pl>



    Fan Rozpuszczalnej napisał(a):
    > Witam!
    >
    > Czy taka dodatkowa działalność jak nauka programowania ma wzięcie?
    > Czy są w ogóle chętni na tego typu indywidualne zajęcia?
    > Jestem studentem informatyki i jakiś czas temu pomyślałem sobie, że
    > mógłby to być niezły sposób na dorobienie kilku groszy. Co o tym sądzicie?


    programowania w jakim jezyku??

    a pozatym jak chcesz dzialalnosc to musialbys miec licencjonowane
    oprogramowanie. jako studentowi chyba ciezko by ci bylo bulnac na C++
    Buildera, Delphi czy inne obiektowe.


  • 8. Data: 2004-09-27 07:13:49
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: "Immona" <n...@...pl>


    > > Otóż chodziło mi o nauczenie ewentualnego klienta *programowania*.
    > > Wiązałoby się to z próbą nauczenia delikwenta specyficznego
    > > algorytmicznego myślenia, kilku podstawowych algorytmów i jakiegoś
    > > języka programowania. Ewentualna klientela to uczniowie LO i studenci.
    >
    > Nie chce Cie zniechecac ...
    > 1) Studenci - czesto maja mozliwosc wyboru lab. z informatyki -
    > programowanie tez (czasem maja to nawet jak nie chca)
    > 2) Uczniowie LO - czesto dziela sie na tych ktorych to pasjonuje (i
    > zaczynaja sami w tym siedziec) lub na tych ktorych to odrzuca (i unikjaja
    > jak moga) - czesto nie ma jakiejs grupy posredniej.

    Jeszcze wciaz dobra nisza dla prywatnych korepetytorow, choc powoli
    wygasajaca, jest uczenie podstawowej obslugi i Office'a. Klientela to
    starsze panie z biura, czesto z instytucji panstwowych, ktore sobie zle z
    tym radza i boja sie, zeby ich nie wygryzla dobrze sobie z tym radzaca
    mlodziez oraz studenci z mniejszych miejscowosci, ktorzy nie mieli w domu
    komputera, a teraz musza oddawac prace z wykresami i tabelkami albo po
    prostu sformatowane w scisle okreslony sposob. Znajomy dziala na tym rynku i
    dobrze mu idzie, choc mowi, ze jest gorzej niz kilka lat temu - starsze
    panie z biura juz wszystkie umieja sie poslugiwac komputerem, a mlodziez
    nawet na malych wsiach komputer coraz czesciej w domu ma.

    Prywatne uczenie programowania to ciezka sprawa - wiekszosc zglaszajacych
    sie chce, zeby za nich napisac program na zaliczenie, a nie, zeby ich
    uczyc... Szczerej checi nauki mozesz sie spodziewac od 8-11 latkow, o ile
    bedziecie razem pisac prosta gre.

    I.




  • 9. Data: 2004-09-27 07:59:57
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: Fan Rozpuszczalnej <f...@g...pl>

    Fan Rozpuszczalnej wrote:

    Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Z waszego odzewu widzę, że nauka
    programowania nie jest zbyt intratnym zajęciem i chyba lepiej zająć się
    normalnym, przemysłowym kodowaniem.

    --
    E-mail: f...@g...pl
    Jabber: f...@c...pl


  • 10. Data: 2004-09-27 10:44:46
    Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
    Od: "Pawel Jakusz" <p...@v...com.wytnij>


    Użytkownik "Fan Rozpuszczalnej" <f...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:cj793b$8bv$2@inews.gazeta.pl...
    > Witam!
    >
    > Czy taka dodatkowa działalność jak nauka programowania ma wzięcie? Czy
    > są w ogóle chętni na tego typu indywidualne zajęcia?
    > Jestem studentem informatyki i jakiś czas temu pomyślałem sobie, że
    > mógłby to być niezły sposób na dorobienie kilku groszy. Co o tym sądzicie?

    A dajesz jakies certyfikaty ??
    Bo jak dajesz tylko troche wiedzy to taniej jest jakas ksiazke sobie kupic
    :)

    pzdr
    pawel


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1