-
1. Data: 2003-02-05 08:12:03
Temat: Mentalność Niemców
Od: "Be" <b...@w...pl>
Witam,
Czy znacie może jakis dobry poradnik, który zawierałby chrakterystykę
naszych zachdonich sąsiadów? Coś co pomogłoby lepiej zrozumieć ten dziwny
naród ;-) Zwłaszcza kiedy trzeba ich przekonywać do faktu, iż w Polsce nie
można prowadzić biznesu na modłę niemiecką ;-) Może jakaś witrynka albo
cóś?
Pozdrowionka
Bartek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-02-05 13:44:05
Temat: Re: Mentalność Niemców
Od: "mer" <b...@i...pl>
> można prowadzić biznesu na modłę niemiecką ;-) Może jakaś witrynka albo
Nie jest łatwo. Pewnych rzeczy im nie wytłumaczysz. Z czym ty akurat masz problem?
mer
-
3. Data: 2003-02-05 14:51:58
Temat: Re: Mentalno?ae Niemców
Od: "Darek" <d...@g...pl>
Be wrote:
> Witam,
> Czy znacie mo?e jakis dobry poradnik, który zawiera?by chrakterystyk?
> naszych zachdonich s?siadów? Co? co pomog?oby lepiej zrozumieae ten
> dziwny naród ;-) Zw?aszcza kiedy trzeba ich przekonywaae do faktu, i?
> w Polsce nie mo?na prowadziae biznesu na mod?? niemieck? ;-) Mo?e
> jaka? witrynka albo có??
> Pozdrowionka
Znaczy, ze nie beda mogli tyle nakrasc co w u siebie? Moze po prostu pokaz
im kurs euro ;)
D.
--
The Spice Must Flow...
Herbert
GG: 18 11 408
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-02-05 20:24:19
Temat: Re: Mentalność Niemców
Od: "Thomas Ochmann" <t...@a...de>
Nie tylko niemcy sa dziwni, wszystko zalezy od punktu widzenia
i checi zrozumienia tej osoby/grupy ludzi z ktora sie komunikuje....
Wiecej na www.polonia-it.org
Jest to portal utworzony przez polakow pracujacych w informatyce w
niemczech.
Thomas, Hamburg
"Be" <b...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b1qgsg$do1$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Czy znacie może jakis dobry poradnik, który zawierałby chrakterystykę
> naszych zachdonich sąsiadów? Coś co pomogłoby lepiej zrozumieć ten dziwny
> naród ;-) Zwłaszcza kiedy trzeba ich przekonywać do faktu, iż w Polsce
nie
> można prowadzić biznesu na modłę niemiecką ;-) Może jakaś witrynka albo
> cóś?
> Pozdrowionka
>
> Bartek
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-02-06 08:42:33
Temat: Re: Mentalność Niemców
Od: "Be" <b...@w...pl>
Użytkownik "Thomas Ochmann" <t...@a...de> napisał w wiadomości
news:b1rru4$16j0tp$1@ID-45806.news.dfncis.de...
> Nie tylko niemcy sa dziwni, wszystko zalezy od punktu widzenia
> i checi zrozumienia tej osoby/grupy ludzi z ktora sie komunikuje....
>
>
Dzieki. Chodzi mi raczej o pewien zbior wiedzy na temat savoir-vivre-u w
wersji international ;-) POza tym moze ktos bedzie mial swieze pomysly jak
ich ugryzc. Juz dwa lata musze na codzien kontaktowac sie z tym narodem i
mam coraz mniej sil. Sa tak powolni w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji, ze
mozna sie zalamac. Kiedy juz je podejma to za nic w swiecie nie mozna ich
przekonac o szkodliwosci skutkow tych decyzji. Juz wielokrotnie mialem
poczucie gorzkiej racji po tym jak okazalo sie, ze mialem racje: Ich
metodologia postepowania, do ktorej nas zmusili (polski oddzial) nie
sprawdzila sie. Co wiecej skutki byly dokladnie takie jakie przewidywalismy.
Byc moze mamy pecha bo trafilismy akurat na tak niereformowalnych ludzi a
byc moze....
pozdrawiam
Bartek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-02-06 13:08:34
Temat: Re: Mentalność Niemców
Od: "mer" <b...@i...pl>
> Dzieki. Chodzi mi raczej o pewien zbior wiedzy na temat savoir-vivre-u w
> wersji international ;-) POza tym moze ktos bedzie mial swieze pomysly jak
> ich ugryzc. Juz dwa lata musze na codzien kontaktowac sie z tym narodem i
> mam coraz mniej sil. Sa tak powolni w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji, ze
> mozna sie zalamac. Kiedy juz je podejma to za nic w swiecie nie mozna ich
> przekonac o szkodliwosci skutkow tych decyzji. Juz wielokrotnie mialem
> poczucie gorzkiej racji po tym jak okazalo sie, ze mialem racje: Ich
> metodologia postepowania, do ktorej nas zmusili (polski oddzial) nie
> sprawdzila sie. Co wiecej skutki byly dokladnie takie jakie przewidywalismy.
> Byc moze mamy pecha bo trafilismy akurat na tak niereformowalnych ludzi a
> byc moze....
> pozdrawiam
> Bartek
Nie miałeś pecha. Zawsze tak jest.
Wielu z nich chyba poważnie sądzi, że ich polski oddział jest enklawą na prawie
niemieckim.
I dlatego są potem bardzo zdziwieni, gdy na przykład przychodzi kontrola z urzędu
skarbowego bo nie
został zapłacony podatek- "Co z tego, że była sprzedaż! Przecież zainwestowaliśmy
sporo i nie ma
zysku! A to, że jakaś polska księgowa kazała płacić to ktoby tam jej słuchał"
Miałeś okazje tłumaczyć, że paragonem nie zastąpią faktury VAT i że muszą na niej być
podpisy tak
sprzedawcy jak i odbiorcy?
mer
-
7. Data: 2003-02-06 13:56:58
Temat: Re: Mentalność Niemców
Od: "Be" <b...@w...pl>
Użytkownik "mer" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b1too0$ml$1@news.onet.pl...
> > Dzieki. Chodzi mi raczej o pewien zbior wiedzy na temat savoir-vivre-u w
> > wersji international ;-) POza tym moze ktos bedzie mial swieze pomysly
jak
> > ich ugryzc. Juz dwa lata musze na codzien kontaktowac sie z tym narodem
i
> > mam coraz mniej sil. Sa tak powolni w podejmowaniu jakichkolwiek
decyzji, ze
> > mozna sie zalamac. Kiedy juz je podejma to za nic w swiecie nie mozna
ich
> > przekonac o szkodliwosci skutkow tych decyzji. Juz wielokrotnie mialem
> > poczucie gorzkiej racji po tym jak okazalo sie, ze mialem racje: Ich
> > metodologia postepowania, do ktorej nas zmusili (polski oddzial) nie
> > sprawdzila sie. Co wiecej skutki byly dokladnie takie jakie
przewidywalismy.
> > Byc moze mamy pecha bo trafilismy akurat na tak niereformowalnych ludzi
a
> > byc moze....
> > pozdrawiam
> > Bartek
>
> Nie miałeś pecha. Zawsze tak jest.
> Wielu z nich chyba poważnie sądzi, że ich polski oddział jest enklawą na
prawie niemieckim.
> I dlatego są potem bardzo zdziwieni, gdy na przykład przychodzi kontrola z
urzędu skarbowego bo nie
> został zapłacony podatek- "Co z tego, że była sprzedaż! Przecież
zainwestowaliśmy sporo i nie ma
> zysku! A to, że jakaś polska księgowa kazała płacić to ktoby tam jej
słuchał"
>
> Miałeś okazje tłumaczyć, że paragonem nie zastąpią faktury VAT i że muszą
na niej być podpisy tak
> sprzedawcy jak i odbiorcy?
>
>Eee... mam inne niz ksiegowe problemy. Poczawszy od absurdow w marketingu
po formulowanie oferty handlowej. Im sie na prawde wydaje, ze jestemy jakims
tatarstanem, gospodarka jest w powijakach, konkurencji nie ma zadnej, aha:
mamy osiagac wyniki porywajac sie z przyslowiowa motyka na slonce.
BeeS
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/