-
1. Data: 2005-07-21 09:54:18
Temat: Ksiegowosc ?
Od: "Jarod" <b...@g...pl>
Heyka
Mam pytanie z czego mozna sie uczyc "ksiegowosci" nie wiem, jak to sie
fachowo nazywa. Ale wiecie na studiach za duzo praktycznej wiedzy nie ma.
Chcialem pomoc komus kto chce w przyszlosci zostac ksiegowym i chcialbym aby
ktos doradzil mi w kwestii ksiazek z jakich warto korzystac, a w jakich jest
sama teoria ( najbardziej interesuja mnie ksiazki z ktorych mozna by niemal
samodzielnie nauczyc ). Jesli ta osoba, osiagnie juz taki poziom, ze bedzie
mozna jej powierzyc jakies proste zadania w ksiegowosci to ma mozliwosc
odbycia praktyk itp. ( nawet pracy ), kwestia tego,zeby sie orientowac oco
tam chodzi.
Jarod
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-07-21 10:25:24
Temat: Re: Ksiegowosc ?
Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl>
Jarod napisał(a):
> Heyka
Siem ziom,
> Mam pytanie z czego mozna sie uczyc "ksiegowosci" nie wiem, jak to sie
> fachowo nazywa. Ale wiecie na studiach za duzo praktycznej wiedzy nie ma.
Księgowość jest częścią rachunkowości - więc może tak. ATSD mógłbyś
zdradzić absolwent/student jakiej uczelni - zakładając, że studiował na
wydziale finanse/bankowość ew. zarządzanie i marketing nie wie co to
jest "księgowość"?
> Chcialem pomoc komus kto chce w przyszlosci zostac ksiegowym i chcialbym aby
> ktos doradzil mi w kwestii ksiazek z jakich warto korzystac, a w jakich jest
> sama teoria ( najbardziej interesuja mnie ksiazki z ktorych mozna by niemal
> samodzielnie nauczyc ).
To jest dość trudne pytanie, bo generalnie w książkach jest sama teoria,
nawet w tych z ćwiczeniami przykłady są wielce teoretyczne. A ponieważ
przepisy zmieniają się dość często może się łatwo okazać, że przykłady
są już nieco zwietrzałe i teraz robi się to już zupełnie inaczej.
Jesli ta osoba, osiagnie juz taki poziom, ze bedzie
> mozna jej powierzyc jakies proste zadania w ksiegowosci
Proste zadania w księgowości wymagają takiego samego poziomu jak
wpisywanie danych w odpowiednią komórkę excela, a nawet mniejszego, bo -
przynajmniej w tych programach, które widziałem w działaniu - raczej
trudno wpisać coś w złe okienko, choć oczywiście pomyłki kont/sald się
zdarzają.
to ma mozliwosc
> odbycia praktyk itp. ( nawet pracy ), kwestia tego,zeby sie orientowac oco
> tam chodzi.
Chodzi o to, żeby się nie pomylić.
A tak zupełnie poważnie... odżałowałbym jednak - na miejscu tej osoby -
trochę kasy i udał się np. do lokalnego oddziału Stowarzyszenia
Księgowych w Polsce i zapytał o jakiś kurs "podstawy księgowości", albo
poszukał kogoś kto ma z niego materiały (inna rzecz, że nie jest to nic
więcej - a może nawet mniej niż było w szkole - przy założeniu jw.).
MSZ i tak kluczowe będzie opanowanie jakiegoś programu księgowego, bo
same zasady księgowości w małej firmie (nie mówię tutaj o podatkach i
wynagrodzeniach) są proste jak konstrukcja cepa.
pozdrawiam
Zbyszek
-
3. Data: 2005-07-21 10:31:28
Temat: Re: Ksiegowosc ?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 21 Jul 2005 09:54:18 +0000 (UTC), "Jarod"
<b...@g...pl> zakodował:
>Mam pytanie z czego mozna sie uczyc "ksiegowosci" nie wiem, jak to sie
>fachowo nazywa. Ale wiecie na studiach za duzo praktycznej wiedzy nie ma.
Księgowości nie da się nauczyć z książki - podstawy i owszem. Ale
zazwyczaj wiedza zawarta w siążce już w momencie jej trafienia na
półki jest nieaktualna.
Jedyną praktyczną książką, którą widziałem była Rachunkowość Podatkowa
Alicji Dziuby-Burczyk. Ale nie wiem, czy wychodzą aktualizowane
wydania.
Tak czy inaczej książki - raczej średnio (no, teoria i podstawy to
tak).
A co do rzeczy praktycznych - to tylko praktyka, czasopisma fachowe i
portale tematyczne (zazwyczaj płatne).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
4. Data: 2005-07-21 11:11:59
Temat: Re: Ksiegowosc ?
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Jarod [Thu, 21 Jul 2005 09:54:18 +0000 (UTC)]:
> Mam pytanie z czego mozna sie uczyc "ksiegowosci"
Z zycia. Znalezc sobie _dobrego_ ksiegowego i grzecznie go
poprosic, zeby pozwolil sobie popomagac. Nawet za darmo. I
bardzo dokladnie patrzec, co, jak i _dlaczego_ w taki a nie
inny sposob robi.
Ksiazki mozesz sobie na polce w gabinecie postawic jak
chcesz zeby ladnie wygladalo ;)
Kira