Zadzwonił do mnie właśnie jakiś telemarketer z propozycją sprawdzenia
regularności wpłat składek do OFE. Coś tam bałamucił, niewiele z tego
wynikało, więc i nic z badania mu nie wyszło, ale teraz tak się
zastanawiam... Firma jest jakaś zewnętrzna "niezależna", badanie robią
bezpłatnie, co więc chcą na tym ugrać? Zbierają dane, przeciągają do innego
OFE?
Ktoś się spotkał z tematem?

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

W dniu 2010-09-21 12:32, Kapsel pisze:
>
> Zadzwonił do mnie właśnie jakiś telemarketer z propozycją sprawdzenia
> regularności wpłat składek do OFE. Coś tam bałamucił, niewiele z tego
> wynikało, więc i nic z badania mu nie wyszło, ale teraz tak się
> zastanawiam... Firma jest jakaś zewnętrzna "niezależna", badanie robią
> bezpłatnie, co więc chcą na tym ugrać? Zbierają dane, przeciągają do innego
> OFE?
> Ktoś się spotkał z tematem?


Temat bardzo popularny - chciał Cię namówić na zmianę OFE.

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał

> Zadzwonił do mnie właśnie jakiś telemarketer z propozycją sprawdzenia
> regularności wpłat składek do OFE. Coś tam bałamucił, niewiele z tego
> wynikało, więc i nic z badania mu nie wyszło, ale teraz tak się
> zastanawiam... Firma jest jakaś zewnętrzna "niezależna", badanie robią
> bezpłatnie, co więc chcą na tym ugrać? Zbierają dane, przeciągają do
> innego
> OFE?
> Ktoś się spotkał z tematem?

Tak. Najpierw grzeczne pitu-pitu, potem podsuwają Ci coś do podpisania, że
niby wyrażasz zgodę na sprawdzenie składek, a tam przy okazji małym
druczkiem, na samym końcu widnieje, że zmieniasz OFE :) Liczą na to, że
jelenie nie czytają wszystkiego.

do góry

Tue, 21 Sep 2010 12:34:41 +0200, Liwiusz napisał(a):


> Temat bardzo popularny - chciał Cię namówić na zmianę OFE.

Ale się wprost pytałem, to pani się tylko coraz mniej miła robiła, jakby
chcieli ukryć ten fakt... pewnie po "analizie składek" by się okazało że
nie wszystko wpływa itd. i trzeba się czym prędzej przenieść? ;]

Swoją drogą, zapomniałem zapytać skąd wzięli mój tel. bo nie zwykłem go
podawać marketoidom...


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

W dniu 2010-09-21 12:41, Kapsel pisze:
> Tue, 21 Sep 2010 12:34:41 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>
>> Temat bardzo popularny - chciał Cię namówić na zmianę OFE.
>
> Ale się wprost pytałem, to pani się tylko coraz mniej miła robiła, jakby
> chcieli ukryć ten fakt... pewnie po "analizie składek" by się okazało że
> nie wszystko wpływa itd. i trzeba się czym prędzej przenieść? ;]

Najtrudniej jest umówić się na pierwsze spotkanie. Jak już byś się
umówił, to można by "mniej ściemniać". Zmiana OFE jest tak naprawdę
nieznacząca dla oszczędzającego (i tak nic z emerytury nie będzie miał),
a jeśli do zmiany namawia ładna konsultantka, w dodatku jak jeszcze da
(nieoficjalnie) jakiś prezencik pod stołem, to czemu się nie przenieść...

>
> Swoją drogą, zapomniałem zapytać skąd wzięli mój tel. bo nie zwykłem go
> podawać marketoidom...

A wiedzieli jak się nazywasz? Często dzwonią na chybił-trafił numery.

--
Liwiusz

do góry

On Tue, 21 Sep 2010 12:32:40 +0200, Kapsel
<k...@p...onet.pl> wrote:

>
>Zadzwonił do mnie właśnie jakiś telemarketer z propozycją sprawdzenia
>regularności wpłat składek do OFE. Coś tam bałamucił, niewiele z tego
>wynikało, więc i nic z badania mu nie wyszło, ale teraz tak się
>zastanawiam... Firma jest jakaś zewnętrzna "niezależna", badanie robią
>bezpłatnie, co więc chcą na tym ugrać? Zbierają dane, przeciągają do innego
>OFE?
>Ktoś się spotkał z tematem?
Oprócz tego co koledzy pisali, to Pani ankieterka nie chciała za chiny
ludowe podać nazwy firmy. Sama zakończyła też rozmowę gdy wyczuła, że
bez podania firmy nie zmienię swego stanowiska.
--
Grzegorz Krukowski

do góry

Tue, 21 Sep 2010 12:59:44 +0200, Liwiusz napisał(a):

>>> Temat bardzo popularny - chciał Cię namówić na zmianę OFE.
>>
>> Ale się wprost pytałem, to pani się tylko coraz mniej miła robiła, jakby
>> chcieli ukryć ten fakt... pewnie po "analizie składek" by się okazało że
>> nie wszystko wpływa itd. i trzeba się czym prędzej przenieść? ;]
>
> Najtrudniej jest umówić się na pierwsze spotkanie. Jak już byś się
> umówił, to można by "mniej ściemniać". Zmiana OFE jest tak naprawdę
> nieznacząca dla oszczędzającego (i tak nic z emerytury nie będzie miał),
> a jeśli do zmiany namawia ładna konsultantka, w dodatku jak jeszcze da
> (nieoficjalnie) jakiś prezencik pod stołem, to czemu się nie przenieść...

Skoro tak namawiasz, to może następnym razem się skuszę ;)


>> Swoją drogą, zapomniałem zapytać skąd wzięli mój tel. bo nie zwykłem go
>> podawać marketoidom...
>
> A wiedzieli jak się nazywasz? Często dzwonią na chybił-trafił numery.

No właśnie wiedzieli. Znaczy pani z callcenter dość znacząco przekręciła
nazwisko, ale zakładam że dane miała najpewniej prawidłowe.


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

Tue, 21 Sep 2010 13:43:07 +0200, Grzegorz Krukowski napisał(a):

>>Zadzwonił do mnie właśnie jakiś telemarketer z propozycją sprawdzenia
>>regularności wpłat składek do OFE. Coś tam bałamucił, niewiele z tego
>>wynikało, więc i nic z badania mu nie wyszło, ale teraz tak się
>>zastanawiam... Firma jest jakaś zewnętrzna "niezależna", badanie robią
>>bezpłatnie, co więc chcą na tym ugrać? Zbierają dane, przeciągają do innego
>>OFE?
>>Ktoś się spotkał z tematem?
> Oprócz tego co koledzy pisali, to Pani ankieterka nie chciała za chiny
> ludowe podać nazwy firmy. Sama zakończyła też rozmowę gdy wyczuła, że
> bez podania firmy nie zmienię swego stanowiska.

Też pytałem o nazwę i też mi w sumie nie powiedzieli ;)


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> napisał w
wiadomości news:hd6h96l7lsmo30tc2m2oj0tfjqeusm3lkf@4ax.com...

> Oprócz tego co koledzy pisali, to Pani ankieterka nie chciała za chiny
> ludowe podać nazwy firmy.

Zawsze od tego zaczynam rozmowę: jaka firma, dokładny adres, nazwisko
dzwoniącej, następnie wysyłam na drzewo. Zwykle nie zdążam, bo rozmowa
przestaje się kleić na etapie adresu.

e.

do góry