eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKomu jeszcze skradziono część ekwiwalentu za urlop w WARCIE?Komu jeszcze skradziono część ekwiwalentu za urlop w WARCIE?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
    et.pl
    From: "bca" <p...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Komu jeszcze skradziono część ekwiwalentu za urlop w WARCIE?
    Date: 17 Nov 2004 15:36:08 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 39
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1100702168 10131 213.180.130.18 (17 Nov 2004 14:36:08
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 17 Nov 2004 14:36:08 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 217.99.32.219, 192.168.243.49
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:132485
    [ ukryj nagłówki ]

    Pracowałam w TUiR WARTA . Po zakończeniu stosunku pracy przelali na moje konto
    730 zł ekwiwalentu za urlop. Około miesiąc później dostałam pocztą odcinek z
    informacją, że ekwiwalent za urlop wynosi 830 zł. Gdy zauważyłam różnicę
    zadzwoniłam do WARTY. W ciągu 2 dni na moje konto wpłynęły inne pieniądze:
    wyrównanie wynagrodzenia, w kwocie większej o kilkanaście złotych i do tego z
    odsetkami. Brakującego ekwiwalentu nie dostałam. Uważam, że pieniądze dostałam
    bym nie czepiała się ekwiwalentu.

    Sprawę zgłosiłam do Inspekcji Pracy, która przeprowadziła kilkudniową kontrolę.
    W trakcie trwania tej kontroli miałam do domu, głuchy telefon w środku nocy
    (termin kontroli znam z późniejszych pism). Następnie otrzymałam z Inspekcji 2
    pisma, każde przedłużające sprawę (nie wiem dlaczego, skoro kontrola była już
    przeprowadzona). Dopiero ponad 2 miesiące później otrzymałam długą, zawiłą i
    nielogiczną odpowiedź. Wg Inspekcji pracodawca najpierw słusznie potrącił mi
    ekwiwalent, ( bo źle policzył wynagrodzenie za ostatni miesiąc pracy, źle
    podliczył ilość dni pracy) , a potem, bez powodu, wypłacił mi nienależne
    wyrównanie wynagrodzenia.
    Uzasadnienie Inspekcji jest całkiem nielogiczne. Wg inspekcji pracodawca
    najpierw wypłacił mi mniejszą kwotę, a potem doszedł do wniosku, że mi
    nadpłacił, i poinformował mnie, poprzez odcinek, że należało mi się więcej.

    Zwróciłam się również do WARTY by przesłano mi dokładne wyliczenie należności.
    Jednak WARTA uważa za zakończoną.

    PRZYPUSZCZAM, że część pieniędzy było przelewane np. do kasy i ktoś brał je do
    prywatnej kieszeni. Ale mógł też zyskiwać pracodawca. Nie wiem jak było.
    Dlaczego jednak sprawy nie chce wyjaśnić ani pracodawca, ani inspekcja. Czy
    kierownictwo firmy jest w to zamieszane? W jakim stopniu ? Brakująca kwota 100
    zł. nie jest wielka, jednak przy wielu zwalnianych zysk może być całkiem
    niezły.

    PYTANIE 1: Co robić dalej ? Ja tego nie odpuszczę...

    PYTANIE 2, BARDZO WAŻNE: Czy znasz kogoś komu się to przytrafiło? W Warszawie
    lub w jednym z oddziałów? Powiadom mnie o tym.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1