ile taki ktoś może zarabiać w korporacji 10 oddziałów w polsce, w kazdym
oddziale ok. 150 osob i ile osob w takim dziale bezpieczenstwa pracuje ?

Czy oni rzeczywiscie szpieguja i inwigilują pracowników, aby mieć pewność,
ze przy piwie żaden nie zdradzi projektów, które są opracowywane, a
jeszcze na rynek nie weszły ???

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Tomek Renik wrote:
> Czy oni rzeczywiscie szpieguja i inwigilują pracowników, aby mieć pewność,
> ze przy piwie żaden nie zdradzi projektów, które są opracowywane, a
> jeszcze na rynek nie weszły ???

Tak, oczywiście. A podejrzanych zamykamy (zamykaliśmy) w piwnicy i
prowadziliśmy rubber-hose cryptanalysis
(http://en.wikipedia.org/wiki/Rubber-hose_cryptanaly
sis)

A na poważnie, to na wszystkie Twoje pytania nie można odpowiedzieć nie
wiedząc o co właściwie chodzi i czym się ten Dział Bezpieczeństwa
zajmuje oraz jaka jest jego organizacja. Czy to bezpieczeństwo fizyczne
(ochrona fizyczna, techniczna, monitoring, i tym podobne),
bezpieczeństwo informacji (między innymi ABI, klepanie procedur),
bezpieczeństwo IT (projektowanie, wdrażanie, kontrolowanie, tworzenie
"architektury bezpieczeństwa", praca operacyjna w tym tak, owszem -
czasami szpiegowanie)... Nawet nie specjalnie można przekładać
organizację działu bezpieczeństwa w jednej instytucji na to, co może być
w drugiej.

--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==

do góry

Przykładowo operator telefonii komórkowej, zapewne kilka tygodni obmyślają
promocje, kalkulują, liczą, i zanim upublicznią i wprowadzą taryfy na
rynek - to dla nich są tajne i byłby niezły numer, gdyby konkurenci dzień
wcześniej wprowadzili to samo...


Przykładowo inna mieszanina smakowa soków, na pewno przed wprowadzeniem do
hurtowni, do sklepów, fabryka nie chciałaby aby ten smak pojawił się 2 dni
wcześniej u konkurencji.


--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Tomek Renik wrote:
> Przykładowo operator telefonii komórkowej, zapewne kilka tygodni obmyślają
> promocje, kalkulują, liczą, i zanim upublicznią i wprowadzą taryfy na
> rynek - to dla nich są tajne i byłby niezły numer, gdyby konkurenci dzień
> wcześniej wprowadzili to samo...

Subtelnie zaznaczę, że operator telefonii komórkowej ma wiele innych
zmartwień związanych z bezpieczeństwem, niż jakieś tam taryfy. Na
przykład bezpieczeństwo fizyczne pobudowanych przez siebie masztów,
bezpieczeństwo klientów (podsłuch rozmów), czy choćby bezpieczeństwo
danych osobowych w systemach.

--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==

do góry

Użytkownik "Paweł Goleń" <p...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g4g3ac$gkq$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Subtelnie zaznaczę, że operator telefonii komórkowej ma wiele innych
> zmartwień związanych z bezpieczeństwem, niż jakieś tam taryfy. Na
> przykład bezpieczeństwo fizyczne pobudowanych przez siebie masztów,

szczególnie elementów miedzianych :)

> bezpieczeństwo klientów (podsłuch rozmów)

to akurat operatorzy mają głęboko w d..

Subtelnie zaznaczę że największym zmartwieniem operatorów, związanym z
bezpieczeństwem, jest zapewnienie bezpiecznego, niezakłóconego i jak
najdłuższego trwania stanu obecnej konkurencyjności na rynku. Drugim z kolei
zmartwieniem jest, aby nie wydało się, w jaki konkretnie sposób obecny
dobrostan został uzyskany :)

e.

do góry

entroper wrote:

> to akurat operatorzy mają głęboko w d..

Ciekawe jak szybko operator straciłby klientów instytucjonalnych (na
przykład bank), gdyby się okazało, że podsłuchiwanie rozmów prezesa to
dziecinada.

> Subtelnie zaznaczę że największym zmartwieniem operatorów, związanym
> z bezpieczeństwem, jest zapewnienie bezpiecznego, niezakłóconego i
> jak najdłuższego trwania stanu obecnej konkurencyjności na rynku.
> Drugim z kolei zmartwieniem jest, aby nie wydało się, w jaki
> konkretnie sposób obecny dobrostan został uzyskany :)

Tylko można dyskutować, czy w tym zakresie najbardziej wykorzystywany
jest "dział bezpieczeństwa". Co prawda bezpieczeństwo kadrowe jest
elementem systemu bezpieczeństwa informacji, ale nie polega to na
działaniach rodem z poprzedniego systemu wobec każdego pracownika. A do
"strategicznych" informacji też dostępu nie ma pierwszy lepszy pracownik
z dwumiesięcznym stażem.



--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==

do góry