-
10. Data: 2003-11-22 00:06:49
Temat: Re: Jakie wytłumaczenie
Od: Michał Zaborowski <michal.zaborowski@_nospam_wp.pl>
Witam,
To co powiesz rzecz drugorzędna. Ważne _jak_ powiesz...
Nie należy używać słowa nie. Tematy negatywne ucinać jak
się tylko zaczną.
Nawiązując do opisu... Powiedziałbym: "Nie wiem do dziś.
Na miesiąc przed rozwiązaniem umowy dostałem premię. Żadnych
sygnałów, upomnień. Praca w dziale układała się wspaniale.
Być może chodziło o ogólne problemy firmy i konieczność
ograniczenia zatrudnienia..."
Jakoś tak się składa, że zwykle w ten sposób się
rozstawałem z pracodawcą... Tzw. przyczyny ekonomiczne
są dość popularnym powodem.
Wracając do rozmów. Nie mów, że kierownik kogoś zatrudniał...
znajomego... Kogo to obchodzi. Po co się babrać w cudzych brudach?
Działa to tak. Jak tak mówisz to teraz potencjalny pracodawca
się zastanawia:
1. Jak było w rzeczywistości? (fif-Ty fif-oni ;)
2. Jak ja zostanę obsmarowany jak już się rozstaniemy?
Bez tego sprawa czysta - przyczyny ekonomiczne - masz
referencje, więc jest się czym podepszeć.
Raz jeszcze - krótko, żeby pokazać, że temat jest niewygodny
i wolisz go nie rozwijać.
--
Pozdrawiam,
Michał Zaborowski (TeXXaS)
Uwaga: z adresu proszę usunąć _nospam_
http://sqlite4delphi.sourceforge.net/
-
12. Data: 2003-11-22 08:36:14
Temat: Re: Jakie wytlumaczenie
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
El Tiburon napisał(a):
> <!DOCTYPE HTML
LUDZIE NIE PISZCIE W HTMLU!!!!!! NA NEWSY NIE PISZE SIE W HTMLU TYLKO
PLAIN TXT.
plaga jakas czy co?
--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))
-
13. Data: 2003-11-22 12:11:08
Temat: Re: Jakie wytlumaczenie
Od: "Kamil" <b...@g...pl>
Nie wydaje mi sie zeby to bylo decydujacym kryterium odrzecania twojej kandydatury.
Oczywiscie duzo zalezy od tego jak i ile o tym mowisz. Dla uproszczenia sprawy
radzilbym Ci po prostu niezaglebiac sie w kwestie ukladzikow i relacji w poprzednim
miejscu pracy. Opowiec jakas neutralna pierdole o roznych wizjach rozwoju. napomnij
szczatkowo o twoim projekcie usprawnien, ktory nie znalazl posluchow, ale ktory
wdrozono po twoim odejsciu i tyle. Bez szczegolowych relcji o dylemacie wyboru,
zatrudnianiu znajomych itp.
Ps Do Erki - watek jest rozpoczety w htmlu i nie mozna odpowiadajac w nim na
poszczegolne posty wybrac opcji zwyklego textu.
Uzytkownik "El Tiburon" <j...@c...pl> napisal w wiadomosci
news:KBvvb.49358$Et5.3123@news.chello.at...
Przyczyny? A zatem bylem sobie kierownikiem zespolu - powiedzmy mini Call-Centre -
okolo tuzina osób. Przez kilkanascie ostatnich miesiecy obciazenie pracowników
telefonami nieustannie wzrastalo (w czasie mojej pracy na tym stanowisku ok.
dwuipólkrotnie), a zatrudnienie pozostawalo na niezmienionym poziomie. W dodatku
pracowalismy na archaicznych systemach - zadnego work-flow, CRM, etc. Szefowie firmy
doskonale o tym wiedzieli - na biezaco przygotowywalem stosowne raporty zwracajac
uwage na potrzebe zajecia sie problemem (zwiekszenie zatrudnienia, zakup
zintegrowanego systemu itd). Wszystko to bez odzewu, jednak az do czasu, kiedy to
mój bezposredni przelozony zaprosil mnie do siebie i dal 'do wyboru': zwolnienie
dyscyplinarne albo odejscie za porozumieniem. Wybralem to drugie, czego teraz zaluje
- mysle, ze przed sadem zdolalbym wykazac bezpodstawnosc zarzutów (glówna bylo to, ze
dopuscilem do 'duzej liczby nieodebranych polaczen telefonicznych'), a niezla odprawa
i dobre referencje nie byly tu bez znaczenia. Wczesniej zadnych sygnalów, ze cos jest
nie tak - nawet w miesiacu poprzedzajacym nagroda.
Sadze, ze mój przelozony chcial w ten sposób ochronic swój tylek i zanim Zarzad by
go wywalil, ten podjal stosowne kroki (po moim odejsciu od razu znalazl srodki na
zatrudnienie pieciu nowych osób). W dodatku wkrecil na moje stanowisko jakiegos
znajomka...
Uzytkownik "Kamil" <b...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:bpljrp$o96$1@inews.gazeta.pl...
NIe wiem jakie byly te szczere powody rozstania. Moze napiszesz?
Zasada jest jedna: mow prawde, ale NIE musisz mowic CALEJ j prawdy. Tak jak w
dyplomacji, tak i przy szukaniu pracy moze sie przydac troche aktorstwa (ale nie
klamania) i gry taktycznej. No i trzeba przy tym umiec byc wiarygodnym. Szczerosc
jest cenna, ale jak to w zyciu czasem warto uciec sie do trikow (a zwlaszcza w
biznesie, gdzie najczesciej konieczne)
-
14. Data: 2003-11-22 12:41:17
Temat: Re: Jakie wytlumaczenie
Od: "Greg" <o...@o...pl>
"ErkA" w wiadomości news:Xns943B61B2B1A80WpiszTuSwojIDToken@193.110.122.
80
napisal(a):
>
> > <!DOCTYPE HTML
> LUDZIE NIE PISZCIE W HTMLU!!!!!! NA NEWSY NIE PISZE SIE
> W HTMLU TYLKO PLAIN TXT.
Dobrze by bylo jeszcze podpowiedziec co poprawic w konfiguracji programu.
Prosze wiec El Tiburona oraz Kamila o wejscie w swoich programach do opcji
Narzedzia -> Opcje -> zakladka Wysylanie i w ostatniej opcji zaznaczanej
ptaszkiem (odpowiedz na wiadomosci uzywajac formatu w jakim zostaly
wyslane) odznaczamy go. Oprocz tego El Tiburonie zaznacz ponizej zwykly
tekst formatu wiadomosci wysylanych na grupe dyskusyjna. Z gory dziekuje.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
-
15. Data: 2003-11-22 13:13:07
Temat: Re: Jakie wytlumaczenie
Od: "RobertW" <i...@S...pl>
> Ps Do Erki - watek jest rozpoczety w htmlu i nie mozna odpowiadajac w
nim na poszczegolne posty wybrac opcji zwyklego textu.
jak widać można wybrać, więc nie pisz bzdur!!!
a druga sprawa: tnij cytaty!!!
twój post tak lekkomyślnie wysłany jest 9x większy niż przeciętny pisany
w plain text (słownie: DZIEWIĘĆ RAZY!!!)
to wystarczający powód żeby poświęcić chwilę na zgłębienie niewątpliwie
skomplikowanych opcji programu pocztowego.
RW
-
16. Data: 2003-11-22 13:21:49
Temat: Re: Jakie wytlumaczenie
Od: "Michał Papis" <m...@2...pl>
> nim na poszczegolne posty wybrac opcji zwyklego textu.
> jak widać można wybrać, więc nie pisz bzdur!!!
>
> a druga sprawa: tnij cytaty!!!
>
> twój post tak lekkomyślnie wysłany jest 9x większy niż przeciętny pisany
> w plain text (słownie: DZIEWIĘĆ RAZY!!!)
> to wystarczający powód żeby poświęcić chwilę na zgłębienie niewątpliwie
> skomplikowanych opcji programu pocztowego.
>
> RW
>
Cos nie wiedze w twoim poscie polskich znaków, albo ich nie uzywaj, albo
zmien jakies ustawienia (moze strone kodowa w windows).
-
17. Data: 2003-11-22 13:38:49
Temat: Re: Jakie wytlumaczenie
Od: "RobertW" <i...@S...pl>
Michał Papis raczył napisać:
>>> nim na poszczegolne posty wybrac opcji zwyklego textu.
>> Cos nie wiedze w twoim poscie polskich znaków, albo ich nie uzywaj,
>> albo zmien jakies ustawienia (moze strone kodowa w windows).
odpowiedź była w kodowaniu poprzednika. domyślnie mam iso-8859-2.
ps nie zmienia to wagi argumentów z poprzedniego posta;)
RW
-
18. Data: 2003-11-22 17:45:48
Temat: Re: Jakie wytłumaczenie
Od: "El Tiburon" <j...@c...pl>
Dziękuję wszystkim za cenne uwagi - zarówno te, dotyczące mojego pytania,
jak i te, które związane były z savoir-vivrem obowiązującym na grupie -
dotychczas byłem jedynie czytelnikiem, więc nie zdawałem sobie sprawy, że
nie należy pisać w HTML-u. Dokonałem już stosownych zmian w ustawieniach
przeglądarki - mam nadzieję, że teraz jest OK.
A co się tyczy meritum - naturalnie nie o wszystkim, z tego co napisałem,
wspominałem podczas interview, jednak dziś wydaje mi się, że i tak było to
'o jeden most za daleko'. Rzeczywiście, 'przyczyny ekonomiczne' brzmią chyba
najsensowniej.
W przy okazji jeszcze jedna wątpliwość - niepowodzenia w poszukiwaniu pracy
upatruję również w tym, że np. aplikując na stanowisko asystenckie pisałem w
CV o swojej 'kierowniczej przeszłości'. Podczas rozmów wyczuwałem jednak
pewne wątpliwości ze strony potencjalnego pracodawcy co do moich motywacji
('zbyt duże kwalifikacje' ;-). Od pewnego czasu zatem, starając się o posadę
tego typu, zamiast 'kierownik' piszę 'konsultant'. Nie byłem jeszcze na
rozmowie po wysłaniu takiego CV, ale ciekaw jestem waszej opinii na ten
temat. Czy nie jest to zbyt ryzykowne? Przecież podpisując ewentualną umowę
pracodawca i tak dowie się ze świadectwa pracy, jaką funkcję rzeczywiście
pełniłem...
J.S.
Użytkownik "Michał Zaborowski" <michal.zaborowski@_nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:bpm8pp$22ig$1@foka1.acn.pl...
> Witam,
> To co powiesz rzecz drugorzędna. Ważne _jak_ powiesz...
> Nie należy używać słowa nie. Tematy negatywne ucinać jak
> się tylko zaczną.
> Nawiązując do opisu... Powiedziałbym: "Nie wiem do dziś.
> Na miesiąc przed rozwiązaniem umowy dostałem premię. Żadnych
> sygnałów, upomnień. Praca w dziale układała się wspaniale.
> Być może chodziło o ogólne problemy firmy i konieczność
> ograniczenia zatrudnienia..."
> Jakoś tak się składa, że zwykle w ten sposób się
> rozstawałem z pracodawcą... Tzw. przyczyny ekonomiczne
> są dość popularnym powodem.
> Wracając do rozmów. Nie mów, że kierownik kogoś zatrudniał...
> znajomego... Kogo to obchodzi. Po co się babrać w cudzych brudach?
> Działa to tak. Jak tak mówisz to teraz potencjalny pracodawca
> się zastanawia:
> 1. Jak było w rzeczywistości? (fif-Ty fif-oni ;)
> 2. Jak ja zostanę obsmarowany jak już się rozstaniemy?
> Bez tego sprawa czysta - przyczyny ekonomiczne - masz
> referencje, więc jest się czym podepszeć.
> Raz jeszcze - krótko, żeby pokazać, że temat jest niewygodny
> i wolisz go nie rozwijać.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Michał Zaborowski (TeXXaS)
> Uwaga: z adresu proszę usunąć _nospam_
> http://sqlite4delphi.sourceforge.net/
>
-
19. Data: 2003-11-22 23:25:35
Temat: Re: Jakie wytłumaczenie
Od: "RobertW" <i...@S...pl>
El Tiburon raczył napisać:
>> Dziękuję wszystkim za cenne uwagi - zarówno te, dotyczące mojego
>> pytania, jak i te, które związane były z savoir-vivrem obowiązującym
>> na grupie - dotychczas byłem jedynie czytelnikiem, więc nie zdawałem
>> sobie sprawy, że nie należy pisać w HTML-u. Dokonałem już stosownych
>> zmian w ustawieniach przeglądarki - mam nadzieję, że teraz jest OK.
jeszcze tnij cytaty i będzie super;)
pozdrawiam!
RW
-
20. Data: 2003-11-24 07:40:24
Temat: Re: Jakie wytłumaczenie
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 2003-11-22 00:11, Lesio5 wrote:
> Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bplf7t$epj$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>On 2003-11-21 16:56, El Tiburon wrote:
>>
>>>Od prawie 5 miesięcy bezskutecznie poszukuję jakiejkolwiek pracy. (...)
>>>Podejrzewam, że jedną z przyczyn odrzucania mojej kandydatury może być
>>>szczere wypowiadanie się o przyczynach rozstania się z poprzednim
>>>pracodawcą.
>>
>>Ja bym pytał, dlaczego mnie nie chcą.
>
>
> Ciekawe, w którym momencie masz okazje do takiego pytania...
Po tym, jak się dowiesz, że nie chcą - a jeżeli się nie dowiesz, to
spróbuj sie skontaktować z osobą, która z Toba rozmawiała/ospowiadała za
rekrutację.
Pzdr: Catbert