-
1. Data: 2003-03-17 13:18:37
Temat: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: f...@t...pl
biorąc pod uwagę wynajmowany pokój i wyżywienie>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-03-17 13:23:29
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s@KILL_SPAM******wp.pl>
Jak bedziesz miał dużo szczęścia to możesz wynająć pokój za 300PLN, na
reszte (jedzenie, kosmetyki) w/g mnie trzeba przeznaczyć ok. 400PLN. Do tego
dolicz jeszcze sieciówkę (chyba 66PLN) lub koszty benzyny (3,50PLN za litr)
--
Kasik
GG: 243137
-
3. Data: 2003-03-17 14:03:56
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s@KILL_SPAM******wp.pl>
> > to brzmi jak utopia;-)
czemu???? możesz to rozwinąć?
---
Kasik
GG:243137
-
4. Data: 2003-03-17 14:07:55
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: Dorita <d...@t...pl>
Użytkownik Katarzyna Sokół napisał:
> Jak bedziesz miał dużo szczęścia to możesz wynająć pokój za 300PLN, na
> reszte (jedzenie, kosmetyki) w/g mnie trzeba przeznaczyć ok. 400PLN. Do tego
> dolicz jeszcze sieciówkę (chyba 66PLN) lub koszty benzyny (3,50PLN za litr)
>
> to brzmi jak utopia;-)
-
5. Data: 2003-03-17 14:32:27
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: Dorita <d...@t...pl>
Użytkownik Katarzyna Sokół napisał:
>>>to brzmi jak utopia;-)
>
>
> czemu???? możesz to rozwinąć?
>
> niech bedzie ze 300zl na wynajecie pokoju, ale 400zl na komsetyki i jedzenie?? W
W-wie? Jakos ciezko mi sobie to wyobrazic.
Jedzenie wbrew pozorom wychodzi dosc drogo, nawet jezeli nie kupuje sie
drozszych produktow. Ja bylambym happy gdyby mi schodzilo na jedzenie
only 400zl, a naprawde nie jem duzo;-)
Ale coz, moze ktos tak potrafi super gospodarowac pieniedzmi, ja chyba
jednak nie;-)
pozdrawiam
Dorita
-
6. Data: 2003-03-17 14:41:51
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s@KILL_SPAM******wp.pl>
Ja pisałam z własnego doświadczenia..... przez kilka miesięcy właśnie tyle
miałam na utrzymanie.
Fakt nie żywiłam się jakoś "wykwintnie" ale głodna nie chodziłam. I dlatego
uwazam że można za tą kwote życ w W-wie:))
--
Kasik
GG: 243137
-
7. Data: 2003-03-17 14:50:43
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "Katarzyna Sokół" <kasik.s@KILL_SPAM******wp.pl> napisał w
wiadomości news:b54mtc$cut$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja pisałam z własnego doświadczenia..... przez kilka miesięcy właśnie tyle
> miałam na utrzymanie.
> Fakt nie żywiłam się jakoś "wykwintnie" ale głodna nie chodziłam. I
dlatego
> uwazam że można za tą kwote życ w W-wie:))
>
zyc a przezyc to chyba roznica.
we wrocku jest ciezko z taka kasa. pokoj za 300 to i moze ale na peryferiach
wiec rosna koszty i czas dojazdow.
jedzenie za 400 to chyba dla malych dziewczynek bo facet to juz troche
wiecej je.
a gdzie jakis kosmetyk lub ubranie ?
powtarzam - to nie zycie to wegetacja.
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
8. Data: 2003-03-17 15:56:25
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
dromader wrote:
> a gdzie jakis kosmetyk lub ubranie ?
> powtarzam - to nie zycie to wegetacja.
Od czegos trzeba zaczac...
Walowke zawsze z domu mozna przywiezc raz na jakis czas itp
-
9. Data: 2003-03-17 16:30:11
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "Asia Kubiak" <a...@b...pl>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:b54r43$e8t$1@news.onet.pl...
> dromader wrote:
> > a gdzie jakis kosmetyk lub ubranie ?
> > powtarzam - to nie zycie to wegetacja.
>
> Od czegos trzeba zaczac...
> Walowke zawsze z domu mozna przywiezc raz na jakis czas itp
bez przywozenia walowki z domu tez sie da, tylko trzeba zrobic wstepne
rozpoznanie terenu ;) w jakim sklepie taniej, w jakim drozej, raz na tydzien
oplaca sie wowczas wybrac na wieksze zakupy do hipermarketu. Jesli
wynajmujesz pokoj w mieszkaniu studenckim, to zrzutka na srodki czystosci,
mozna tez sie bawic we wspolna kuchnie. W Wawie nie mieszkam, ale
przeprowadzili sie tam znajomi, z tego co mowia- drozej wychodzi mieszkanie
i balowanie w knajpach ;) Ceny w hipermarketach, roznego rodzaju "zabkach"
sa takie same w calej Polsce.
Asiek
-
10. Data: 2003-03-17 16:58:09
Temat: Re: Jaki jest minimalny koszt utrzymania w Warszawie?
Od: "jacek" <g...@p...onet.pl>
> bez przywozenia walowki z domu tez sie da, tylko trzeba zrobic wstepne
> rozpoznanie terenu ;) w jakim sklepie taniej, w jakim drozej, raz na
tydzien
> oplaca sie wowczas wybrac na wieksze zakupy do hipermarketu. Jesli
> wynajmujesz pokoj w mieszkaniu studenckim, to zrzutka na srodki czystosci,
> mozna tez sie bawic we wspolna kuchnie. W Wawie nie mieszkam, ale
> przeprowadzili sie tam znajomi, z tego co mowia- drozej wychodzi
mieszkanie
> i balowanie w knajpach ;) Ceny w hipermarketach, roznego rodzaju "zabkach"
> sa takie same w calej Polsce.
Potwierdzam to. Poza tym - lepsza wegetacja w Wawie, niz zycie na bezrobociu
we Wroclawiu (w moim przypadku), choc akurat w Wawce nie wegetuje. Wawa nie
jest bardziej
drozsza od innych polskichy miast, czasem z uwagi na sporo ilosc
supermarketow i co za tym idzie - promocji i wyprzedazy - czesto mozna cos
kupic duzo taniej niz normalnie. Drozsze sa tylko uslugi - fryzjer, lekarz,
wynajem mieszkania/pokoju, knajpy. Reszta - taka sama co calej Polsce a moze
nawet nieco nizsza.
pzdr
jacek