-
11. Data: 2004-09-07 20:07:59
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "aRT" <asalacin@NO_(lubie)_SPAMo2.pl>
> Chyba lepiej jak będzie tym "przedstawicielem" niż ma pisać posty w
> stylu: "pracy nie ma bez znajomości" itp.
Oczywiscie, ze tak. Nawet moze byc akwizytorem. Jesli to jest
"upragniona" praca ktora sprawi mu satysfakcje, to nie widze problemu.
PS. I tak duzo frustratow na tej grupie, a jeszcze wiecej w realu
niestety...
-
12. Data: 2004-09-07 20:15:43
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "KarKan" <k...@p...onet.pl>
Szukam na google i nic.
Moze jeszcze raz mi pomozecie ??
-
13. Data: 2004-09-07 22:11:36
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "Drag" <d...@n...com.pl>
KarKan <k...@p...onet.pl> wrote:
> Szukam na google i nic.
> Moze jeszcze raz mi pomozecie ??
poszukaj pod hasłem negocjacje handlowe, lub techniki sprzedaży, a jak nie
znajdziesz to zgłoś sie do mnie na priv to cos Ci podeśle, mam tego troche
bo to temat dosyc ciekawy i mam zamiar napisac otym prace dyplomową
--
Pozdr...Drag
"- You are number six.
- I am not a number! I am a free man!"
Iron Maiden "The Prisoner"
-
14. Data: 2004-09-08 07:28:45
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: Arek <f...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 7 Sep 2004 18:00:44 +0200, "KarKan" <k...@p...onet.pl>
napisał(a):
Witam !!!
Widzisz w zyciu tak jest ze od czegos zaczac trzeba, ja moja pierwsza
prace wspominam rowniez milo, hoc pewnie do milych nie nalezala.
Pracowalem na parkingu w jednym ze szczecinskch hipermarketow.
Starania i zaangazowanie spowodowalo, ze dostalem sie na sklep, potem
na stoisko, nastepnie ne szkolenie, potem do warszawy itp
itp....objezdzilem pol Polski - teraz jestem kierownikiem sklepu.
Takze niema co sie zalamywac, sprobujesz - zobaczysz jak bedzie szlo i
jaka kasa jest faktycznie do zarobienia. Jesli bedzie bardzo zle
rzucisz, ale terazniejsza posadke wpiszesz sobie w Cv, ladnie
ubierzesz to w liscie motywacyjnym do nastepnego pracodawcy. Takze
lepiej cos robic, niz siedziec z tylkiem i narzekac, prawda? Aha, i
jeszcze jedno, jesli jestes ze Szczecina byc moze bede mogl Ci pomoc
bracie. Potrzebuje osobek wyjatkowych do pracy w handlu, w sklepie
ktory otwieram pod koniec pazdziernika - takze jk cos odezwij sie,
se4rdecznie zapraszam. Popracujemy nad tymi technikami sprzedazowymi
:)
Arek
-
15. Data: 2004-09-08 22:43:14
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "Mmac" <m...@b...com>
Użytkownik "KarKan" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:chl2lc$p7u$1@news.onet.pl...
> Ehhh. Moze mamy inne zdanie na ten temat ale dla mnie akwizycja to lazenie
> natretne wmuszanie komus czegos zeby kupic. A przedstawiciel handlowy to
> ktos kto z kultura jedzie oferuje przedstawia i poleca.
A to dobre.
Zioła musisz posiać, bo praca niewdzięczna i stres spory cię czeka.
A tak wogóle to ucz się języków i idź na studia.
Maciek
-
16. Data: 2004-09-09 12:29:41
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "Drag" <d...@n...com.pl>
KarKan <k...@p...onet.pl>
dostaje zwroty maili wysyłanych do Ciebie, podeslij mi inny mail bo ten nie
działa
--
Pozdr...Drag
"- You are number six.
- I am not a number! I am a free man!"
Iron Maiden "The Prisoner"
-
17. Data: 2004-09-09 14:59:12
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "KarKan" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mmac" <m...@b...com> napisał w
> A tak wogóle to ucz się języków i idź na studia.
> Maciek
>
>
Dokladnie to robie.Tylko ucze sie zaocznie i praca bedzie tylko dodatkiem.
-
18. Data: 2004-09-09 22:56:33
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "danny__p" <d...@n...poczta.onet.pl>
> > Bede referentem ds. sprzedaży. bede odpowiedzialny za poszukiwanie
> nowych
> > nabywców
> > i klientów.
>
> Kiedys to sie nazywalo chyba "akwizycja" a do niedawna "przedstawiciel
> handlowy".
> Jesli sie myle to sorry
>
No mylisz się, teraz to nazywa się już doradca klienta :):)
A tak na poważnie to w obecnych czasach nawet elitarne usługi bankowści
prywatnej oferuje się przez akwizycję... Wszystko zależy od tego co i
komu się sprzedaje. Czy jeśli przez akwizycję zdobywam klienta, z którym
później współpracuję przez lata to jestem akwizytorem ?
Danny
-
19. Data: 2004-09-11 09:59:19
Temat: Re: Jak to sie robi?
Od: "_Normanos_" <n...@w...SPAM-SUXX.pl>
KarKan napisał(a):
> Ehhh. Moze mamy inne zdanie na ten temat ale dla mnie akwizycja to
> lazenie natretne wmuszanie komus czegos zeby kupic. A
> przedstawiciel handlowy to ktos kto z kultura jedzie oferuje
> przedstawia i poleca.
he he to wlasnie to samo ;-)
przedstawiciel = akwizycja
jak zwal, tak zwal...
--
=< Normanos >=< mailto: normanos(małpa)wp(kropka)pl >=---
"...Nie potrzebuje noża, nie mam żadnych celów zbrojnych,
nie mam bejzbola ni wideł gnojnych..." - Leniwiec
alt.pl.comp.wyszukiwarki - pozycjonowanie, wiedza tajemna