Jestem menedzerem (nieformalnie nazywany kontrolerem zarzadzania) w jednej z
sieci hipermarketow. Do moich obowiązków należą:
-zamknięcie miesiąca księgowego (przygotowanie raportów sprzedaży,
księgowania, uzgadnianie sald itd.)
-przygotowanie i organizacja inwentaryzacji półrocznych i korekty
inwentaryzacyjne
-kontrola marży na każdym dziale handlowym hipermarketu
-przygotoanie (rozdzial na dzialy i miesiace budzetu globalnego
przygotowanego przez Centralę)
-kontrola wykonania miesięcznego budżetu
-przygotowywanie planow dzialania dotyczacych marzy i obrotu na kazdym
dziale
-a także: i tu ;)) -wykładanie towaru na półki -codziennie przez godzinke..
-przed inwentaryzacjami polrocznymi sprzatanie magazynow wraz z ekipa
kierownikow;))
-organizacja i praca przedstawiciela handlowego firmy (sprzedaz firmom bonow
towarowych dla pracownikow-w okresach przedswiatecznych) ;))
-raportowanie dla dyrekcji dotyczace kosztow ogolnych (rodzajowych)

Tyle co pamietam...
Za ile chcielibyscie pracowac z takimi obowiązkami?? Pragne dodac ze
wychodzac z pracy po 9-10 godzinach mozna byc posadzonym o prace na pol
etatu, a poza tym nalezy zglaszac przelozonemu (dyrekcji) zamiar wyjścia z
pracy...Ja w tej pracy dorobilem sie nerwow i wrzodow...
Czekam na owocna dyskusje..