-
1. Data: 2004-07-08 08:37:42
Temat: Jak szukac pracy...?
Od: "x" <d...@o...pl>
Hej
Juz mi rece opadaja...szukam i ciągle nic. Byłam na dwóch rozmowach
kwalifikacyjnych z wysłanych 50 CV. Szukam przede wszystkim z ogłoszeń
prasowych i portali z praca. Ale zaczynam watpic czy te ogłoszenia to czasem
nie promują Firmy, a tak naprawde nikogo nie szukaja. Jak w znaleźliście
prace...oczywiscie w tym roku? Bo kilka lat temu było chyba łatwiej...
Poszukująca...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-07-08 09:43:12
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "jurek" <h...@o...pl>
ja jeszcze nie znalazłem choć szukam od listopada zeszłego roku, z tego co
zdążyłem sie zorientować to znajomości tzw. plecy
pozdrowienia
Użytkownik "x" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0390.00000427.40ed07d4@newsgate.onet.pl...
> Hej
> Juz mi rece opadaja...szukam i ciągle nic. Byłam na dwóch rozmowach
> kwalifikacyjnych z wysłanych 50 CV. Szukam przede wszystkim z ogłoszeń
> prasowych i portali z praca. Ale zaczynam watpic czy te ogłoszenia to
czasem
> nie promują Firmy, a tak naprawde nikogo nie szukaja. Jak w znaleźliście
> prace...oczywiscie w tym roku? Bo kilka lat temu było chyba łatwiej...
> Poszukująca...
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2004-07-08 10:01:02
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "kazoo" <e...@i...pl>
... trzeba byc najlepszym na swiecie wtedy znajdziesz prace!
-
4. Data: 2004-07-08 10:49:12
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "KrzysztofM" <p...@m...pfmpfffpm.pfmpmf>
Użytkownik "jurek" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ccj54u$nrh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ja jeszcze nie znalazłem choć szukam od listopada zeszłego roku, z tego co
> zdążyłem sie zorientować to znajomości tzw. plecy
> pozdrowienia
to fakt - albo plecy i znajomości albo unikalne doświadczenie i
wykształcenie...
pozdr
Krzysiek
-
5. Data: 2004-07-08 11:24:08
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "Ania" <...@...com>
Użytkownik "KrzysztofM"
<p...@m...pfmp
fffpm.pfmpmf> napisał w
wiadomości news:ccj8jt$ma7$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "jurek" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ccj54u$nrh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > ja jeszcze nie znalazłem choć szukam od listopada zeszłego roku, z tego
co
> > zdążyłem sie zorientować to znajomości tzw. plecy
> > pozdrowienia
>
> to fakt - albo plecy i znajomości albo unikalne doświadczenie i
> wykształcenie...
Najgorsze to niczym sie nie wyrozniac od innych przecietnych kandydatow
szukajacych pracy. Ostatnio czytalem ze obecnie takim przecietnym Kowalskim
szukajacym pracy jest ekonomista z licencjatem prywatnej uczelni znajacy
tylko MS Office, bez doswiadczenia. Takiemu ciezej znalezc prace niz np.
murarzowi czy fryzjerce.
-
6. Data: 2004-07-08 14:51:40
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "Jarek" <j...@w...pl>
Z pierwsza praca jest najgorzej. Zresztą, żeby znalezc nastepne jest tez
nielatwo. Niestety ostatnio, tj. 30 czerwca stracilem swoja prace, prawie z
dnia na dzien. Ale na szczescie już 1 lipca pracowalem gdzie indziej...
Udało mi się? Skądże znowu. Nazwisko ojca w firmie zrobiło swoje. Tylko
dlatego tak szybko znalazłem robotę. Nowa praca to co prawda totalny syf, bo
pracuje praktycznie przez 7 dni w tygodniu na trzy zmiany i pracuje jako
zwykły robotnik. I nie ma znaczenia, że skończylem dwa kierunki studiów :-(.
Jest źle, szukam pracy dalej ale przynajmniej zarabiam te 1300zl. I dlatego
uwaga do wszystkich... Trzeba brac wszystko co jest... Nie bać się wstydu i
zniesmaczenia które się często pojawia. Z największego gówna zawsze można
zrezygnować i próbować, próbować, próbować...
-
7. Data: 2004-07-08 15:19:25
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: MarcinS <M...@S...pl>
Ja nie po studiuowalem, zeby pracowac na budowie.
Wiadomość napisana przez: Jarek:
> Z pierwsza praca jest najgorzej. Zresztš, żeby znalezc nastepne jest tez
> nielatwo. Niestety ostatnio, tj. 30 czerwca stracilem swoja prace, prawie z
> dnia na dzien. Ale na szczescie już 1 lipca pracowalem gdzie indziej...
> Udało mi się? Skšdże znowu. Nazwisko ojca w firmie zrobiło swoje. Tylko
> dlatego tak szybko znalazłem robotę. Nowa praca to co prawda totalny syf, bo
> pracuje praktycznie przez 7 dni w tygodniu na trzy zmiany i pracuje jako
> zwykły robotnik. I nie ma znaczenia, że skończylem dwa kierunki studiów :-(.
> Jest źle, szukam pracy dalej ale przynajmniej zarabiam te 1300zl. I dlatego
> uwaga do wszystkich... Trzeba brac wszystko co jest... Nie bać się wstydu i
> zniesmaczenia które się często pojawia. Z największego gówna zawsze można
> zrezygnować i próbować, próbować, próbować...
-
8. Data: 2004-07-08 17:21:38
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "andrzej" <v...@o...pl>
Użytkownik "MarcinS" <M...@S...pl> napisał w wiadomości
news:40ED65FD.E64F5F12@Sos.pl...
> Ja nie po studiuowalem, zeby pracowac na budowie.
Ale sobie argument wymyśliłeś. Tata ci podpowiedział, czy sam po tych
studiach do tego doszedłeś? :)
andrzej
-
9. Data: 2004-07-08 18:32:05
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "Greg" <o...@o...op.pl>
MarcinS w news:40ED65FD.E64F5F12@Sos.pl napisał(a):
>
> Ja nie po studiuowalem, zeby pracowac na budowie.
Czlowiek po studiach ma wiecej mozliwosci aby uniknac sytuacji gdy musi
pracowac na budowie. Czy czlowiek po studiach to takze taki czlowiek, ktory
dume stawia ponad wszystko? Mam wrazenie, ze o to latwiej wlasnie wsrod
ludzi, ktorzy nie studiowali.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
-
10. Data: 2004-07-08 20:17:05
Temat: Re: Jak szukac pracy...?
Od: "Totik" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "x" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0390.00000427.40ed07d4@newsgate.onet.pl...
> Hej
> Juz mi rece opadaja...szukam i ciągle nic. Byłam na dwóch rozmowach
> kwalifikacyjnych z wysłanych 50 CV. Szukam przede wszystkim z ogłoszeń
> prasowych i portali z praca. Ale zaczynam watpic czy te ogłoszenia to
czasem
> nie promują Firmy, a tak naprawde nikogo nie szukaja. Jak w znaleźliście
> prace...oczywiscie w tym roku? Bo kilka lat temu było chyba łatwiej...
> Poszukująca...
>
>
Witaj!
Musisz byc twarda. Ja tez tak szukalem i znalazlem, a dokladniej przez grupe
p.p.o.
Szukalem 4 miesiace. Co prawda praca nie jest bardzo super (pracuje na
umowie o dzielo) ale teraz moge spokojnie szukac sobie lepszej, co zreszta
czynie ;-)
pozdrawiam
Rysiek