-
21. Data: 2011-04-03 10:19:43
Temat: Re: Jak się przebranżowić ?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 07-04-2010 o 15:13:00 PawelC <p...@g...pl> napisał(a):
> Sprawa dla jednych może wydawać trochę śmieszna lub nieprawdopodobna,
> ale niestety prawdziwa.
>
> Mam bardzo ładne CV, 15 letnie doświadczenie jako administrator i
> instalator sieci komputerowych, certyfikat inżyniera sieci Novell, w
> ostatniej pracy "dorobiłem się" stanowiska kierownika działu ... i od
> kilku miesięcy nie mogę znaleźć pracy w swoim zawodzie.
> Dla jednych chyba za głupi, dla innych za mądry (nawet raz powiedziano
> mi to wprost).
> Powoli zacząłem dochodzić do wniosku, że chyba pora zmienić branże.
Witam
Jestem tu nowy i tak czytam stare wątki.
Mam dokładnie ten sam problem co ty, też 15lat jako Admin i jako że mam
50lat
to nie mogę dostać żadnej pracy, admin nie trzeba, prawie wcale nie ma
takich
ogłoszeń, programistów już lepiej ale wymagania ... nie wiem skąd biora
ludzi
bo nie wierzę że można się nauczyć 5-7 technologii dobrze naraz.
Sam sporo umiem ale jak widze to za stary jestem dla nich.
Jedyna rada jaką widzę to usługi, jak już ktoś pisał, elektryczne,
informatyczne
'dla ludności' :) i itp.
--
Pozdr
JanuszK
-
22. Data: 2011-04-26 06:55:01
Temat: Re: Jak się przebranżowić ?
Od: Zenek1234 <z...@1...pl>
W dniu 2011-04-03 12:19, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 07-04-2010 o 15:13:00 PawelC <p...@g...pl> napisał(a):
> Witam
> Jestem tu nowy i tak czytam stare wątki.
> Mam dokładnie ten sam problem co ty, też 15lat jako Admin i jako że mam
> 50lat
W takim razie do emerytury pozostało kolejne 15. :)
> to nie mogę dostać żadnej pracy, admin nie trzeba, prawie wcale nie ma
> takich
> ogłoszeń, programistów już lepiej ale wymagania ... nie wiem skąd biora
> ludzi
Sami się rodzą. ;)
Na administratorów sieci, tzw. informatyków, czy innych "specjalistów
ds. informatyki" jakby mniejsze zapotrzebowanie niż kiedyś, to prawda.
Podstawową przyczyną jest chyba jednak rozwój technologii ("chmura",
aplikacje SaaS, powszechniejszy outsourcing, więc sprawy obsługi i
administracji rozwiązują się niejako same.
Następna sprawa - pierwsze co robią firmy w trudnych czasach, to
oszczędzanie pracownikach działów "nieprodukcyjnych", również informatykach.
Firma decyduje się ostatecznie na zatrudnienie informatyka, kiedy:
- dotychczasowy wyemigrował do UK, a konieczność utrzymania leciwej już
infrastruktury
- akurat żadne ze znajomych, krewnych kierownictwa specjalnie nie garnie
się do komputera i nie umie zainstalować Win, tudzież odpalić programu
antywir. ;)
- nazwa stanowiska to tylko kamuflaż, a tak naprawdę osoba zatrudniona
powinna znać się na WSZYSTKIM i umieć rozwiązać WSZYSTKIE problemy,
łącznie z naprawą ekspresu do kawy.
- w firmie nie najlepiej się dzieje, szybko potrzeba kogoś do "zgaszenia
pożaru". W cudowny sposób wiele problemów na pewno rozwiąże łebski
INFORMATYK ;)
Tak to wygląda mniej więcej w polskim przaśnym wydaniu. ;)
> bo nie wierzę że można się nauczyć 5-7 technologii dobrze naraz.
Też nie wierzę, ale programista znający tylko i wyłącznie jedną, raczej
nie jest dobrym programistą.
Ja np. nie zatrudniłbym programisty PHP, który nie zna podstaw innej
dowolnej technologii, np. C#.NET
Ostatnio przemknęło mi ogłoszenie (ponawiane od dłuższego czasu), o
zatrudnieniu programisty z wymaganą b. dobrą znajomością Delphi i b.
dobrą znajomością C++. Co prawda, jeśli ktoś ma dobrze przerobione VCL,
to w C++ Builder też nie będzie miał większych problemów, ale C++ to nie
Delphi.
> Sam sporo umiem ale jak widze to za stary jestem dla nich.
Niedawno na forum dla programistów PHP pewien początkujący zwierzył się,
że chyba za późno zaczyna, bo ma 20 lat, i marnie widzi swoje szanse w
porównaniu ze swoim 17 letnim kumplem (jego guru), który ma już
kilkuletnie doświadczenie w branży i zarabia na produkcji "serwisów". :)))
Na pocieszenie ktoś mu odpowiedział, że nie jest tak źle, bo sam jest
już niemłody, ma aż 27 lat i jeszcze nie wypadł z rynku.
Tylko ciekawe, że jeśli wyjedziemy trochę na zachód albo na południe od
naszego pięknego kraju, okazuje się, że zespoły pracowników są nie tylko
"młode i dynamiczne", ale naprawdę zróżnicowane pod względem wieku,
płci, rasy i ludzie zgodnie ze sobą współpracują, z wzajemnym
szacunkiem. Nikt nie pyta o wiek. Liczą się kompetencje.
U nas "specjalista od HR" co najwyżej delikatnie wyjaśni, że nie
pasujesz do zespołu (tak to się poprawnie określa).
Sam niedługo przekroczę 40-stkę, wiele w życiu widziałem, ale przerażają
mnie pewne zjawiska, to co się dzieje u nas.
Czy aż tak bardzo cywilizacyjnie odbiegamy od reszty Europy?
> Jedyna rada jaką widzę to usługi, jak już ktoś pisał, elektryczne,
> informatyczne
> 'dla ludności' :) i itp.
Może jakiś e-biznesik? :)
Możliwości jest wiele.
Powodzenia.
Pół życia jeszcze przed Tobą.
Z.
-
23. Data: 2011-04-26 06:56:15
Temat: Re: Jak się przebranżowić ?
Od: Zenek1234 <z...@1...pl>
W dniu 2011-04-03 12:19, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 07-04-2010 o 15:13:00 PawelC <p...@g...pl> napisał(a):
> Witam
> Jestem tu nowy i tak czytam stare wątki.
> Mam dokładnie ten sam problem co ty, też 15lat jako Admin i jako że mam
> 50lat
W takim razie do emerytury pozostało kolejne 15. :)
> to nie mogę dostać żadnej pracy, admin nie trzeba, prawie wcale nie ma
> takich
> ogłoszeń, programistów już lepiej ale wymagania ... nie wiem skąd biora
> ludzi
Sami się rodzą. ;)
Na administratorów sieci, tzw. informatyków, czy innych "specjalistów
ds. informatyki" jakby mniejsze zapotrzebowanie niż kiedyś, to prawda.
Podstawową przyczyną jest chyba jednak rozwój technologii ("chmura",
aplikacje SaaS, powszechniejszy outsourcing, więc sprawy obsługi i
administracji rozwiązują się niejako same.
Następna sprawa - pierwsze co robią firmy w trudnych czasach, to
oszczędzanie pracownikach działów "nieprodukcyjnych", również informatykach.
Firma decyduje się ostatecznie na zatrudnienie informatyka, kiedy:
- dotychczasowy wyemigrował do UK, a konieczność utrzymania leciwej już
infrastruktury
- akurat żadne ze znajomych, krewnych kierownictwa specjalnie nie garnie
się do komputera i nie umie zainstalować Win, tudzież odpalić programu
antywir. ;)
- nazwa stanowiska to tylko kamuflaż, a tak naprawdę osoba zatrudniona
powinna znać się na WSZYSTKIM i umieć rozwiązać WSZYSTKIE problemy,
łącznie z naprawą ekspresu do kawy.
- w firmie nie najlepiej się dzieje, szybko potrzeba kogoś do "zgaszenia
pożaru". W cudowny sposób wiele problemów na pewno rozwiąże łebski
INFORMATYK ;)
Tak to wygląda mniej więcej w polskim przaśnym wydaniu. ;)
> bo nie wierzę że można się nauczyć 5-7 technologii dobrze naraz.
Też nie wierzę, ale programista znający tylko i wyłącznie jedną, raczej
nie jest dobrym programistą.
Ja np. nie zatrudniłbym programisty PHP, który nie zna podstaw innej
dowolnej technologii, np. C#.NET
Ostatnio przemknęło mi ogłoszenie (ponawiane od dłuższego czasu), o
zatrudnieniu programisty z wymaganą b. dobrą znajomością Delphi i b.
dobrą znajomością C++. Co prawda, jeśli ktoś ma dobrze przerobione VCL,
to w C++ Builder też nie będzie miał większych problemów, ale C++ to nie
Delphi.
> Sam sporo umiem ale jak widze to za stary jestem dla nich.
Niedawno na forum dla programistów PHP pewien początkujący zwierzył się,
że chyba za późno zaczyna, bo ma 20 lat, i marnie widzi swoje szanse w
porównaniu ze swoim 17 letnim kumplem (jego guru), który ma już
kilkuletnie doświadczenie w branży i zarabia na produkcji "serwisów". :)))
Na pocieszenie ktoś mu odpowiedział, że nie jest tak źle, bo sam jest
już niemłody, ma aż 27 lat i jeszcze nie wypadł z rynku.
Tylko ciekawe, że jeśli wyjedziemy trochę na zachód albo na południe od
naszego pięknego kraju, okazuje się, że zespoły pracowników są nie tylko
"młode i dynamiczne", ale naprawdę zróżnicowane pod względem wieku,
płci, rasy i ludzie zgodnie ze sobą współpracują, z wzajemnym
szacunkiem. Nikt nie pyta o wiek. Liczą się kompetencje.
U nas "specjalista od HR" co najwyżej delikatnie wyjaśni, że nie
pasujesz do zespołu (tak to się poprawnie określa).
Sam niedługo przekroczę 40-stkę, wiele w życiu widziałem, ale przerażają
mnie pewne zjawiska, to co się dzieje u nas.
Czy aż tak bardzo cywilizacyjnie odbiegamy od reszty Europy?
> Jedyna rada jaką widzę to usługi, jak już ktoś pisał, elektryczne,
> informatyczne
> 'dla ludności' :) i itp.
Albo np jakiś e-biznes. :)
Możliwości jest wiele.
Powodzenia.
Pół życia jeszcze przed Tobą.
-
24. Data: 2011-04-26 16:11:11
Temat: Re: Jak się przebranżowić ?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 26-04-2011 o 08:55:01 Zenek1234 <z...@1...pl> napisał(a):
> W dniu 2011-04-03 12:19, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 07-04-2010 o 15:13:00 PawelC <p...@g...pl> napisał(a):
>
>> Witam
>> Jestem tu nowy i tak czytam stare wątki.
>> Mam dokładnie ten sam problem co ty, też 15lat jako Admin i jako że mam
>> 50lat
>
> W takim razie do emerytury pozostało kolejne 15. :)
Aż 15, trudno będzie dociągnąć.
>
>
>> to nie mogę dostać żadnej pracy, admin nie trzeba, prawie wcale nie ma
>> takich
>> ogłoszeń, programistów już lepiej ale wymagania ... nie wiem skąd biora
>> ludzi
>
> Sami się rodzą. ;)
Ta jasne :) i od razu umieją fluent angielski, cms-y, wzorce projektowe
.... itd.
> Na administratorów sieci, tzw. informatyków, czy innych "specjalistów
> ds. informatyki" jakby mniejsze zapotrzebowanie niż kiedyś, to prawda.
> Podstawową przyczyną jest chyba jednak rozwój technologii ("chmura",
> aplikacje SaaS, powszechniejszy outsourcing, więc sprawy obsługi i
> administracji rozwiązują się niejako same.
Wątpię, to są za młode tenologie, po prostu jak już coś robią to
ktoś w miarę kumaty stawia serwera Windows na zasadzie "dalej", "dalej"
w instalatorze i tak się kończy. Potem jak czasami mam okazję zobaczyć
te instalacje to np:widzę że użytkownicy pracuja na kontach admina :)
> Następna sprawa - pierwsze co robią firmy w trudnych czasach, to
> oszczędzanie pracownikach działów "nieprodukcyjnych", również
> informatykach.
To się zgadza, albo nie zatrudniaja ich wcale. Nie wiedzą ile
ich kosztuje np: utrata danych i to lekceważą, albo ile mogą zyskać
mając skonfigurowaną sieć i np: pisma w jednym miejscu a nie rozrzucone
po stacjach.
> Firma decyduje się ostatecznie na zatrudnienie informatyka, kiedy:
> - dotychczasowy wyemigrował do UK, a konieczność utrzymania leciwej już
> infrastruktury
> - akurat żadne ze znajomych, krewnych kierownictwa specjalnie nie garnie
> się do komputera i nie umie zainstalować Win, tudzież odpalić programu
> antywir. ;)
> - nazwa stanowiska to tylko kamuflaż, a tak naprawdę osoba zatrudniona
> powinna znać się na WSZYSTKIM i umieć rozwiązać WSZYSTKIE problemy,
> łącznie z naprawą ekspresu do kawy.
> - w firmie nie najlepiej się dzieje, szybko potrzeba kogoś do "zgaszenia
> pożaru". W cudowny sposób wiele problemów na pewno rozwiąże łebski
> INFORMATYK ;)
Taaak, skąd my to znamy :)
>
> Tak to wygląda mniej więcej w polskim przaśnym wydaniu. ;)
>
>> bo nie wierzę że można się nauczyć 5-7 technologii dobrze naraz.
>
> Też nie wierzę, ale programista znający tylko i wyłącznie jedną, raczej
> nie jest dobrym programistą.
Ale kto mówi o jednej, jak się znam na bazach danych to wiem prawie
wszystko co
jest z nimi związane, łacznie z narzędziami dostępu.
A niektóre ogłoszenia to litania trudna do pogodzenia, rozrzut totalny.
> Ja np. nie zatrudniłbym programisty PHP, który nie zna podstaw innej
> dowolnej technologii, np. C#.NET
Tyle że programiście php, C# jest do niczego niepotrzebny, potrzebuje
znać html-a, sql-a, javę script, bo te technologie współpracują ze sobą.
>
> Sam niedługo przekroczę 40-stkę, wiele w życiu widziałem, ale przerażają
> mnie pewne zjawiska, to co się dzieje u nas.
> Czy aż tak bardzo cywilizacyjnie odbiegamy od reszty Europy?
Mentalnie niestety tak, wyścig szczurów na całego.
>
>> Jedyna rada jaką widzę to usługi, jak już ktoś pisał, elektryczne,
>> informatyczne
>> 'dla ludności' :) i itp.
>
> Może jakiś e-biznesik? :)
> Możliwości jest wiele.
Udało mi się pracę z ogłoszenia znaleść :) Ufff.
>
> Powodzenia.
> Pół życia jeszcze przed Tobą.
Nawzajem, przed Tobą trochę więcej :)
--
Pozdr
JanuszK
-
25. Data: 2011-04-26 19:11:44
Temat: Re: Jak się przebranżowić ?
Od: "Tomek[TK]" <t...@N...pl>
On 26.04.2011 08:55, Zenek1234 wrote:
> Ja np. nie zatrudniłbym programisty PHP, który nie zna podstaw innej
> dowolnej technologii, np. C#.NET
Wlasciwie, to dlaczego nie? Rozumiem, jak technologie sa jakos ze soba
powiazane, ale C# z PHP nie musi miec wiele wspolnego.
--
pozdrawiam
Tomasz Krzos
-
26. Data: 2011-04-29 15:34:51
Temat: Re: Jak się przebranżowić ?
Od: Zenek1234 <z...@1...pl>
W dniu 2011-04-26 18:11, janusz_kk1 pisze:
> Udało mi się pracę z ogłoszenia znaleść :) Ufff.
To budujące, czyli nie jest aż tak tragicznie.
Gratuluję. :)
Z.